Koronawirus w Polsce. Nowe dane resortu zdrowia. Znów ponad 30 tys. zakażeń [2 kwietnia]
Mamy 30 546 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem - poinformowało Ministerstwo Zdrowia. Z powodu COVID-19 zmarło 145 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami 352 osoby.
Najwięcej nowych zakażeń (4713) wykryto na Śląsku i Mazowszu (4464). W dalszej kolejności przypadki dotyczą województw: wielkopolskiego (3414), dolnośląskiego (3074), małopolskiego (2628), łódzkiego (1879), kujawsko-pomorskiego (1595), pomorskiego (1335), podkarpackiego (1284), zachodniopomorskiego (1184), lubelskiego (1135), świętokrzyskiego (864), lubuskiego (759), opolskiego (711), warmińsko-mazurskiego (662), podlaskiego (447). 398 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.
W szpitalach przebywa 31 955 chorych na COVID-19, o 144 więcej niż dzień wcześniej. Zajęte jest 3157 łóżek respiratorowych, czyli o 14 więcej niż w czwartek.
Koronawirus w Polsce. Przypadki i zgony
Liczby dotyczące zachorowań i zgonów związanych z koronawirusem są dramatyczne. 1 kwietnia dane resortu zdrowia mówiły o 35 251 nowych przypadkach koronawirusa, z czego najwięcej zachorowań zanotowano na Śląsku. To najwięcej od początku pandemii w Polsce. Ministerstwo poinformowało również o 621 zgonach spowodowanych bezpośrednio lub pośrednio (u cierpiących na choroby współistniejące) przez COVID-19.
Tego samego dnia wiceminister zdrowia Waldemar Kraska poinformował, że czwartek to najgorszy dzień tygodnia, jeśli chodzi o liczbę nowych zakażeń.
W środę 31 marca zanotowano 32 874 nowych zakażeń koronawirusem. Zmarło 653 chorych na COVID-19. We wtorek 30 marca Ministerstwo Zdrowia podało, że przybyło 20 870 nowych przypadków koronawirusa. W związku z COVID-19 zmarło 461 osób.
W poniedziałek 29 marca resort zdrowia poinformował o 16 965 nowych przypadkach zakażeń koronawirusem. W związku z COVID-19 zmarło 48 osób. Nie ma co jednak ogłaszać, że pandemia jest w odwrocie. Po weekendzie dane zazwyczaj są niższe.
Koronawirus w Polsce i zamieszanie ze szczepieniami
W środę wieczorem (31 marca) na Internetowym Koncie Pacjenta u wielu osób, które w styczniu zgłosiły chęć przyjęcia szczepionki przeciw COVID-19, a które mają między 40 a 59 lat, pojawiły się skierowania na szczepienie. Aż do czwartkowego poranka osoby te mogły zapisywać się na konkretne terminy szczepień - w wielu przypadkach bardzo nieodległe, kwietniowe.
Jednak minister Michał Dworczyk przyznał, że choć otwarcie systemu zapisów dla osób +40 było planowane, to nie wszystko poszło zgodnie z planem. Osoby w tym przedziale wiekowym miały mieć udostępnione terminy w II połowie maja, jednak w wyniku "usterki systemu" niektórym udało się zapisać na szczepienie nawet przed Wielkanocą. Minister zapowiedział zawieszenie działania systemu i zresetowanie terminów dla grupy 40-59.
-
Po co PiS walczy z Trzaskowskim? "Boją się, że Tusk powtórzy wariant Kaczyńskiego"
-
Ksiądz na Facebooku będzie musiał się ujawnić. Episkopat chce zrobić porządek z duchownymi w sieci
-
"Drastyczne" rekolekcje w Toruniu. "Żadna fundacja tego nie zrobiła, a w kościele dzieci to widziały"
-
"Franciszkańska 3". Przewodniczący KRRiT wszczyna postępowanie w sprawie reportażu TVN
-
Thermomix - kuchenna fanaberia dla bogatych czy przydatny gadżet? "Myślałam, że to ściema"
- 31-latka z Jarocina wyłudziła ponad 16 tys. zł. Wpadła przez brak jednej drobnej opłaty
- Papież Franciszek opuścił szpital i wrócił do Watykanu. Wręczył policjantom nietypowy prezent
- Jarosław Kaczyński dziękuje Bogu za Jana Pawła II w liście do członków PiS
- Puchar Świata w Planicy. Żyła pokazał, na co go stać
- Pijany kierowca wjechał w budynek stacji benzynowej. Miał zakaz prowadzenia pojazdów