"Trafiłam tu, bo w Kijowie nie mogłam przyjąć chemioterapii". Katowickie hospicjum nowym domem dla uchodźców
- Trafiłam tu, ponieważ nie mogłam przyjąć kolejnej chemioterapii w okupowanym Kijowie - mówi Luba z miasta Chmielnicki w zachodniej Ukrainie.
Przedstawiciele ośrodka starają się zrobić wszystko, by ich goście - choć na chwilę - zapomnieli o tym, co ich spotkało. Chorzy z Ukrainy, wraz z innymi podopiecznymi hospicjum, uczestniczą między innymi w innowacyjnej metodzie aktywizacji seniorów, którą przygotowali wykładowcy Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach. - Chodzi o artyfikację, polegającą na szukaniu w otaczającej nas rzeczywistości utajonych dzieł sztuki - tłumaczy prof. Jolanta Jastrząb z katowickiej ASP. - Seniorzy, podczas pierwszych wiosennych zajęć, sadzą też nasiona. Powołują w ten sposób do życia nowe istnienia, co przynosi znakomite rezultaty - dodaje prof. Jastrząb.
- Bardzo pomagają mi takie zajęcia. Posadziłam sałatę, która jest dobra dla zdrowia. W przyszłym tygodniu wsadzimy ją w ogrodzie i będziemy się nią cieszyć w Polsce, ponieważ przez wojnę nie możemy wrócić do domu - opowiada Luba.
W większości chorzy zostali przewiezieni do Hospicjum Cordis z granicy w Korczowej lub z Przemyśla. Znaleźli spokojny azyl na przedmieściach Katowic, choć przyznają, że myślami są jeszcze w swoim kraju. - Przy domu miałam ogródek, w latach '90 przyjeżdżałam nawet do Polski po sadzonki. W tym roku będzie on jednak pusty. Nikt tam nie posadzi kwiatów - martwi się Luba.
Pomoc uchodźcom
Hospicjum Cordis od początku wojny w Ukrainie angażuje się w pomoc uchodźcom. Jego przedstawiciele pierwszy raz pojechali na granicę w ostatnią sobotę lutego - tam prowadzili akcję pomocową, przy wsparciu Stowarzyszenia Betlejem z Jaworzna. Już po tygodniu w hostelu hospicjum przebywało kilkanaście osób, które musiały opuścić Ukrainę. Wiele uchodźczych rodzin znalazło także schronienie w domach pracowników, przyjaciół czy sponsorów hospicjum.
Hospicjum Cordis od 32 lat otacza opieką domową i stacjonarną rodziny dotknięte zarówno chorobą nowotworową, jak i przewlekłą chorobą dziecka. To jedno z największych stacjonarnych hospicjów w Europie.
-
Awantura z Polską to temat numer jeden w Ukrainie. Obrywa się też Zełenskiemu
-
"Zielona granica" w Białystoku. Agnieszka Holland: To, co władza mówi, nie robi na mnie wrażenia. Przeraża mnie coś innego
-
Takiej inwestycji Warszawa jeszcze nie widziała. "Myślę, że urzędnicy się przejęli"
-
Afera wizowa odbija się czkawką na drugim końcu świata. "Osoby zgłaszały problemy"
-
Konfederacja w Katowicach. Pod Spodkiem buczenie. "Niech wiedzą"
- Złote Lwy 2023 dla filmu "Kos". Zakończył się Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni
- Szkoła bez zadań domowych? W tej gminie to się sprawdziło. "Tak mi się zamarzyło"
- Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
- "Czemu rosyjska telewizja mówi do mnie po polsku?". "Doniesienia z putinowskiej Polski" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- Brzetislav Danczak nowym ambsadorem Czech w Polsce. Pokieruje również misją dyplomatyczną w Kijowie