- W województwach śląskim, dolnośląskim, wielkopolskim, łódzkim i opolskim utrzymujemy obostrzenia - ogłosił na konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski. - W pozostałych województwach od 26 kwietnia przywracamy naukę w systemie hybrydowym w klasach 1-3 szkół podstawowych. Przywracamy funkcjonowanie zakładów fryzjerskich, kosmetycznych, urody - dodał.
Minister rozróżniał "dwa bieguny" jeżeli chodzi o liczby zakażeń w regionach. Wśród tych o najtrudniejszej sytuacji wymieniał woj. śląskie, dolnośląskie, wielkopolskie, łódzkie i opolskie - czyli te, w których utrzymano obowiązujące obostrzenia. Jak podał później, najlepsza sytuacja jest w woj. podlaskim, podkarpackim i warmińsko-mazurskim - Widać, że ta rozbieżność (...) jest stosunkowo duża - zaznaczał.
Niedzielski zapowiedział również, że w przyszłym tygodniu rząd przedstawi szczegółowy plan otwarcia kolejnych branż - m.in. hotelarskiej i gastronomicznej. - W przyszłą środę odniesiemy się do możliwości zniesienia nakazu noszenia maseczek na świeżym powietrzu - informował. - Po weekendzie majowym prawdopodobnie otworzymy instytucje kultury - zapowiadał.
- Systematycznie nowe zakażenia maleją. Poprawia się również sytuacja w szpitalach. Widzimy też wyraźny spadek badań zlecanych przez lekarzy POZ - mówił minister. Jak stwierdził, apogeum trzeciej fali "mamy za sobą". - Ale trzeba powiedzieć, że cały czas poziom zakażeń i hospitalizacji utrzymuje się wciąż na bardzo wysokim poziomie - dodał.
Czwarta fala pandemii? Rząd "bierze pod uwagę ryzyko"
Szef MZ zapewnił, że rząd bierze pod uwagę ryzyko pojawienia się czwartej fali pandemii COVID-19. - To ryzyko jest definiowane przede wszystkim w kontekście pojawiania się nowych mutacji wirusa, które mogą być nieobjęte zakresem ochrony szczepiennej - mówił.
- Jeżeli popatrzymy na działanie Wielkiej Brytanii, która ogranicza loty z Indii, gdzie pojawiła się nowa mutacja, czy na działanie władz francuskich, które ograniczają loty z Gujany Francuskiej, gdzie jest bardzo spopularyzowana mutacja brazylijska - to widać, że to są te dwa główne zagrożenia, które w naszej przestrzeni mogą wygenerować falę kolejną - wskazywał Niedzielski.
Zapowiedział, że rząd - przygotowując się do ewentualnej czwartej fali epidemii - zamierza utrzymać infrastrukturę szpitali tymczasowych. - Będziemy chcieli zdefiniować takie pary w każdym województwie, gdzie będzie szpital jednoimienny, pod którego auspicjami będzie działał szpital tymczasowy, niezależnie od poziomu zachorowań w najbliższym czasie. Perspektywa utrzymania tych szpitali na pewno musi dotrzymać do września - powiedział szef resortu zdrowia.
Przypomnijmy, że już wcześniej rząd ogłosił, że w czasie majówki (tj. do 3 maja włącznie) zamknięte będą hotele i pensjonaty. Wyjątkiem mają być m.in. hotele robotnicze, a także noclegi świadczone w ramach niektórych podróży służbowych - np. medyków, kierowców wykonujących transport drogowy czy żołnierzy.
Szczepienia. Ruszają zapisy dla wszystkich dorosłych
W ostatnich dniach liczba nowych zachorowań powoli spada. W środę było to blisko 14 000 (o ponad 7 000 mniej niż tydzień temu). We wtorek liczba nowych zakażeń wynosiła ponad 9 000 zakażeń, a w poniedziałek ponad 7 000. Wciąż wysoka jest jednak liczba zgonów. W środę było ich aż 740.
Trudna jest także sytuacja w szpitalach. Na początku tygodnia minister Adam Niedzielski informował, że przebywa w nich około 30 tysięcy chorych, dlatego - jeśli chodzi o znoszenie obostrzeń - "należy działać metodą małych kroków".
Rząd duże nadzieje pokłada w przyspieszającym programie szczepień. We wtorek ogłoszony został harmonogram zapisów na szczepienia przeciwko koronawirusowi dla wszystkich dorosłych Polaków. Zgodnie z nim do 9 maja zapisać powinni się wszyscy chętni, którzy ukończyli 18 lat.
Od poniedziałku (26 kwietnia) do zapisów włączane mają być dwa kolejne roczniki. Wyjątkiem będzie dzień 28 kwietnia, kiedy uruchomiona zostanie nie tylko rejestracja dla osób z roczników 1988-1989 oraz osoby między 18-29 rokiem życia, które wcześniej zgłaszały chęć szczepienia.
