Konfederacja leci w dół. "Mentzen lepiej wypadał na TikToku, niż w rzeczywistości"
Z naszego badania wynika jasno, że trwały spadek poparcia notuje Konfederacja. Przed wakacjami wskazywało ją nawet 12 proc. ankietowanych, a dwa tygodnie temu było to już tylko 8 procent. W ostatnim sondażu poparcie jest jeszcze mniejsze. - Nasuwa się refleksja, że ten spadek dalej jest w granicach błędu statystycznego. Natomiast nie jest to też pierwszy i jedyny sondaż, kiedy poparcie Konfederacji znajduje się dobrze poniżej granicy 10 proc. - oceniła w "TOK360" prof. Maria Wincławska z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.
To nie wszystko, co mamy dla Ciebie w TOK FM Premium. Spróbuj, posłuchaj i skorzystaj z oferty "taniej na zawsze". Wejdź tutaj, by znaleźć szczegóły >>
Według ekspertki na taki stan rzeczy mogą wpływać szczególnie dwa czynniki. - Widać, że PiS odebrał tlen Konfederacji, zdemobilizował jej wyborców, czy może nawet przeciągnął ich na swoją stronę. Z drugiej strony, mogli stracić też na tym, że obaj jej liderzy, a szczególnie Sławomir Mentzen, lepiej wypadali w dyskusjach na TikTok-u niż w konfrontacji ze światem rzeczywistym - ocenił gościni TOK FM. W tym kontekście przypominała starcia Mentzena, szczególnie to z Ryszardem Petru, z których lider Konfederacji nie wychodził obronną ręką. - Być może Mentzen jest na tyle niedoświadczonym politykiem, że w tej polaryzacji radzi sobie trochę gorzej – oceniła ekspertka.
Prof. Wincławska przypomniała, że do wyborów jest coraz mniej czasu i Konfederacja może mieć problem. - Z tym, żeby odrobić straty, bo przecież były sondaże przed wakacjami, które dawały jej nawet 15 procent. Ale w tym politycznym świecie wszystko może się wydarzyć. Niewykluczone, że Konfederacja będzie miała jakąś niespodziankę - podsumowała w rozmowie w TOK FM.