Mazowsze. Ruszają z nowym programem wsparcia dla młodych. By chcieli dalej żyć

Anna Gmiterek-Zabłocka
- Jeśli ktoś jest w kryzysie, to nawet najprostsze czynności mogą stanowić wyzwanie: umycie zębów czy wyjście z psem - mówi suicydolog dr Halszka Witkowska. Stąd pomysł na kompleksowe wsparcie - nie tylko dla dziecka, ale też rówieśników, nauczycieli i rodziców. Na Mazowszu rusza pierwszy w Polsce pilotażowy program w tym zakresie.
Zobacz wideo

Patrząc na dane z ostatnich kilku lat - sytuacja jest alarmująca. Liczba prób samobójczych wśród młodych ludzi rośnie. Widać to dobrze m.in. w policyjnych statystykach, które i tak - co podkreślają eksperci - nie oddają skali problemu.

- Ten pierwszy wzrost zaobserwowaliśmy między rokiem 2020 a 2021. Wtedy wynosił 77 procent. Niestety, w roku następnym, czyli 2022, to było już aż 140 procent. Przedstawiając to w liczbach, są one następujące: w 2020 policja zanotowała ponad 800 prób samobójczych, w 2021 - ponad 1400 i w roku 2022 - ponad 2000. Mówimy o przedziale wiekowym do 19. roku życia - wylicza w rozmowie z TOK FM dr Halszka Witkowska, suicydolog, ekspert Biura do spraw Zapobiegania Zachowaniom Samobójczym w Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie. 

Powody kryzysów psychicznych u młodych ludzi mogą być różne. Czasem to niezrozumienie ze strony dorosłych, problemy w kontaktach z rówieśnikami czy zawód miłosny. Czasem kłopoty w szkole albo poczucie wyobcowania. Nierozwiązany problem, który zaczyna narastać i przytłaczać młodego człowieka, rodzi frustrację i - niestety - niejednokrotnie prowadzi do tragedii. 

"Wspierająca Szkoła"

By pomóc młodzieży w kryzysie, inicjatywa Życie Warte Jest Rozmowy - wspólnie z Fundacją Adamed - zainicjowała projekt "Wspierająca Szkoła". To pierwszy w Polsce pilotażowy program kompleksowego wsparcia dla młodych ludzi, ich rodziców i nauczycieli. Dotyczy zapobiegania zachowaniom samobójczym wśród dzieci i młodzieży. Objęto nim na razie pięć szkół podstawowych i ponadpodstawowych na Mazowszu. Zgodnie z planem - inicjatywa ma być rozszerzana.

W ramach programu "Wspierająca Szkoła" nauczyciele, pedagodzy, rodzice oraz uczniowie otrzymują odpowiednie narzędzia i wiedzę potrzebną do tego, by dbać o dobrostan psychiczny młodych ludzi. Szkoła, która bierze udział w programie, dostaje cały pakiet wsparcia. Po pierwsze - są to szkolenia dla grona pedagogicznego z tego, jak rozpoznać kryzys i zareagować. Bo niejednokrotnie jest tak, że nauczyciel - w codziennym zabieganiu i przy natłoku obowiązków - nie dostrzega objawów kryzysu u dziecka. Chodzi też m.in. o to, by wesprzeć nauczyciela i pokazać mu, jak pracować z uczniem po próbie samobójczej.

Drugi element programu to spotkania edukacyjne dla rodziców. Udział w nich - jak mówi TOK FM dr Witkowska - da możliwość zrozumienia, co dzieje się z dzieckiem przeżywającym trudności. Pomoże też znaleźć odpowiedzi na pytania, które nurtują dorosłych. 

"Musimy działać wcześniej"

Program to również indywidualne konsultacje dla nauczycieli i rodziców ze specjalistą - suicydologiem, rozmowy z młodzieżą czy stworzenie procedur kryzysowych dla poszczególnych szkół. - Założenie projektu jest takie, by otoczyć młodych ludzi kompleksową opieką. Musimy zadbać nie tylko o tego jednego człowieka, który jest już w kryzysie, ale też o tych, którzy są dookoła, w tej samej szkole. Aby się w tym kryzysie nie znaleźli. Musimy działać wcześniej - wyjaśnia nasza rozmówczyni. 

Podkreśla, że to działania zgodne z rekomendacjami m.in. Światowej Organizacji Zdrowia, która wskazuje, że w walce z kryzysami psychicznymi ważne jest zaangażowanie całego środowiska.

Witkowska zaznacza, że jest wiele przypadków, gdy młody człowiek o swoich myślach samobójczych mówi wyłącznie najbliższym kolegom ze szkoły. - Prosi na przykład koleżankę czy kolegę o dyskrecję. I wtedy taki nastolatek bądź nastolatka jest w bardzo trudnej sytuacji. Powinna otrzymać informację o tym, jak się zachować, jak pomóc rówieśnikowi w takim kryzysie - dodaje ekspertka. 

Młodzież często nie chce na lekcjach rozmawiać z nauczycielami o sytuacjach kryzysowych. Dlatego eksperci przygotowali scenariusze lekcji o kryzysie emocjonalnym. Mają one podpowiedzieć, jak włączyć młodych w takie dyskusje. Będzie też gra edukacyjna, w której uczniowie będą się uczyć rozpoznać kryzys - jak go zauważyć i jak pomóc osobie, która się w nim znajdzie. - Chcemy zaopiekować się problemem również od strony rówieśniczej - podaje nasza rozmówczyni. 

Zasada czterech "z"

Dr Halszka Witkowska przypomina, że początkowym wsparciem dla osób w kryzysie może być każdy. Ważne, by pamiętać o zasadzie czterech "z": zauważ problem, zapytaj - jak możesz pomów, zaakceptuj i zareaguj.

- "Zareaguj" to znaczy, że wspólnie zaczynamy szukać rozwiązań, ale też pomagamy w bardzo prostych czynnościach. Bo jeśli ktoś jest w kryzysie, to nawet umycie zębów, spakowanie się do szkoły czy wyjście z psem może stanowić wyzwanie. I wtedy, powolutku, wyciągamy taką osobę z mroku, z ciemności, ku światłu - podsumowuje dr Witkowska.  

Każda szkoła, która weźmie udział w programie, dostanie certyfikat Wspierającej Szkoły. A szczegółowe informacje o tym kompleksowym wsparciu, łącznie z materiałami dla nauczycieli i rodziców, są TUTAJ

TOK FM PREMIUM