Dr Ernest Kuchar nie ma wątpliwości: Trzeba szczepić się tą szczepionką, która właśnie jest
Dziś do Polski przyszła dostawa 870 tys. szczepionek firmy Pfizer, a w niedzielę 11 kwietnia dotrą preparaty AstraZeneki.
- To że szczepienia przyspieszą to jest bardzo dobra informacja - na antenie TOK FM stwierdził prof. Ernest Kuchar, specjalista chorób zakaźnych, kierownik kliniki pediatrii WUM, konsultant Lux Med.
Tłumaczył też na czym polega odporność zbiorowa. - Oznacza, że z każdą osobą, która przechoruje lub jest zaszczepiona ubywa nam jedna osoba, od której możemy się zarazić. I całe to pojęcie oznacza, że choroba wygasa, bo po prostu nie ma się od kogo zarazić - mówił.
Tu zaznaczył, że dane dotyczące szczepionki AstraZeneca są najlepsze, oznaczają, że ryzyko bezobjawowego zakażenia się zmniejsza się o dwie trzecie.
Jak wyjaśniał, na wyniki badań ma nawet wpływ, w jakim momencie pandemii było badanie. AstraZeneca była badana regularnymi wymazami z nosa u osób zaszczepionych i tak ustalono, że jest skuteczna w ponad 70 proc. nawet na zakażenie bezobjawowe. Szczepionki mRNA badane były oszczędniej jak ktoś miał objawy, to go badano. Jedna była więc przebadana na zakażenie w ogóle, a druga tylko na objawowe.
- Szczepić się tą szczepionką, która jest. Skuteczność przed ciężkim przebiegiem choroby jest taka sama. Różnice między szczepionkami nie są duże, mają swoje wady i zalety, ale działanie szczepionek sprowadza się do tego samego elementu, więc różnice między nimi nie mogą być duże, więc jak? - mówił dr Kuchar. - Jak jest się zapisanym na AstręZenekę, to brać! - dodał.
Wskazywał, że w Wielkiej Brytanii szczepionką AstraZeneca zaszczepiono już z bardzo dobrym skutkiem, bo przy populacji ponad 60 milionów ludzi, kraj ma teraz wielokrotnie mniejszą liczbę zachorowań i hospitalizacji niż my.
- Projektujących szczepionek interesowało jedno, nie żeby ludzie się nie zakażali, ale żeby nie umierali, nie chorowali ciężko i nie trafiali na oddziały intensywnej terapii, do szpitala. Ten cel jest osiągnięty - tłumaczył specjalista w rozmowie z Maciejem Zakrockim.
- Cel, żeby w ogóle nie chorować, to cel niezwykle ambitny, nie wiadomo, czy uda się go osiągnąć dzięki szczepieniom - dodawał.
Jak podkreślił, jak ludzie przestaną trafiać do szpitali, tylko będą przechodzić zakażenie tak, jak przeziębienie, to nam wystarczy. Wtedy lockdowny przestaną mieć sens.
-
Niemcy wprowadzą kontrole na granicach z Polską. "To porażka rządu i prezesa Kaczyńskiego"
-
Orgia księży w Dąbrowie Górniczej. "Nie da się przejść obojętnie". Prezydent miasta zawiesza współpracę z diecezją
-
Zapytaliśmy Polaków o partie drugiego wyboru. "Wyniki frustrują sztabowców Prawa i Sprawiedliwości"
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
-
Konfederacja leci w dół. "Mentzen lepiej wypadał na TikToku, niż w rzeczywistości"
- Kontrole na granicy z Niemcami. "Rząd Scholza musi działać i robi to spektakularnie"
- "Chłopi" kandydatem do Oscara. "Zielona granica" miałaby większe szanse?
- Czy w Polsce zabraknie paliwa? Orlen apeluje do kierowców
- Tragiczny wypadek na autostradzie A1. Nowe ustalenia biegłego
- Ziobro dostał zakaz z sądu, ale dalej brnie i oskarża Holland o "stalinowską propagandę"