Po 60 latach taplania się w błocie wreszcie doczekają się remontu. "Proszę przejechać samochodem po takiej ulicy"
Ulica Motylowa na Osowej Górze zostanie utwardzona płytami ażurowymi. - Może się okazać, że w tym roku drogowcy zrobią tylko pół ulicy, a za rok resztę, ale mieszkańcy i tak już się cieszą - mówi Radosław Ginther, przewodniczący rady bydgoskiego osiedla. - W końcu będą mieli chodniki i wygodne miejsca parkingowe, ale najważniejsze, że nie będzie błota i dziur - dodaje.
Zwraca jednak uwagę, że tak małe osiedlowe uliczki są często pomijane przez drogowców i lokalna społeczność bardzo na tym cierpi. Dojście do przystanku autobusowego po ulewnym deszczu to nie lada wyzwanie. Trzeba non stop omijać kałuże. - A proszę się przejechać samochodem po takiej ulicy… - załamuje ręce nasz rozmówca.
Jakie ulice będą remontowane?
Drogowcy ogłosili właśnie tegoroczny plan utwardzania dróg gruntowych. - Przygotowujemy przetarg i wykańczamy roboty rozpoczęte w roku ubiegłym - mówi TOK FM Tomasz Okoński, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. Roboty toczą się na ulicach Bielskiej, Grodziskiej, Katowickiej i Młyńskiej, a zakończyły się na ulicy Widok, Średzkiej i Szlakowej.
- Kilkanaście ulic w mieście doczeka się w tym roku twardej nawierzchni. Trzeba jednak pamiętać, że jest to rozwiązanie tymczasowe - zaznacza rzecznik. Twarda nawierzchnia oznacza w tym przypadku ażurowe płyty, a nie asfalt. - Ażury stosujemy na uliczkach bocznych, osiedlowych, które stanowią dojazd do domków czy bloków. To nie są główne arterie, które z oczywistych względów, trzeba budować inaczej - dodaje.
Układanie płyt ażurowych to ostatnio często stosowana forma utwardzania dróg w Bydgoszczy. Dlaczego? - To oczywiste. Jest taniej i szybciej - mówi rzecznik. Różnica między ażurami, a nawierzchnią asfaltową jest spora. Przede wszystkim w czasie realizacji. Jak tłumaczy Okoński, pod betonowe płyty wystarczy przygotować podłoże. - Nie musimy układać rur odpływowych, bo płyty ją przepuszczają. Chodniki są w poziomie jezdni, więc jest to rozwiązanie tańsze i szybsze w realizacji. Inaczej jest w przypadku ulic, które muszą być wykończone asfaltem. Przygotowanie dokumentacji, przebudowa podziemnej infrastruktury, układanie odwodnienia, przygotowanie nawierzchni i sam asfalt znacznie podnoszą koszt takiej inwestycji. Płyty są dwukrotnie tańsze - wyjaśnia rzecznik.
Na utwardzenie gruntówek płytami ażurowymi drogowcy przeznaczą w tym roku 4 mln zł. Choć - jak przyznają sami - płyty są rozwiązaniem tymczasowym i nie nadają się na każdą ulicę w mieście.
Co na to mieszkańcy?
Płyty ażurowe cieszą się zainteresowaniem wśród mieszkańców. - Po latach chodzenia i jeżdżenia po dziurach i błocie, mogą suchą nogą wysiąść z auta, mają miejsca parkingowe, a ulica wygląda ładnie - mówi Radosław Ginther z Osowej Góry. - Nie wierzę jednak, by było to rozwiązanie tymczasowe. Moim zdaniem drogowcy z ciężkim sprzętem już nigdy na te ulice nie wrócą. Ale dobre i to - dodaje przedstawiciel rady osiedla.
Gruntówki wybrane przez Zarząd Dróg w Bydgoszczy do utwardzenia w najbliższym czasie to Pstrągowa (Osowa Góra), Krecia (Glinki - Rupienica), Letnia (Miedzyń - Prądy), Fiołkowa (Miedzyń - Prądy), Gołębia - od Żwirki i Wigury w kierunku Wojskowych Zakładów Lotniczych (Górzyskowo), Jeżewska (Piaski), Motylowa (Osowa Góra), Obrońców Helu (Stary Fordon), Klemensa Janickiego (Wilczak - Jary), Charzykowska (Czyżkówko), Bruska (Czyżkówko), Nadrzeczna (Okole), która zostanie połączona z obecnie realizowaną ul. Młyńską.
Także w ramach Bydgoskiego Budżetu Obywatelskiego kilka ulic zostanie utwardzonych płytami ażurowymi. Mieszkańcy zdecydowali, że chcą, by pieniądze zostały przeznaczone na remont ulicy Batalionów Chłopskich, Kosmonautów, Księcia Witolda, Okólnej, Wioślarskiej i Bruskiej.