Odpalasz pocztę, czytasz, odpisujesz i... przestajesz oddychać. Nie wierzysz? Sprawdź maila
Bóle głowy, zmęczenie, otępienie - czy to możliwe, żeby miały związek z tym, co robimy z oddechem, sprawdzając pocztę elektroniczną? Zjawisko email apnea znane jest od 2007 roku, kiedy jedna z byłych pracownic firmy Microsoft zaobserwowała zachowanie swojego ciała w czasie sprawdzania skrzynki mailowej. Okazuje się, że skupieni na tym, co czytamy, piszemy i przesyłamy dalej, zapominamy oddychać. Nawet nie zauważamy, że zdarza nam się na chwilę wstrzymać oddech lub ledwie wdychać i wydychać powietrze.
- Spędziłam siedem miesięcy, obserwując i rozmawiając z ludźmi, a nawet poddając testowi znajomych siedzących przy moim kuchennym stole. Używałam do tego prostego urządzenia śledzącego puls i zmienność rytmu serca - wspomina Linde Stone na swojej stronie internetowej. Prowadzone na własną rękę badania były dla niej szokiem - okazało się, że aż 80 proc. jej znajomych i bliskich tak jak ona wstrzymuje oddech, czytając maile. Obserwacje skłoniły Stone ją do rozmów z badaczami, psychologami i neurobiologami, by lepiej zrozumieć, co dzieje się z organizmem człowieka, kiedy oddycha on płytko albo w ogóle wstrzymuje oddech.
Email apnea określana jest jako "chwilowy brak lub zawieszenie oddychania, lub płytki oddech w czasie sprawdzania maili". Dziś wiadomo już, że ten niekorzystny dla naszego organizmu zwyczaj może wpływać na częstość występowania problemów układu oddechowego, np. trudniejszy i dłuższy proces leczenia w przypadku infekcji, w tym COVID-19.
Bezdech przy czytaniu maili
Dlaczego wstrzymywanie oddechu nam szkodzi? Przede wszystkim zaburza balans między zawartością tlenu, dwutlenku węgla i tlenku azotu w organizmie. Amerykański Narodowy Instytut Zdrowia wskazuje, że może to prowadzić do zwiększenia poziomu stresu, zakwaszania organizmu, wchłaniania sodu przez nerki i zaburzenia biochemii.
Ale to nie koniec. Wstrzymywanie oddechu wyzwala reakcję "walcz lub uciekaj", co sprawia, że czujemy się niespokojni, nasze tętno rośnie i odczuwamy głód cukru.
Dlaczego tak się dzieje? Badania sprzed 15 lat pokazują, że gdy jesteśmy nadmiernie skupieni na jednym zadaniu - jak czytanie czy odpowiadanie na maile - nasz mózg może mieć tendencje do wyłączania podświadomych aktywności, jak oddychanie. Naukowcy nazwali to zjawisko "zagubieniem siebie". Tymczasem świadomy oddech jest niezwykle ważny dla utrzymania dobrego samopoczucia i stanu zdrowia.
Od czego zacząć? Obserwacji siebie w czasie sprawdzania poczty. Jeśli zdarza nam się wstrzymywać oddech lub oddychać płytko, próba kontrolowania oddechu, choć początkowo trudna do wykonania, powoli może pomóc walczyć z przykrym nawykiem. Co jeszcze można zrobić? Rozciągać się, wstawać, by przejść choć kilka kroków i świadomie oddychać - również sprawdzając maile.
-
Orgia księży w Dąbrowie Górniczej. "Nie da się przejść obojętnie". Prezydent miasta zawiesza współpracę z diecezją
-
Konfederacja leci w dół. "Mentzen lepiej wypadał na TikToku, niż w rzeczywistości"
-
Niemcy wprowadzą kontrole na granicach z Polską. "To porażka rządu i prezesa Kaczyńskiego"
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
-
Śmiertelne potrącenie 19-latki. Jest wyrok w głośnej sprawie kierowcy autobusu
- Mateusz ma 16 lat i nazywają go "agentem Putina". "Rówieśnicy grożą, że połamią mu nogi"
- Kontrole na granicy z Niemcami. "Rząd Scholza musi działać i robi to spektakularnie"
- "Chłopi" kandydatem do Oscara. "Zielona granica" miałaby większe szanse?
- Czy w Polsce zabraknie paliwa? Orlen apeluje do kierowców
- Tragiczny wypadek na autostradzie A1. Nowe ustalenia biegłego