-
Iga rządzi, Sochaczew skanduje. A kto kłamie? [565. Lista Przebojów TOK FM]
Nie wiem, czy wszyscy się cieszą, ale do Listy Przebojów powracają dziś politycy: pan premier w zwarciu oraz pani Reasumpcja, która jak gdyby nigdy nic stara się rozliczać innych z tego, czy zachowują się godnie oraz pewien Jarosław, który wprawdzie nie występuje w nagraniu osobiście, ale jest wspominany. Tak jak w innych propozycjach - Depeche Mode, kierowca warszawskiego autobusu 168 i triumfatorka Iga Świątek.
-
Opalanie chrustem, pijany Chopin i striptiz antykleszczowy. [564. Lista Przebojów TOK FM]
Dzisiaj w "Liście" jest naprawdę grubo. Chopin improwizuje po pijaku na imprezie w Paryżu z udziałem Mickiewicza i Słowackiego, w obronie przed kleszczem zaleca się striptiz, w obronie przed mrozem zaleca się z kolei chrust, bo węgiel w Polsce występuje tylko w wyobraźni górników, żądających wiecznie żeby ich utrzymywać z budżetowych pieniędzy. Jedynie powracający z Wielkiej Brytanii do Piekar Śląskich członkowie czteroosobowej rodziny składającej się z sześciu osób są, zdaniem premiera Morawieckiego, szczęśliwi.
-
"Wybitny" daję, Panie Januszu, na kredyt" I lingwistyka feminatywistyczna [562. Lista Przebojów TOK FM]
Jakaś lajtowa tym razem ta "Lista". Nie ma ciężkich słów, chyba że za takie uznamy postulat, by skończyć z władzą starców, wygłaszany przez mężczyznę stosunkowo młodego, na pewno: gniewnego. To jednak retoryka polityczna, dla niektórych z Was pewnie nie najciekawsza, jako alternatywę mamy więc lingwistykę feminatywistyczną. Niewymyślone z kolei awantury mają być zachętą do odwiedzenia festiwalu filmowego: tym sposobem zagaiłem o 3 propozycjach, ale premier jest znacznie więcej.
-
Glapa to klapa, Terlecki hunwejbinem a Żakowski: "daliście się wpuścić w maliny" [561. Lista Przebojów TOK FM]
W najnowszej Liście Przebojów nie brakuje mocnych a czasami też ciężkich słów, choć nadal jest dynamiczna i, momentami, skrzy się również dowcipem. Mamy też, jako grono autorów Listy nadzieję, że pozostanie po niej w naszej pamięci wniosek, że zanim skomentujemy jakiś np. tekst warto się z nim po prostu zapoznać. Dzisiejsze czasy bowiem uczą, że bez docierania do źródeł narażamy się na rażenie fake newsem.
-
Order Jarosława Mądrego. Tusk: "Jakoś tę nazwę przeżyję" [560. Lista Przebojów TOK FM]
Zdynamizowała nam się "Lista" ostatnio, znów mamy niemało propozycji dwu-trzyzdaniowych, czyli jest konkret. Premier Morawiecki baja tym razem o swoich rozlicznych rozmowach zagranicznych o Ochotniczych Strażach Pożarnych, były premier Tusk znów nabija się ze swojego ulubionego adwersarza a Bronisław Komorowski jawi się jako bardziej postępowy od Jana Wróbla. A Kuba Janiszewski ponownie nie przebrnął przez wizytówkę swojej Wydawczyni: Martyna, łączymy się w bólu! ;)
-
Jak Putin polską od Rosji niezależność własnym kurkiem wyregulował, czyli bajki pana Mateusza [559. Lista Przebojów TOK FM]
Szybkie strzały znowu w "Liście", to specjalnie na majówkę, żeby słuchanie nie zajęło za dużo czasu. Kurek w roli głównej, chociaż próba wygrania propagandowego sytuacji uprawiana osobiście przez premiera nie może umknąć naszej uwadze. Pan Mateusz bardzo dużo specyficznych rzeczy opowiadał o zatłaczaniu gazu, do "Listy" wybraliśmy jednak baśń, w której tłumaczy, jak to Putin urządził nam triumf naszej niezależności zakręcając kurek.
-
Kto siedzi na karnym jeżyku? Biedroń z Żakowskim o Superniani [558. Lista Przebojów TOK FM]
Najnowsza "Lista" jest krótka, dynamiczna i - oczywiście - oferuje nagłe zwroty akcji takie, jak np. samodenuncjacja Tomasza Stawiszyńskiego, czy opowieść o unikaniu pierścieni Saturna. Największe jednak chyba zaskoczenie sprawił swojemu rozmówcy Robert Biedroń, odwołując się w swych porównaniach do gadżetu Superniani.
