W Rzeszowie przed wyborami szczepią wszystkich poza kolejnością?

Z ustaleń Wirutalnej Polski oraz informacji przekazanych przez posła KO Dariusza Jońskiego, w dwóch rzeszowskich punktach szczepień można otrzymać szczepionkę Pfizera bez rejestracji i skierowania.
Zobacz wideo

Wirtualna Polska informację o szczepieniach w Rzeszowie dostała od czytelnika, który napisał: "Rodzinie mojej siostry udało się zaszczepić w Rzeszowie. W kolejce stanęła moja szwagierka w wieku 34 lat, jej 38-letni mąż oraz jego brat, który skończył dopiero 40 lat. Weszli w piątek wieczorem do punktu szczepień z ulicy, dostali formularze i tyle".

Z jego informacji wynika, że do szczepień dopuszczano nawet osoby poniżej 30. roku życia. Zaszczepili się 27-letni kuzyn i jego 26-letnia żona, którzy przyjechali aż z Przemyśla.

Nie trzeba było mieć skierowania.

Sprawą zainteresował się poseł Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński. Na Twitterze zamieścił zdjęcie ze szczepień w Rzeszowie.

Poseł Joński poinformował, że od lekarzy na Podkarpaciu dowiedział się, że szczepiono, bo dawki miały stracić ważność, zapowiedział też, że będzie się domagał wyjaśnień od odpowiedzialnego za proces szczepień w Polsce szefa Kancelarii Premiera Michała Dworczyka. W stolicy woj. podkarpackiego, gdzie wkrótce mają odbyć się wybory prezydenckie, pierwszą dawką zaszczepiono już 86 tys. osób.

Sprawa rzeszowskich szczepień jest szeroko komentowana na Twitterze.

Wybory prezydenta Rzeszowa zaplanowane są na 9 maja, choć przy obecnej sytuacji epidemicznego jego przeprowadzenie w tym terminie wydaje się być mało możliwe.

Doniesienia o Rzeszowie i procencie zaszczepionych mieszkańców tego miasta NIE są prawdziwe. Wszystkie regiony szczepią w podobnym tempie – napisał w poniedziałek na twiterze pełnomocnik rządu ds. szczepień Michał Dworczyk. Odniósł się tym samym do informacji podawanej m.in. przez polityków opozycji, że w Rzeszowie zaszczepiona została niemal połowa mieszkańców.

Szef kancelarii premiera dodał, że rozmieszczenie punktów na Podkarpaciu powoduje, że mieszkańcy części regionu i pobliskich powiatów korzystaj± ze szczepień w Rzeszowie.

"Liczby pokazują zaszczepionych w punktach szczepień, a nie liczbę zaszczepionych mieszkańców Rzeszowa. Wpływ na to ma także fakt, że duże punkty szczepień raportują w Rzeszowie szczepienia wykonane w terenie. Jutro szczegółowo omówimy to w trakcie konferencji. #StopFakeNews" – napisał Dworczyk

TOK FM PREMIUM