W Bielsku-Białej szukają superbohaterów. "Te osoby są największym skarbem miasta"
Inicjatywa przyznania takiej nagrody wyszła od samych mieszkańców - jeszcze w czasie pandemii. Doceniali swoich sąsiadów, którzy w tym trudnym czasie pomagali innym - robili im zakupy czy wyprowadzali psy, często kosztem swoich obowiązków. Stwierdzili, że warto to docenić i zgłaszali to w bielskim ratuszu, apelując, aby prezydent miasta jakoś tych lokalnych superbohaterów uhonorował.
- Zainspirowało nas to do stworzenia takiej specjalnej nagrody prezydenta, która nadawałaby tytuł BBohatera i BBohaterki - mówi Przemysław Smyczek, naczelnik Wydziału Kultury i Promocji Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej. - Te osoby, które pomagają innym, są największym skarbem każdego miasta. Chcemy pokazać ich czyny innym mieszkańcom - dodaje.
W ubiegłym roku do konkursu zgłoszono 13 osób. Były to na przykład starsze panie szyjące maseczki albo ktoś, kto organizował czas samotnym seniorom. Te osoby zostały odznaczone specjalną przypinką, ponieważ konkurs ma swoją identyfikację graficzną. - Troszkę przypomina znaczek Supermana, ponieważ w naszym logo miasta rzeka Biała wije się w specyficzny sposób, więc naturalne były te skojarzenia - śmieje się urzędnik.
Symbol BBohatera w Bielsku-Białej mat.prasowe
- To była taka zabawa symboliką, zabawa słowem, ale rzecz jest jak najbardziej poważna. Chodzi o pokazanie, że najważniejsi dla samorządu są ludzie - zarówno ci, którzy wymagają opieki, jak i ci, którzy tę pomoc niosą, nie oczekując za nią żadnej gratyfikacji - dopowiada Smyczek. Zaznacza też, że zgłoszenie nie może dotyczyć osób, które pomagają innym w związku z wykonywaniem obowiązków służbowych, w tym pełnieniem służby publicznej.
W ubiegłym roku tytuł "BBohaterki" otrzymała np. starsza pani, która w momencie wybuchu pandemii, kiedy był problem z dostępnością maseczek, zaczęła je szyć, używając własnych środków. Gotowe maski rozdawała sąsiadom czy podopiecznym DPS. Robiła to, choć sama miała kłopoty ze zdrowiem. - Z potrzeby serca całymi dniami siedziała i szyła te maseczki. Osoba, która być może sama potrzebowała pomocy i wsparcia, czuła, że może się do czegoś przydać i chce nieść pomoc innym - wspomina naczelnik. Do tytułu "BBohaterki" zgłosili ją sąsiedzi.
Inną odznaczoną w ubiegłym roku była osoba, której sąsiad przebywał na kwarantannie, a miał dwa psy i nie mógł wyprowadzać. Przyszły bohater - mimo, że sam odczuwał ogromny lęk przed psami - zdecydował się pomóc sąsiadowi, co zaowocowało pozbyciem się strachu i przyjaźnią z właścicielem czworonogów.
- W natłoku informacyjnym może często umykają nam te proste historie - nadmienia nasz rozmówca. - Te proste, ludzkie odruchy nie wymagają większych kompetencji czy nakładu pracy, ale wymagają wrażliwości na drugą osobę - podkreśla.
W ubiegłym roku akcja przebiegała pod hasłem "BBohaterowie w czasie pandemii". W tym roku nosi tytuł po prostu: "BBohaterowie". Oprócz pandemii pojawiła się przecież kolejna tragedia, która spowodowała, że w mieście pojawili się nowi mieszkańcy wymagający pomocy na różnych poziomach - zarówno materialnym, ale także psychologicznym. Bielski ratusz chce zatem nagrodzić także tych, którzy pomagali uchodźcom.
Kandydatów na lokalnych bohaterów może zgłosić każdy mieszkaniec Bielska-Białej, a także działające w mieście organizacje pozarządowe, związki wyznaniowe oraz instytucje publiczne. Wypełniony wniosek zgłoszeniowy należy do 22 lipca złożyć w Biurze Obsługi Interesanta Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej przy placu Ratuszowym 6. Przyznanie tytułu "BBohaterki" lub "BBohatera" jest jednorazowe, nie należy zgłaszać osób, którym tytuł został przyznany w latach poprzednich. Laureatów akcji prezydent miasta nagradza honorowym dyplomem imiennym wręczanym, wraz ze stosowną przypinką, podczas uroczystości, która odbędzie się podczas Dni Bielska-Białej 2022.
-
Awantura z Polską to temat numer jeden w Ukrainie. Obrywa się też Zełenskiemu
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
-
Takiej inwestycji Warszawa jeszcze nie widziała. "Myślę, że urzędnicy się przejęli"
-
"Zielona granica" w Białystoku. Agnieszka Holland: To, co władza mówi, nie robi na mnie wrażenia. Przeraża mnie coś innego
-
Afera wizowa odbija się czkawką na drugim końcu świata. "Osoby zgłaszały problemy"
- Kursy kasujące punkty karne cieszą się dużą popularnością. Ośrodki WORD przeżywają oblężenie
- Wystartował 45. Maraton Warszawski. Utrudnienia na wielu ulicach stolicy
- ''Koszmar, gdy ktoś ci mówi, że wynajmie mieszkanie tylko białym"
- Złote Lwy 2023 dla filmu "Kos". Zakończył się Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni
- Szkoła bez zadań domowych? W tej gminie to się sprawdziło. "Tak mi się zamarzyło"