"Jesteśmy u progu możliwych wzrostów". Ekspertka przewiduje, kiedy sytuacja epidemiczna się pogorszy
Kolejne europejskie kraje notują wzrosty zakażeń koronawirusem, a w większości przyczyną pogarszającej się sytuacji jest wariant Delta. Portugalia odnotowała najwyższą dzienną liczbę zakażeń od lutego, w Wielkiej Brytanii wykryto ponad 50 tys. nowych przypadków, czyli najwięcej od stycznia. Rzecznik francuskiego rządu przyznał, że Francja weszła już w czwartą falę epidemii COVID-19. W kraju wprowadzono nowe przepisy, zgodnie z którymi do kin czy teatrów mogą pójść jedynie osoby zaszczepione lub z negatywnym wynikiem testu na koronawirusa.
Według ostatnich danych Ministerstwa Zdrowia w Polsce wykryto 124 zakażenia koronawirusem, zmarły 3 osoby chore na COVID-19. Liczby wydają się być niewielkie, jednak dr Aneta Afelt z ICM UW przyznała w TOK FM, że obecną sytuację naukowcy obserwują z niepokojem. - Można spodziewać się, że mniej więcej od drugiej połowy sierpnia zaczniemy obserwować wzrosty - poinformowała. Dodała, że obecnie wskaźnik R (informujący o tym, ile osób statystycznie może zainfekować jeden zakażony) utrzymuje się na poziomie 1, co nie jest "tragiczną wiadomością", ale pozwala stwierdzić, że "jesteśmy u progu możliwych wzrostów".
Jak można powstrzymać czwartą falę? Ekspertka miała dwie odpowiedzi: albo szczepienia, albo powrót do znanych restrykcji, czyli maseczek, ograniczania kontaktów i lockdownu. Ostrzegała też, że przy wariancie Delta roznosicielami wirusa mogą być nawet osoby zaszczepione, mimo że one same nie mają objawów COVID-19. A sytuację pogarsza fakt, że Polacy tłumnie ruszyli na wakacje zarówno w Polsce, jak i za granicą.
- Pamiętajmy o tym, że epidemia ma swoje naturalne cykle. Za każdym razem, kiedy pojawia się nowy patogen, ten patogen eksploruje grupę docelową - przypominała. Jak mówiła, w przypadku wirusa SARS-CoV2 tą grupą były osoby starsze, z których jednak większość albo przechorowała COVID-19, albo się zaszczepiła. - Spójrzmy na wyniki Wielkiej Brytanii, teraz zakażają się i trafiają do szpitali osoby w wieku produkcyjnym, które są niezaszczepione. Wirus eksploruje dalej swoje możliwości przeżycia - dodała.
Ekspertka przypominała również, że rok temu w tym samym momencie, czyli w drugiej połowie lipca, sytuacja była tak samo optymistyczna. Później zaczęła się jednak gwałtownie pogarszać. - Jesteśmy w tej chwili w komfortowej sytuacji (...) możemy wrócić do śledzenia kontaktów. Jeżeli wykrywamy osobę zakażoną, możemy poprzez wywiad epidemiologiczny w bardzo szybkim czasie efektywnie odizolować osoby z kontaktu społecznego - sugerowała.
-
Protesty w Izraelu. "Albo rząd się cofnie, albo będzie rewolucja". Prawicowi kibole mają wyjść na ulice
-
Tak wielu wakatów w policji jeszcze nie było. Ekspert ostrzega przed prostymi receptami. "To będzie tragiczne"
-
Netanjahu zrobił krok w tył ws. reformy sądów. "To może być tylko taktyczna przerwa"
-
Błażej Kmieciak rezygnuje z funkcji przewodniczącego Państwowej Komisji ds. Pedofilii
-
Mentzen buńczucznie: Nie musimy rządzić w 2023 roku. Możemy zrobić rząd w 2027 r. Całe życie przed nami
- "Sukcesja" to "brutalna diagnoza" naszych czasów. "Liczą się pieniądze i władza, reszta to kwiatek do kożucha"
- "W Pałacu Elizejskim trwa gorączka". Francja w ogniu protestów. Czy Macron zrezygnuje z reformy?
- Finlandia krok bliżej NATO. Węgierski parlament podjął decyzję
- "Miał kiepską rękę do ludzi". Hołownia szczerze o Janie Pawle II. "Menadżerem był fatalnym"
- Przegląd prasy: zrozumieć upadek Silicon Valley Bank. Słówka i zwroty z newsów z CNN czy CNBC