Co partie po wyborach zrobią z prawem do aborcji? Jedna nie ma o tym ani słowa w swoim programie

O najważniejsze sprawy do załatwienia, jeśli chodzi o dobro kobiet pytaliśmy kandydatki do parlamentu w kolejnej przedwyborczej debacie TOK FM.
Zobacz wideo

We wtorek były z nami Aleksandra Gajewska z Koalicji Obywatelskiej, Marta Cienkowska z Trzeciej Drogi, Marcelina Zawisza z Lewicy, Gaja Tyralska z Bezpartyjnych Samorządowców i Anna Mandrela z Konfederacji. Anna Piekutowska, prowadząca debatę, dopytywała swoje gościnie na temat pomysłów ich partii odnośnie aborcji. Trzecia Droga w tej sprawie zapowiadała referendum. Ale jak miałoby brzmieć pytanie? – Ja nie jestem ekspertką, żeby samemu formułować pytanie. Do tego powołamy panel ekspercki, to temat do dyskusji. Uważam, że do urn referendalnych pójdzie połowa Polek i Polaków. To ważny aspekt naszego życia i nie wyobrażam sobie innych sytuacji – mówiła Marta Cienkowska, kandydata TD w okręgu nr 16.

Aleksandra Gajewska, kandydatka KO w Warszawie, przypominała jeden ze stu konkretów swojej partii. – Aborcja będzie legalna, dostępna i bezpieczna do 12 tygodnia ciąży – powiedziała Gajewska.

Z kolei Marcelina Zawiszy z Lewicy podkreślała, że jeśli zagrożone jest życie lub zdrowie kobiety, to aborcja powinna być dozwolona niezależnie od etapu ciąży. – Składaliśmy już projekty na temat tego, że aborcja na żądanie kobiety powinna być dostępna do 12 tygodnia ciąży – precyzowała kandydatka Lewicy w Opolu.

Zupełnie inny pogląd na tę sprawę przedstawiła kandydatka Konfederacji. – Podstawowym prawem kobiety jest to, żeby mogła się urodzić. Należy zwiększyć świadomość, kim jest człowiek. Wiele kobiet jest namawianych do aborcji, panuje też mit, że usunięcie ciąży przy pomocy tabletek jest bezpieczne, a wyniki tego procesu wiele kobiet straciło życie – powiedziała kandydatka Konfederacji w Katowicach.

Anna Piekutowska pytała Gaję Tyralską z Bezpartyjnych Samorządowców, dlaczego w programie jej ugrupowania jest wiele o opiece okołoporodowej i karmieniu piersią, ale nie pada słowo o aborcji. – Nasz program jest merytoryczny, a nie światopoglądowy. Ja mogę mówić tylko za siebie, a z własnego doświadczenia wiem, że samo stanięcie przed taką decyzją jest dramatem kobiet i rodzin. W naszym ugrupowaniu w tej sprawie każdy może głosować zgodnie z własnym sumieniem – odpowiadała Tyralska.

Na zaproszenie do naszej debaty nie odpowiedziało Prawo i Sprawiedliwość.

TOK FM PREMIUM