Były szef PKW: Osób, które nie chcą wziąć udziału w referendum, nie można nazywać wrogami demokracji

Nie jest to kwestia bojkotu. Każdy decyduje sam za siebie. Wiele osób pewnie tej karty do referendum nie odbierze, ja też jej nie odbiorę, bo uważam, że te pytania, ich poziom i problemy są w ogóle nieaktualne. I to całkowicie. Celem tego referendum jest tylko przysporzenie głosów partii rządzącej, więc nie chciałbym się w to wikłać - tak o referendum mówił w TOK FM Wojciech Hermeliński.
Zobacz wideo

Prace zakończyła senacka Komisja Nadzwyczajna, która od stycznia ubiegłego roku zajmowała się inwigilacją Pegasusem. Komisja przyjęła raport, w którym pojawił się wątek ważności wyborów parlamentarnych przeprowadzonych w 2019 roku, przed którymi Pegasusem inwigilowany był m.in. szef kampanii KO – Krzysztof Brejza.

Jak przytoczyła w "Poranku Radia TOK FM" Karolina Lewicka, w raporcie pojawiło się też zdanie, mówiące o tym, że gdyby Sąd Najwyższy miał informacje o Pegasusie w 2019 roku, to mógłby wówczas orzec o nieważności tamtych wyborów.

- Teraz już nic nie można z tym zrobić. Już zapadła uchwała SN o ważności wyborów i już nie ma żadnych podstaw do podważenia tego - stwierdził w TOK FM Wojciech Hermeliński, były przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej oraz sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku. 

Lewicka zwróciła też uwagę na pojawiające się kontrowersje wokół  połączenia terminu wyborów parlamentarnych z referendum. Dziennikarka przytoczyła słowa Jacka Czaputowicza byłego szefa MSZ w rządzie Morawieckiego, który gdy poddał w wątpliwość legalność takiego połączenia i możliwość naruszenia tajności wyborów, został przez przedstawicieli PKW ostro zaatakowany i oskarżony o  podważanie autorytetu PKW. 

- Chyba jakaś nadmierna nerwowość się wkradła w to wystąpienie PKW, bo jak słuchałem ministra Czaputowicza, to nie miałem wrażenia, żeby jego intencją było dokuczenia, zniesławienie czy znieważenie PKW. Myślę, że raczej  kierował się chęcią wskazania na wady, które mogą prowadzić do naruszenia prawa - stwierdził gość TOK FM.

Zdaniem byłego przewodniczącego PKW,  jeśli chodzi o naruszenie tajności referendum, to "tu faktycznie Czaputowicz może mieć rację".  - Szczególnie w małych miejscowościach, małych społecznościach lokalnych, gdzie wszyscy się znają, trzeba pewnej odwagi. Nie każdy się zdobędzie na to, żeby publicznie powiedzieć, ja nie chcę oddawać karty do głosowania w referendum, bo to jest niemal pewne, że taka osoba będzie głosowała w wyborach w taki sposób, ażeby nie wskazać na kandydatów PiS - podkreślił Hermeliński. 

Jednocześnie gość Karoliny Lewickiej zaznaczył, że według niego, to, że opozycja namawia swoich zwolenników do niebrania udziału w referendum, nie jest niczym niewłaściwym. 

- Nie jest to kwestia bojkotu. Każdy decyduje sam za siebie. Wiele osób pewnie tej karty do referendum nie odbierze, ja też jej nie odbiorę, bo uważam, że te pytania ich poziom i problemy są w ogóle teraz nieaktualne i to całkowicie. Celem tego referendum jest tylko przysporzenie głosów partii rządzącej, więc tutaj nie chciałbym się w to wikłać - zaznaczył prawnik. 

I podkreślił, że "osób, które nie chcą wziąć udziału w referendum, nie można nazywać wrogami demokracji".

Skład PKW

W rozmowie dziennikarka TOK FM przypomniała też, że na skutek zmian wprowadzanych przez PiS od 2019 roku, PKW składa się z 2 sędziów i 7 członków wybieranych przez Sejm. Wcześniej w  skład komisji wchodzi wyłącznie sędziowie. 

-  Od dawna uważam, że usunięcie, wyrugowanie sędziów z PKW miało związek z tym, że sędziowie są oceniani przez władzę w sposób negatywny, ponieważ nie spełniają oczekiwań władzy, nie wydają orzeczeń takich, jak władza by sobie tego życzyła - stwierdził gość 'Poranka Radia TOK FM". 

- Uważam, że źle się stało, że usunięto sędziów, że wprowadzono element polityczny. Sejm jest organem politycznym, więc jeżeli powołuje w skład PKW osoby, które sam wybiera to odium tej polityki, tego politycznego wyboru przenosi się na te osoby. (…) Uważam, że źle się stało, że PKW składa się w większości z osób mianowanych przez organ polityczny. Zawsze organy wyborcze powinny być z dala od polityki - podsumował Wojciech Hermelińśki. 

To nie wszystko, co mamy dla Ciebie w TOK FM Premium. Spróbuj, posłuchaj i skorzystaj z oferty "taniej na zawsze". Wejdź tutaj, by znaleźć szczegóły >>

Czy zamierzasz wziąć udział w jesiennych wyborach parlamentarnych?
Tak
91%
32329głosów
Nie
5%
1679głosów
Jeszcze nie wiem
4%
1464głosów

TOK FM PREMIUM