W czwartek resort zdrowia informował o 27 458 nowych przypadkach koronawirusa w Polsce. Z kolei tydzień temu - 3 grudnia - wykryto 26 tys. 965 nowych zakażeń. Zatem dzisiejsze dane pokazują lekki spadek zachorowań. Sytuacja wciąż jest jednak bardzo niepokojąca.
Jak powiedział Kraska, liczba zakażonych "niestety przekłada się na liczbę osób, które trafiają do szpitali". - Codziennie tych nowych osób przybywa - ostatnio to są 273 dodatkowe osoby, które musiały być hospitalizowane - powiedział.
Kraska poinformował o ponad 500 osobach zmarłych. - To jest ta liczba, która zasmuca, ponieważ tych zgonów można było uniknąć. Na 100 zgonów 94 osoby to są osoby niezaszczepione - podkreślił Kraska, apelując o szczepienie.
Pytany o szczyt zakażeń w czwartej fali odparł, że mamy raczej pewien "płaskowyż" i takie dane - około 20-25 tysięcy dziennie - mogą się jeszcze w najbliższym czasie utrzymywać.
