Koziołek Staś stanął przed najstarszym lubelskim szpitalem. "Artystyczne przetworzenie godła Lublina"
Dlaczego właściwie koziołki? Ponieważ to właśnie zwierzę znajduje się w herbie Lublina. Pierwszy był ustawiony przed ratuszem Onufry, nawiązujący do wieloletniego miejskiego trębacza. Onufry Koszarny przez prawie 25 lat codziennie, w samo południe - z balkonu ratusza - grał hejnał Lublina. Drugi koziołek to Kazik, który stanął przy Bramie Krakowskiej. Nawiązuje do króla Kazimierza Wielkiego oraz legendy o lubelskim zegarmistrzu.
Trzecia rzeźba to koziołek Stasio - lekarz, który stanął przy najstarszym lubelskim szpitalu. To m.in. podziękowanie dla lubelskich medyków, którzy przez dwa lata walczyli z pandemią COVID-19. Skąd imię Staś? Nawiązuje do nazwy ulicy, przy której znajduje się szpital - to ulica Stanisława Staszica (dawniej Poczętkowska).
Historia dzisiejszego Szpitala Klinicznego nr 1 przy ul. Staszica sięga 1730 roku, gdy do Lublina zostały sprowadzone Siostry Miłosierdzia - szarytki. Przez lata niosły pomoc okolicznym mieszkańcom. Służyły pacjentom oraz opuszczonym dzieciom w kościele pod wezwaniem św. Wojciecha i w przylegającym do niego szpitalu św. Łazarza. W 1826 roku władze przeniosły fundację wraz ze szpitalem szarytek do klasztoru Sióstr Karmelitanek przy ul. Poczętkowskiej, gdzie zorganizowano szpital. To właśnie on dał początek działającej dziś placówce.
Koziołek Staś stanął przed budynkiem, w którym w 1911 roku - dzięki darowiźnie Brunona Vettera - powstał pierwszy Prywatny Szpital dla Dzieci w Lublinie.
- Ulica Stanisława Staszica od lat kojarzy się z najstarszym lubelskim szpitalem, dlatego koziołek Staś będzie sławił dobre imię lubelskich medyków - mówi Konrad Piątek z Fundacji Lubelskie Koziołki. - Każdy z naszych koziołków posiada kod QR, dzięki któremu możecie państwo uzyskać wiele cennych informacji zarówno o koziołku, jak i o miejscu, w którym się znajduje - dodaje przedstawiciel fundacji.
Koziołek Staś w Lublinie Fot. Fundacja Lubelskie Koziołki
- Dziękuję Fundacji Lubelskie Koziołki za kontynuowanie tego dzieła, które zaczęło się przed lubelskim ratuszem. Mamy nadzieję, że będą też kolejne koziołki. Dziękujemy tym wszystkim, dzięki którym udaje się upiększyć nasze miasto rzeźbami, które są artystycznym przetworzeniem godła Lublina. To i ozdoba, i atrakcja turystyczna, szczególnie dla dzieci - mówi Zdzisław Niedbała z lubelskiego ratusza.
Staś - jak na lekarza przystało - na szyi ma stetoskop, nosi okulary, a w rękach trzyma księgę z nazwą sponsora. Fundatorem figurki jest firma CompuGroup Medical, która dostarcza oprogramowanie dla sektora opieki zdrowotnej.
W Lublinie ma powstać cały koziołkowy szlak. Jak pisaliśmy już wcześniej, pomysł na stawianie w miejskiej przestrzeni figurek koziołków nie wszystkim przypadł do gustu. Pojawiły się głosy krytyczne, m.in. ze strony działających w kulturze miejskich aktywistów. Pomysł skrytykował m.in. Szymon Pietrasiewicz. Napisał o "banalności, bylejakości, tandeciarstwie i kiczowatości".
-
Pan Jan tak trudnych czasów nie pamięta. "Nie ma nawet na utrzymanie rodziny"
-
Szef MSWiA: Poszukiwany Sebastian Majtczak został zatrzymany
-
Baszir z Iranu w zamknięciu spędził 113 dni. Teraz chce od Polski zadośćuczynienia
-
Skatowany we wrocławskiej izbie wytrzeźwień. "To nie pierwszy przypadek"
-
To nie był pierwszy wypadek Sebastiana Majtczaka? Są nowe informacje
- Ten sondaż to game changer? Władza w Polsce może się zmienić. Poseł wskazuje moment przełomowy
- Pierwszy błąd popełnili jeszcze "na mieście". Ekspert bezlitosny dla policji ws. śmierci w izbie wytrzeźwień
- Afera po publikacji filmu Wardęgi o youtuberach. Jest doniesienie do prokuratury
- Wybory. Tutaj karty do głosowania już czekają w długich szarych tubach. O co chodzi?
- Janusz Kowalski o wyższości polskiego makaronu nad włoskim. Ekspertka załamuje ręce