Ile nowych przypadków koronawirusa w Polsce? Liczba zgonów wciąż przerażająco wysoka [14 grudnia]

We wtorek 14 grudnia Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 17 460 nowych przypadkach koronawirusa w Polsce. W związku z COVID-19 zmarło 537 osób.
Zobacz wideo

Dokładnie tydzień temu resort zdrowia informował o 19 366 nowych zakażeniach. Zatem dzisiejsze dane (17 460) pokazują niewielki spadek zachorowań, porównując tydzień do tygodnia. Najwięcej przypadków odnotowano minionej doby na Mazowszu (2479). Na drugim miejscu znalazł się Śląsk (1991), a na trzecim Wielkopolska (1663).

Pozostałe przypadki dotyczą województw: małopolskiego (1584), dolnośląskiego (1324), łódzkiego (1233), kujawsko-pomorskiego (1212), pomorskiego (1176), zachodniopomorskiego (1009), lubelskiego (739), podkarpackiego (692), warmińsko-mazurskiego (588), lubuskiego (462), opolskiego (458), świętokrzyskiego (424), podlaskiego (275).

Ponadto 151 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.

Jeśli chodzi o liczbę zgonów, Ministerstwo Zdrowia poinformowało we wtorek, że z powodu COVID-19 zmarło 151 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 386 osób. Łącznie to 537 pacjentów. 

Wcześniej rzecznik resortu zdrowia ujawnił dane dotyczące pandemii. - Zmarło w granicach pół tysiąca osób z COVID-19 - powiedział we wtorek rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz.

Od początku epidemii w naszym kraju mamy już 3 857 085 potwierdzonych przypadków zakażenia COVID-19 i 89 045 zgonów. 

Koronawirus w Polsce. Dane z ostatnich dni

W poniedziałek 13 grudnia Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 11 379 nowych zachorowaniach na koronawirusa w Polsce. Najwięcej zakażeń (1876) odnotowano w województwie mazowieckim. W związku z COVID-19 zmarło 29 osób. 

W niedzielę resort zdrowia informował o 19 452 nowych przypadkach koronawirusa, w tym najwięcej na Śląsku - 3044. Zmarło 65 chorych na COVID-19.

Dzień wcześniej - w sobotę 11 grudnia - nowych zachorowań było 23 764, a zgonów 486. Największą liczbę nowych przypadków odnotowano tamtej doby w woj. mazowieckim - 3339.

W piątek - 10 grudnia - odnotowano 24 991 nowych przypadków koronawirusa w Polsce. W związku z COVID-19 zmarło 571 osób. Z kolei w czwartek - 9 grudnia - resort podał dane mówiące o 27 458 nowych zakażeniach oraz 562 zgonach w związku z COVID-19.

Polak z omikronem w Chinach?

Wiele krajów europejskich - i nie tylko - walczy z wariantem omikron. Szczególnie trudna sytuacja jest w Wielkiej Brytanii, gdzie omikron stanowi obecnie ponad 20 proc. wszystkich zakażeń i zaostrzane są rygory sanitarne. We wtorek rano podano też informację, że pierwszy przypadek omikrona został potwierdzony w Chinach kontynentalnych. Tamtejsze media poinformowały, że była to obywatelka Polski, która przyleciała do chińskiego miasta Tiencin z Warszawy (9 grudnia).

Rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz odnosząc się do informacji o Polce zakażonej nowym wariantem powiedział PAP, że sytuacja jest niejednoznaczna. - Kobieta przed wylotem z Polski 6 grudnia miała wykonany test PCR wykrywający zakażenia i wynik z 7 grudnia był negatywny. Po przylocie do Chin test wykonany 9 grudnia dał 10 grudnia wynik pozytywny. 13 grudnia sekwencjonowanie pokazało, że to wariant Omikron. Kolejny test wykonany 13 grudnia znów dał wynik negatywny - poinformował rzecznik MZ.

Ministerstwo Zdrowia: Dynamika zakażeń spada, cztery województwa na fali wznoszącej

O bieżącej sytuacji epidemicznej mówił w czasie poniedziałkowej konferencji prasowej rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. - Każdy dzień to spadek liczby zakażeń. Widzimy, że jedynie cztery województwa w tej chwili pozostają na fali wznoszącej, ale ta dynamika wzrostów zdecydowanie opada. Mówię tu o woj. lubuskim, które dzisiaj ma największą dynamikę, ale największa dynamika to dynamika 7-procentowa. Jeszcze niedawno mierzyliśmy się z dynamiką 50-60 procentową - poinformował.

Zauważył, że sytuacja ta przekłada się na obłożenie szpitali. Wojciech Andrusiewicz powiedział, że  części województw - poza woj. lubelskim i podlaskim - "zdaje się przechodzić przez ten szczyt hospitalizacji".

- Mamy w tej chwili sześć województw w kraju oprócz podlaskiego, lubelskiego - to jest woj. podkarpackie, woj. mazowieckie, woj. małopolskie, woj. zachodniopomorskie, które w ostatnim tygodniu miały ujemny bilans łóżkowy tzn. te łóżka covidowe się zwolniły bilansując tydzień do tygodnia - przekazał Andrusiewicz. W jego ocenie wzrosty w części województw zdają się zmierzać ku końcowi.

- Na pewno w pewien sposób może cieszyć to, że pierwszy raz w ostatnich tygodniach wskaźnik R spadł do poziomu poniżej jedności. To bardzo cenna informacja, ten wskaźnik dzisiaj wynosi 99 setnych - podał. Wyjaśnił, że jeśli współczynnik reprodukcji R przekracza wartość 1. oznacza, że jedna zakażona osoba zakaża co najmniej jedną inną osobę.

