Źle wyglądała, więc ją zdjął. Za brak tablicy rejestracyjnej dostał mandat
Do tej sytuacji doszło w czwartek - 14. września. Patrol drogówki zauważył samochód, który nie miał tablicy rejestracyjnej w przeznaczonym do tego miejscu. Ta leżała na podszybiu.
Podczas kontroli od 45-letniego kierowcy policjanci usłyszeli, że poprawnie zamontowana tablica nie pasuje do jego samochodu, gdyż nie ma na nią konstrukcyjnie przeznaczonego miejsca.
- Co ciekawe, zaledwie godzinę wcześniej odzyskał on dowód rejestracyjny, który policjanci zatrzymali mu pięć dni wcześniej za niezgodnie z przepisami przyciemnione szyby, zbyt głośną pracę układu oddechowego oraz za brak tablicy rejestracyjnej - powiedziała Barska.
Dodała, że policjanci ponownie nie podzielili zdania kierującego i ukarali go mandatem karnym w wysokości 500 zł. Do tego, chcąc uniknąć ponownego zatrzymania dowodu rejestracyjnego, musiał on zamocować tablicę w odpowiednim miejscu - na początek na tzw. trytytki. Zobowiązał się również, że następnego dnia na pewno zamocuje ją na stałe.
-
Nagły zwrot Niemiec. "Traktują Ukrainę jako zasób"
-
Nagroda Nobla 2023. Laureatami w dziedzinie medycyny zostali Katalin Karikó i Drew Weissman
-
"40 tys. głosów nie uda się policzyć". Polonia alarmuje. "Idziemy na katastrofę"
-
Tragiczny wypadek na A1. Nowe ustalenia w sprawie Majtczaka - berlińska transakcja
-
Byłam na kobiecym evencie Trzeciej Drogi. Można pomylić z Lewicą, gdyby nie jeden szczegół
- "Ktoś prezesa okłamuje, żeby się cieszył". Lubnauer o głośnych słowach Kaczyńskiego o marszu
- Ceny paliw na stacjach hamują, frank ma tanieć, a metr kwadratowy zdrożeć. Hirsch wyjaśnia
- Gargamel, Stuu, Gonciarz. Ciemna strona youtuberów. "To może doprowadzić do tragedii"
- Niemcy oszukają Ukrainę? Poseł kreśli ponurą wizję
- "Talk like a Washington Insider" - czyli o amerykańskich wyborach i politycznych "buzzwords"