Dyrektor szpitala: Dodatkowe miejsca dla pacjentów covidowych to katastrofa dla innych chorych
Maciej Głogowski zaczął rozmowę ze swoim gościem od pytania, kiedy spodziewa się odwołania ze stanowiska. Senator Lewicy Wojciech Konieczny, który jest dyrektorem Miejskiego Szpitala Zespolonego w Częstochowie, odparł, że "trudno powiedzieć".
- Zależy, jakie przyjdzie mi spełniać ewentualne polecenia pana wojewody. Natomiast do tej pory współpraca z przedstawicielami rządu układa się może nie idealnie, ale staramy się współpracować w tych trudnych czasach - dopowiedział gość TOK FM.
Pytanie o odwołanie miało oczywiście związek z sytuacją, do której doszło w Radomiu. Minister Adam Niedzielski zawiesił dyrektora tamtejszego Radomskiego Szpitala Specjalistycznego Marka Pacynę i powołał swojego pełnomocnika. Jako powód swej decyzji Niedzielski wskazał m.in. niestosowanie się przez szefa radomskiej lecznicy do poleceń wojewody mazowieckiego w zakresie tworzenia szpitala tymczasowego.
- Każdy przypadek jest inny. Natomiast z wieści, które dochodzą, można wnioskować, że zawieszenie dyrektora jest działaniem pokazowym - stwierdził senator Konieczny. Przypomnijmy, dyrektor miejskiego szpitala w Radomiu był i jest wspierany przez polityków opozycji; prezydent miasta od lat związany jest z PO.
Władza nad wszystkimi szpitalami w rękach rządu?
Zdaniem gościa TOK FM zawieszenie Pacyny to działanie "służące znajdowaniu podstaw do tezy, że szpitale muszą mieć jednego właściciela w całej Polsce i musi to być minister". W mediach coraz częściej mówi się o tym, iż Ministerstwo Zdrowia ma plan, by odebrać samorządom szpitale, które znajdują się w ich władaniu (miejskie bądź powiatowe) i samodzielnie objąć nad nimi nadzór. Senator Konieczny pytany, czy ten krok ma na celu rzeczywistą poprawę sytuacji w ochronie zdrowia w Polsce, czy tylko zmianom personalnym, odparł, że "zmianom personalnym na pewno".
- To jest cecha niezbędna w podejściu obecnie rządzących. By cokolwiek móc uzdrowić, to trzeba swoich ludzi mianować decyzyjnymi, ponieważ inaczej to się na pewno nie uda. Nie ma możliwości dogadywania się, współpracy - komentował gość "EKG".
Czytasz? Zacznij SŁUCHAĆ! Teraz możesz zrobić to za 1 zł
Konieczny podkreślił, że na razie o całym tym pomyśle wciąż wiadomo bardzo mało. - Przedwczoraj była senacka komisja na temat centralizacji szpitali i pomysły krążyły od ściany do ściany - stwierdził Konieczny. Jak wskazał, jeden z pomysłów zakłada przekształcenie wszystkich szpitali w spółki, choć nie do końca jeszcze wiadomo jakie. Drugi pomysł spółki neguje, ale nie wskazuje innej formy organizacji placówek. - W samym ministerstwie ścierają się poglądy wykluczające się - stwierdził.
Tragedia dla pacjentów, którzy nie chorują na COVID-19
Pytany o sytuację w szpitalu, którego jest dyrektorem, Konieczny poinformował, że otrzymał od wojewody nakaz zwiększenia do najbliższego wtorku liczby miejsc dla pacjentów z COVID-19 o 22. Jak zapewnił, polecenie oczywiście zostanie wykonane.
- Sytuacja teraz jest o tyle lepsza w porównaniu z jesienią, że wtedy chorował personel. Były dni, gdzie 50-80 osób z personelu miało COVID-19 i po prostu oddziały się "rozkładały", nie mogły działać - wspominał.
Ale mimo tego, jak dodał, wyznaczenie nowych miejsc dla pacjentów z koronawirusem to skomplikowana operacja. - Oznacza to przede wszystkim katastrofę na Szpitalnym Oddziale Ratunkowych dla pacjentów niecovidowych, bo to on będzie zamieniony [w covidowy] i pododdział chorób wewnętrznych. Dzisiaj w SOR znajduje się 18 osób oczekujących na przyjęcie, z czego 15 osób właśnie do oddziału chorób wewnętrznych. Nie mam ich gdzie położyć, a jeszcze muszę zmniejszyć liczbę łóżek w szpitalu o 22 - wyjaśniał dyrektor.
Aby jakoś to zorganizować, Konieczny mówił, że spróbuje zwiększyć liczbę łóżek na oddziale geriatrii, ale tam z kolei nie ma personelu, który mógłby je obsługiwać. Dlatego prawdopodobnie będzie musiał zamknąć oddział rehabilitacji i z niego ściągnąć personel.
- Jeśli mam działać i jako szpital covidowy, i niecovidowy, to dylemat jest ogromny z tymi pacjentami niecovidowymi, ponieważ ich wcale nie ubywa. Oni są zaniedbywani przez ostatnie miesiące i trafiają do szpitala w dużo gorszych stanie - podkreślił dyrektor Miejskiego Szpitala Zespolonego w Częstochowie oraz senator Wojciech Konieczny.
-
Nagły zwrot Niemiec. "Traktują Ukrainę jako zasób"
-
"Aż mnie pani podkręciła". Prof. Kowal ostro o słowach Waszczykowskiego. "Dziecinne i infantylne"
-
Ksiądz, w którego mieszkaniu odbyła się orgia, zabrał głos. "To uderzenie w Kościół"
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
-
Kamienica na Mokotowie oddana w prywatne ręce. Mieszkańcy w strachu. "Nie powinniśmy być tak traktowani"
- Samochód to tutaj zbędny luksus? "Nie wszyscy chcemy być Nowym Jorkiem". "Tu jest bajka"
- Kobiety zamiast mężczyzn powinny latać w kosmos? Są lżejsze, zużywają mniej tlenu. Potwierdzają to badania NASA
- Wypadek na A1. BMW jechało znacznie szybciej? "Służby na miejscu wypadku wiedziały"
- Gdyby nie on, Ruda Śląska mogłaby wyglądać zupełnie inaczej. "To bardzo źle, że nie został upamiętniony"
- Wciąż nie wiedzą na kogo zagłosują. To o ich głosy będzie toczyła się walka [SONDAŻ]