Lekarze rezydenci domagają się dymisji ministra zdrowia. Prof. Owczuk: Pytanie, czy to właściwy moment na protestowanie
Z informacji TOK FM wynika, że około 3000 lekarzy rezydentów bierze udział w rozpoczętym dziś proteście. Młodzi lekarze domagają się m.in. dymisji ministra zdrowia, zwiększenia nakładów na służbę zdrowia i poprawy warunków pracy. Protestujący biorą zwolnienia lekarskie i nie przychodzą do pracy.
- Mogę wyjść z założenia, że jeżeli ktoś idzie na zwolnienie lekarskie, to znaczy, że jest chory. Zgłasza się do lekarza i ten lekarz stwierdza u niego chorobę, która powoduje niezdolność do pracy (...). Trudno mi uwierzyć, że jest inaczej - komentował w rozmowie z Dominiką Wielowieyską prof. Radosław Owczuk z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, członek Rady Medycznej przy premierze.
Jak ocenił, w tej chwili moment na protest "nie jest najlepszy", bo w szpitalach jest coraz więcej pacjentów zakażonych koronawirusem, którzy wymagają specjalistycznej pomocy. - Rezydenci podnosili kwestię, w odniesieniu do egzaminów, że znacząca ich grupa jest nieobecna w pracy w związku z nauką. W tej chwili pogłębiają ten problem - zauważał.
Nie słuchasz podcastów? To dobry czas, by zacząć. Dostęp Premium za 1 zł!
W miniony wtorek MZ poinformowało, że zaplanowane na wiosnę egzaminy zostaną przesunięte o dwa miesiące (jeśli nie rozpoczęły się do 19 marca włącznie). Jako powód podano trudną sytuację epidemiczną. Ale już dzień później resort poinformował, że rezydenci mogą przystąpić do egzaminu jesienią. Równocześnie przekazano, że daty wiosennych egzaminów nie zostaną zmienione.
"Czy to właściwy moment na protestowanie?"
Dominika Wielowieyska dopytywała prof. Owczuka, czy rządzący zrobili wszystko, by zapobiec protestom młodych lekarzy.
Jak podkreślił ekspert, obecny - a także poprzedni - minister skupia się "zasadniczo" na walce z pandemią koronawirusa. - Zdaję sobie sprawę, że potrzeby młodych lekarzy są szalenie ważne, że system bardzo mocno czerpie z ich pracy. Jest tylko pytanie, czy to jest właściwy moment na protestowanie i podejmowanie pewnych rzeczy. W wielu sprawach musieliśmy zacisnąć zęby, powiedzieć sobie "nie" - stwierdził.
Zamknięcie kościołów? Prof. Owczuk mówi "tak"
Zdaniem gościa TOK FM w obecnej sytuacji, gdy codziennie przybywa w szpitalach pacjentów zakażonych koronawirusem, trzeba "bardzo poważnie rozważyć każdy sposób", który "zmniejszy rozprzestrzenianie się epidemii". Nawet z zakazem przemieszczania się włącznie.
- Biorąc pod uwagę bardzo istotne zwiększenie zachorowań, to niezależnie od tego, że pewne decyzje będą odbierane jako bardzo niepopularne, to trzeba będzie mocno rozważyć ich wprowadzenie - powiedział.
Prof. Owczuk, dopytywany o zamykanie kościołów, przyznał, że jest zwolennikiem takiego rozwiązania. - Przede wszystkim byłbym za tym, żebyśmy zaczęli egzekwować sami od siebie, obostrzenia, które są nałożone w tej chwili. To, co jest najprostsze w kontekście zapobieganiu epidemii, noszenie maseczek, dystans, dezynfekcja, mam wrażenie, że bardzo kuleje - podsumował rozmówca Dominiki Wielowieyskiej.
DOSTĘP PREMIUM
- Polacy rezygnują z wyjazdu na ferie, a w Zakopanem właściciele hoteli zaniżają ceny. "Absolutne kuriozum"
- "Dziś nie płacę" i "dzida". Ale potem wracają, bo "pensja przyszła". Plaga kradzieży paliw na stacjach
- Oświadczenie Redakcji TOK FM w sprawie komunikatu KRRiT [aktualizacja]
- Kaczyński nic nie wie o aferze "willa plus"? "Jest jak Jan Paweł II. Nikt mu jeszcze nie wydrukował Internetu"
- Rosjanie nie chcą walczyć w Ukrainie. 600 rezerwistów wróciło do kraju
- "PiS siedzi i zmienia paczki popcornu". Wiceszef Polski 2050 o kłótniach na opozycji i kulisach feralnego głosowania
- Kto bardziej odczuwa ból: kobiety czy mężczyźni? Badania i obserwacje kliniczne rozwiewają wątpliwości
- Trudny weekend w Tatrach. Szlaki zamknięte, na drogę do Morskiego Oka zeszła "potężna lawina"
- "Centrum Gnębienia Pracownic". Czy najstarsza fundacja feministyczna przetrwa? "Nowakowska wytoczy działa"
- Rosyjscy hakerzy zaatakowali portugalską służbę zdrowia? To odwet za pomoc Ukrainie