Rzecznik resortu zdrowia podkreślił, że należy przygotowywać się do nadejścia piątej fali koronawirusa związanej z wariantem omikron.

Koronawirus w Polsce. Nowe obostrzenia od 15 grudnia

Od najbliższej środy - 15 grudnia - obowiązywać będą nowe restrykcje wprowadzone przez rząd. Obniżone zostaną limity do 30 proc. obłożenia w restauracjach, barach i hotelach, kinach, teatrach, obiektach sportowych i kościołach. - Zwiększenie limitów może być tylko dla osób zaszczepionych, zweryfikowanych - poinformowano. Ponadto w kinach będzie obowiązywał zakaz konsumpcji. 

Zamknięte będą też dyskoteki, kluby i obiekty udostępniające miejsca do tańczenia. Obniżony zostanie też limit w transporcie zbiorowym do 75 procent.

Będą też obowiązkowe testy dla współdomowników osób chorujących na COVID-19 bez względu na posiadany certyfikat covidowy. Z kolei wszystkie osoby przylatujące spoza strefy Schengen będą musiały mieć wykonany nie wcześniej niż 24 godziny przed przylotem test na COVID-19.

Ponadto 31 grudnia i 1 stycznia w lokalach zamkniętych będzie można przyjmować do 100 klientów, z wyłączeniem osób zaszczepionych. Od 20 grudnia do 9 stycznia wprowadzona zostanie nauka zdalna w szkołach podstawowych i szkołach średnich. Po tym terminie dzieci wracają do nauki w trybie stacjonarnej. Żłobki i przedszkola pozostaną cały czas otwarte.

Koronawirus w Polsce. Ruszają szczepienia dzieci

Dziś wchodzi w życie ważna zmiana dotycząca szczepień przeciwko COVID-19. Ruszają zapisy na szczepienia dzieci od 5 do 11 lat. Szczepienia mają rozpocząć się w czwartek. Jak wyjaśniał na jednej z ostatnich konferencji minister Adam Niedzielski - zapisy będą odbywały się podobnie jak w przypadku dorosłych, czyli przez infolinię i za pośrednictwem strony internetowej. - Oczywiście będzie musiał to robić opiekun, który powinien być także obecny przy szczepieniu dziecka - nadmieniał szef MZ.

Komisja Europejska zatwierdziła szczepionkę Comirnaty firm Pfizer/BioNTech przeciw COVID-19 dla dzieci w wieku od 5 do 11 lat po tym, jak Europejska Agencja Leków (EMA) wydała pozytywną rekomendację dla tego specyfiku. 

Brak potwierdzenia skuteczności Amantadyny w leczeniu COVID-19

Wiceminister sprawiedliwości i pełnomocnik rządu ds. praw człowieka Marcin Warchoł, w liście do szefa resortu zdrowia z 4 grudnia br. zwrócił się z prośbą o podjęcie zdecydowanych działań, by przyspieszyć badania nad skutecznością amantadyny w leczeniu COVID-19. "Z informacji, które otrzymuję, wynika, że są zablokowane. Tymczasem kolejne doniesienia naukowe świadczą o tym, że amantadyna może mieć pozytywne skutki dla zakażonych" - napisał wiceminister.

W oficjalnej odpowiedzi datowanej na 9 grudnia, minister Niedzielski napisał do Warchoła, że cieszy go troska i zaangażowanie wiceministra w walkę z pandemią. "W odpowiedzi na Pana pismo pragnę poinformować, że wspomniane przez Pana wyniki badań nad amantadyną opublikowane w piśmie 'Communications Biology' (które błędnie wskazał Pan jako pismo 'Nature') niestety opacznie Pan zrozumiał i z tego powodu niewłaściwie cytuje. Wyniki, o których Pan pisze, stanowią jedynie przesłankę do realizacji badań klinicznych toczących się obecnie w ramach finansowania Agencji Badań Medycznych" - napisał szef MZ.

"Wskazana praca jest analizą potencjału molekularnego zastosowania amantadyny w warunkach in vitro i nie jest potwierdzeniem skuteczności stosowania klinicznego" - zaznaczył minister.

W minionym tygodniu MZ wprowadziło ograniczenia dotyczące ordynowania i wydawania amantadyny. Ilość wydawanego na jednego pacjenta w aptece ogólnodostępnej lub punkcie aptecznym produktu leczniczego Viregyt-K (Amantadini hydrochloridum) została ograniczona do nie więcej, niż 3 opakowań po 50 kapsułek na 30 dni. Zdecydowano też, że Viregyt-K, może być ordynowany i wydawany wyłącznie w następujących wskazaniach objętych refundacją: choroba i zespół Parkinsona oraz dyskineza późna u osób dorosłych - leczenie.

Próby leczenia koronawirusa Amantadyną komentował na antenie TOK FM dr Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej do spraw COVID-19. Podkreślał, że przepisywanie leku nieposiadającego dowodów na skuteczność "jest po prostu karalne". - Fakt, że to się dzieje na naszych oczach od ponad roku, jest po prostu straszny. Gdyby to dotyczyło jakiejkolwiek innej choroby, gdyby ktoś np. próbował leczyć raka węglem lekarskim, to już dawno pewnie siedziałby w więzieniu - powiedział. Zwracał także uwagę, że nie wiadomo, czy amantadyna podawana chorym na COVID-19 jest bezpieczna. - Osoby, które biorą leki, które nie mają badań, mogą sobie zaszkodzić. Amantadyna jest tego przykładem. Jest sporo osób, które mają ciężkie objawy po amantadynie - mówił ekspert.

TOK FM PREMIUM