Troje lekarzy z postępowaniami za krytykę szczepień przeciw COVID-19
Jak poinformował PAP rzecznik WIL Przemysław Ciupka, ukarana lekarka odwołała się od orzeczenia i sprawa trafiła do Naczelnego Sądu Lekarskiego. Dwie kolejne sprawy są wciąż badane przez organy odpowiedzialności zawodowej.
Prezes Okręgowej Rady Lekarskiej WIL Artur de Rosier powiedział PAP, że obowiązkiem lekarza, niezależnie od jego światopoglądu, jest "przekazanie pacjentowi obiektywnej informacji opartej o dowody naukowe". Jak jednocześnie zauważył, środowisko lekarskie "jest lustrzanym odbiciem społeczeństwa i również wśród lekarzy zdarzają się marginalnie poglądy, które nie są zgodne z aktualną wiedzą medyczną".
"Promowanie postaw zniechęcających do stosowania szczepień ochronnych przez lekarza jest w naszej ocenie przewinieniem zawodowym, podlegającym odpowiedzialności zgodnie z ustawą o izbach lekarskich" - podkreślił de Rosier.
Co grozi lekarzowi?
Jak dodał w odpowiedzialności zawodowej lekarzy nie ma kar przypisanych do określonych czynów - każdy przypadek popełnienia przewinienia zawodowego rozpatrywany jest indywidualnie i możliwy jest do zastosowania przez sąd lekarski pełen katalog kar: od upomnienia, aż po pozbawienie prawa wykonywania zawodu.
Podkreślił, że Wielkopolska Izba Lekarska jeszcze przed pandemią była aktywnym promotorem idei szczepień. Obecnie intensywnie i szeroko informuje o korzyściach wynikających ze szczepień przeciw COVID-19.
- Organy odpowiedzialności zawodowej, czyli rzecznicy odpowiedzialności zawodowej i sądy lekarskie, prowadzą postępowania przeciwko lekarzom, którzy promują postawy antyzdrowotne. Taką postawą jest niezachęcanie do szczepień, lub wręcz namawianie do tego, by się nie szczepić - powiedział de Rosier.
Rzecznik WIL pytany o argumenty podawane w trakcie postępowania przez lekarzy zniechęcających do szczepień powiedział, że wskazują oni, że w krajach o wysokiej wszczepialności nadal występują zachorowania na COVID-19.
- Rzecz w tym, że w żadnym kraju nie osiągnięto jeszcze poziomu szczepień, który gwarantowałby bezpieczeństwo. Lekarze ci wskazują, że po szczepieniu może wystąpić niepożądany odczyn poszczepienny. Warto pamiętać, że po każdym szczepieniu, po każdym leku mogą wystąpić niepożądane efekty - ich liczba jest jednak znikoma - powiedział PAP Ciupka.
Lekarze, wobec których wszczęto postępowania utrzymują też, że badania nad szczepionkami na COVID-19 prowadzone były zbyt krótko i że obecnie mamy do czynienia ze swoistym eksperymentem medycznym. Rzecznik WIL podkreślił, że badania nad technologiami stosowanymi w używanych obecnie szczepionkach prowadzone były od lat. Przypomniał też opinię Rzecznika Praw Pacjenta, który w swoim stanowisku podkreślił, że szczepienia ochronne przeciwko COVID-19 absolutnie nie stanowią eksperymentu medycznego.
-
Parczew zostanie drugim Medjugorie? "To może się rozwijać"
-
"Zetka" w pracy to nieznane dotąd zjawisko. "Potrzymaj mi kawę i patrz, jaki mogę być roszczeniowy"
-
Tragedia na DK 9. Nie żyje pięć osób. Wśród ofiar jest dwoje nastolatków
-
Nieoficjalnie: Łukaszenka w stanie krytycznym. Trafił do szpitala po spotkaniu z Putinem
-
Uwaga na kleszcze. "Rehabilitacja trwa bardzo długo i nie wraca się do pełnego zdrowia"
- French Open. Hubert Hurkacz i Magdalena Fręch awansowali do drugiej rundy turnieju
- "Bez nas nie będzie zmiany tego nieszczęsnego rządu". Kosiniak-Kamysz: Zapraszamy wszystkich, żeby szli z nami trzecią drogą
- French Open. Magdalena Fręch awansowała do drugiej rundy turnieju
- Ustawa dotycząca komisji ds. wpływów rosyjskich. Dera: Analizy są zakończone, prezydent decyzję ogłosi wkrótce
- "Putin to zło". Czeczeni walczą w Ukrainie przeciwko Rosji i ostrzegają Polaków: Gdyby Ukraina upadła, przyjdą po was