Próbowali zakłócić pokaz "Zielonej granicy". "Grupa chuliganów z wicemarszałkiem województwa"

Do kin w całej Polsce wchodzi dziś najnowszy film Agnieszki Holland "Zielona Granica". W Białymstoku premierowy pokaz poprzedza spotkanie z reżyserką. Jak relacjonuje Jakub Medek, reporter TOK FM, w czasie imprezy doszło do incydentu.
Zobacz wideo

Na premierowy pokaz "Zielonej Granicy" w Białymstoku wybrał się nasz reporter Jakub Medek. Jak relacjonuje, nie było spokojnie. - Premierowy pokaz "Zielonej Granicy" w Białymstoku, z udziałem Agnieszki Holland, próbowała zakłócić grupa chuliganów z wicemarszałkiem woj. podlaskiego - informuje Medek.

Reporter TOK FM relacjonuje, że Holland nie dała się wyprowadzić z równowagi. - Reżyserka przypomniała, że jedyny pokaz jej filmu "Obywatel Jones" w Moskwie rozbijały proputinowskie tituszki - napisał Medek. 

Kierujący bojówkarzami wicemarszałek województwa podlaskiego Sebastian Łukaszewicz jest działaczem Zjednoczonej Prawicy i jednym z kandydatów z list Prawa i Sprawiedliwości z województwa podlaskiego. - Ciekawe, czy jak ORMOwcy Gomulki miał ze sobą gumowy kabel - ironizował reporter TOK FM na Twitterze.

A tak sytuację relacjonuje Młodzież Wszechpolska.

"Zielona Granica" wchodzi do kin

"Zielona Granica" Agnieszki Holland opowiada o sytuacji migrantów i wolontariuszy na pograniczu polsko-białoruskim. - To film łączący emocje Polaków i obrazy migrantów z takich miejsc jak Usnarz Górny - mówiła w TOK FM o "Zielonej Granicy" menadżerka kultury i współinicjatorka ruchu Obywatele Kultury Beata Chmiel. Obraz paszkwilem i hitlerowską propagandą jeszcze przed premierą nazwali politycy PiS. Prezydent Andrzej Duda przywołał powstańczy cytat: Tylko świnie siedzą w kinie.

Posłuchaj podcastu!

TOK FM PREMIUM