Lublin solidaryzuje się z Ukrainą. "W tym czasie musimy być razem. Nieważne, kto ma jakie obywatelstwo"
W Lublinie mieszka co najmniej kilkanaście tysięcy Ukrainek i Ukraińców, w tym ponad 3,5 tysiąca studentów. To między innymi od nich wyszła inicjatywa zorganizowania wiecu w centrum miasta, który miał być symbolem solidarności z naszymi wschodnimi sąsiadami. Zgromadzenie odbyło się we wtorek po południu na placu Litewskim.
- Studenci, którzy są z nami w kontakcie, dziękują, że miasto pokazuje solidarność - mówi Wiktoria Herun, Ukrainka, która skończyła w Lublinie studia i od kilku lat pracuje w tutejszym urzędzie miasta. - Nie jest tak, że to miasto wymyśliło, że zrobi taki wiec poparcia. Pomysł jest wspólny, powstał razem z ukraińskimi studentami. Oni mówią wprost, że po tym, co wydarzyło się w poniedziałek w Ukrainie, samo zaniepokojenie Unii Europejskiej już nie wystarczy. Że musimy mówić jednym głosem. Bo to, co się dzieje, jest rażącym naruszeniem prawa międzynarodowego i integralności terytorium Ukrainy - dodaje Wiktoria Herun.
I przekonuje: "W tym czasie musimy być razem. Nieważne, kto ma jakie obywatelstwo, jaki paszport. Solidaryzujemy się i głośno mówimy 'nie' agresji Rosji na Ukrainę".
Solidarność ze studentami i doktorantami z Ukrainy wyraziły też władze Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. "Zapewniamy, że w tym trudnym czasie możecie liczyć na wsparcie ze strony swojej Alma Mater" - przekazano w oświadczeniu. Uczelnia oferuje pomoc m.in. w zakresie obniżki opłat za studia, ustalenia puli bezpłatnych miejsc w domach studenckich, a także uruchomienia dodatkowej liczby bezpłatnych miejsc w ramach programu "Talenty na UMCS" - inicjatywy, która umożliwia podjęcie bezpłatnego kształcenia na uczelni.
Plac Litewski w niebiesko-żółtych barwach
Oprócz tego, od wtorku do niedzieli, codziennie o 17, plac Litewski ma być podświetlony na niebiesko-żółto, czyli w ukraińskie barwy. Podobnie będzie świecił się stadion Arena Lublin oraz Centrum Spotkań Kultur. - To symboliczny gest solidarności z narodem Ukrainy - przekazał nam rzecznik marszałka województwa Remigiusz Małecki.
"W obliczu agresji Rosji wobec Ukrainy nie możemy pozostać obojętni. Liczę na to, że zarówno Polska, jak i Unia Europejska oraz NATO podejmą zdecydowane kroki wobec państwa, które otwarcie i brutalnie łamie prawo międzynarodowe" - napisał we wtorek w mediach społecznościowych prezydent Lublina Krzysztof Żuk. "Pamiętajmy o naszych przyjaciołach w Ukrainie i mieszkających w Lublinie obywatelach Ukrainy" - dodał.
Lubelskie od wielu lat ściśle współpracuje z Ukrainą. Wśród miast partnerskich Lublina najwięcej to właśnie miasta ukraińskie, m.in. Łuck, Lwów, Iwano-Frankiwsk, Równe, Sumy czy Charków. W mieście co roku odbywa się festiwal "Ukraina w centrum Lublina", pokazujący osiągnięcia kultury ukraińskiej. Ze względu na dużą społeczność ukraińską, w Miejskiej Bibliotece można też znaleźć książki w języku ukraińskim.
Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał w poniedziałek dekret o uznaniu separatystycznych "republik ludowych" w Donbasie. Putin i przywódcy separatystów w Donbasie podpisali też umowy o przyjaźni, współpracy i wzajemnej pomocy z Rosją. Jak podał Reuters, Putin wydał rozkaz wojskom rosyjskim wkroczenia na terytorium wschodniej Ukrainy.
-
Śmiertelne potrącenie 19-latki. Jest wyrok w głośnej sprawie kierowcy autobusu
-
Niemcy wprowadzą kontrole na granicach z Polską. "To porażka rządu i prezesa Kaczyńskiego"
-
Zapytaliśmy Polaków o partie drugiego wyboru. "Wyniki frustrują sztabowców Prawa i Sprawiedliwości"
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
-
Sprawdziliśmy, co w sklepach myślą o powrocie handlu w niedzielę. Tusk rozwścieczył. "Co mu odbiło?!"
- Kontrole na granicy z Niemcami. "Rząd Scholza musi działać i robi to spektakularnie"
- "Chłopi" kandydatem do Oscara. "Zielona granica" miałaby większe szanse?
- Konfederacja leci w dół. "Mentzen lepiej wypadał na TikToku, niż w rzeczywistości"
- Czy w Polsce zabraknie paliwa? Orlen apeluje do kierowców
- Tragiczny wypadek na autostradzie A1. Nowe ustalenia biegłego