Warszawa likwiduje znany "teleport". "Trasę otworzymy jeszcze w tym roku"

Rowerem między Królewską a placem Bankowym jeszcze w tym roku. Trwają prace nad tym znanym rowerowym "teleportem" w Warszawie. Miasto planuje też kolejne inwestycje. Tym razem urzędnicy chcą skupić się na prawej stronie Wisły.
Zobacz wideo

"Teleportem" określa się drogi rowerowe, które nieoczekiwanie się urywają. Brak infrastruktury sprawia, że rowerzyści muszą zjechać na jezdnię albo zmienić planowaną trasę, nadrabiając kilometrów. Miejscy aktywiści często krytykują władze stolicy, że takich "teleportów" jest w stolicy za dużo. I podkreślają, że nie tylko długość tras rowerowych jest ważna, ale także ich spójność.

Niedawno miasto zapowiedziało likwidację jednej z najbardziej znanych takich "dziur" - na Marszałkowskiej. - Likwidujemy kolejny "teleport" między placem Bankowym a ulicą Królewską. Trasę rowerową otworzymy tu jeszcze w tym roku - zapowiedział Michał Olszewski, wiceprezydent stolicy.

800 kilometrów tras

Miejskie władze chwalą się, że w 2010 roku w Warszawie było tylko 200 kilometrów dróg rowerowych, a teraz jest ich blisko 760. - Chcemy osiągnąć 800 kilometrów dróg rowerowych w przyszłym roku - deklarował Olszewski.

W tym roku miasto chce oddać 30 kilometrów rowerowych tras. - To i dużo, i mało - przyznał Łukasz Puchalski z Zarządu Dróg Miejskich. - Z jednej strony robi wrażenie, a z drugiej trzeba pamiętać, że jeszcze kilka lat temu budowaliśmy 50-60 kilometrów ścieżek rocznie. Teraz mamy ograniczone finansowanie, ale też skończyły się już łatwe i szybkie projekty. Trzeba zrobić miejsce pod infrastrukturę rowerową. W tej chwili projekty zakładają przebudowę całych dróg - uzupełnił.

Taka sytuacja jest chociażby na wspomnianej już ulicy Marszałkowskiej, gdzie do wybudowania około 600 metrów drogi rowerowej potrzeba około 8 mln złotych, by przebudować sygnalizację świetlną czy chodniki. W planach, zakładających dwa kolejne lata remontów, jest też połączenie obecnie budowanej drogi wzdłuż Marszałkowskiej z Żoliborzem oraz drogami rowerowymi na ulicach Słowackiego i Krasińskiego.

Tegoroczne budowy dróg dla rowerów w pewnym sensie dyktują też tramwajarze: przy powstających torach do Wilanowa również zbudowane będą trasy dla jednośladów - np. przy Gagarina i Sobieskiego. Podobnie jest na Kasprzaka, gdzie także powstaje nowa linia tramwajowa oraz nowe szlaki rowerowe.

Urzędnicy zapowiadają, że najbliższe budowy dróg dla rowerów skoncentrują się na prawobrzeżnej Warszawie. To m.in. ulica Strażacka, Niemcewicza, Patriotów, Lucerny czy aleja Waszyngtona. Projektowane są już także drogi dla jednośladów na Okrzei czy w alei Solidarności.

- Będą to długie ciągi komunikacyjne - zapowiadał Puchalski. - Są one istotne z punktu widzenia Rembertowa, Wawra i Pragi Południe. Infrastruktura rowerowa musi nadążać za potrzebami miasta i jego mieszkańców - dodał.

Z pomiaru ruchu rowerowego wynika, że tylko w ubiegłym roku blisko 90 tysięcy rowerzystów wjeżdżało do centrum Warszawy. W ciągu kilku tygodni miasto planuje przeprowadzić kolejne pomiary ruchu. - Jesteśmy przekonani, że ruch rowerowy z każdym rokiem zwiększa się w stolicy - mówił dyrektor ZDM. - Chociażby po liczbie wypożyczeni Veturilo widzimy, że z każdym tygodniem bite są kolejne rekordy. Każdy rower z tego systemu jest średnio wypożyczany 8 razy dziennie - dopowiadał.

TOK FM PREMIUM