-
Polszczyzna ministerialna: "Naprzeciw oczekiwanią rodzicą a programy ewaluowały". I smoleńskie "prawdy" [557. Lista Przebojów TOK FM]
Było tak: szukając fragmentu wypowiedzi premiera o "raporcie" Macierewicza w sprawie Smoleńska odsłuchiwałem całą konferencję prasową pod żłobkiem i. wtem! Pojawiła się ze swoją polszczyzną minister Marlena Maląg. W sumie to jakieś 3 minuty, ale jakże spektakularne! Dlatego od tego właśnie fragmentu zaczynamy, potem jednak pojawia się smoleńska "wrzutka" wysokich funkcjonariuszy PiSu.
-
Model 3D cielaka jako prefabrykat figury papieża [556. Lista Przebojów TOK FM]
Trzeba przyznać, że najnowsza Lista Przebojów TOK FM skrzy się niebanalnymi bon-motami. Zaczynamy od Inżyniera Jaśkowiaka, czyli autora podcastu "Usługi kosmiczne dla ludności", pan premier rzuca, jak zwykle, myśl, którą trudno dogonić, jest o mordzie na wiatrakach i modelu cielaka, który zostanie papieżem. Na koniec - specyficzne podejście do sukcesu sportowego innego, niż piłka kopana, czyli co Lewandowski to jednak nie Świątek (w pewnych kręgach).
-
Stawiszyński: "Иди нах*й, Вова". "Idi nach*j, Wowa!" [555. Lista Przebojów TOK FM]
Zaczyna się od suchara, ale z każdą kolejną propozycją jest coraz grubiej: tak właśnie wygląda najnowsza Lista Przebojów TOK FM. Nie zapomnieliśmy jednak o "wpadeczkach" na koniec na odprężenie a nawet żenującym żarcie prowadzącego.
-
"Nie strasz, nie strasz". I czołg do myślenia [554. Lista Przebojów TOK FM]
W ubiegłotygodniowej "Liście" nie można było dość długo głosować, ale i nie wszystkie propozycje do głosowania się kwalifikowały. W tym tygodniu zatem nie przedstawiam zwycięzcy głosowania, przedstawiam za to same premierowe propozycje.
-
"To, co wylewa się z rosyjskiej telewizji to stek rzygowin" [553. Lista Przebojów TOK FM]
Trzy ostatnie wydania Listy Przebojów TOK FM nie odbyły się. Uznaliśmy, że czas wojennego szoku nie jest odpowiedni. Nastrój niestety nie poprawił się, ale nieco się zmienił: zrozumieliśmy, że nasze umysły muszą mieć od czasu do czasu chwilę wytchnienia od dramatycznych spraw, które zdominowały nasze życie w ostatnich tygodniach. Jednak - ponieważ Lista jest swoistą kroniką czasów - nagrania, które znalazły się w aktualnym notowaniu odwzorowują wydarzenia i nastroje, jakie aktualnie nam towarzyszą.
-
Rzymy, Rzymy. A Watykany? Und Russland verstehen [552. Lista Przebojów TOK FM]
Mamy w Liście Przebojów kontynuację: tydzień temu prezentowaliśmy drobny skrawek dokonań Adama Glapińskiego jako stand-upera na siedząco, dziś z kolei przytaczamy dosadną i jakże trafną recenzję tych "one man shows". Jest też Donald Tusk, który przestrzega Karolinę Lewicką przed zostaniem przez nią niechcący gwiazdą "Wiadomości" a także, między innymi, prezes Rady Ministrów, który cieszy się na myśl powiększenia w Polsce liczby Rzymów (a co za tym idzie chyba Watykanów). Wspomnijmy jeszcze także prezentację specyficznego odbioru muzyki przez Piotra Maślaka.
-
Królowe mogą być dwie, ale taki marszałek jest tylko jeden. [551. Lista Przebojów TOK FM]
W najnowszej Liście propozycje krótkie ale konkretne, żeby nie powiedzieć: dosadne. Zaczynamy od Jastrzębia - ten fragment jest jednak tylko pewnym symbolem niebanalności występu prezesa NBP: dziennikarze otwierali oczy ze zdumienia, kiedy Adam Glapiński jął odpowiadać na spotkaniu z dziennikarzami na pytania, które stawiał sam sobie. Mamy też popis tego, z czego wicemarszałek Sejmu Terlecki jest już dobrze znany, premier Morawiecki zamiast o więziach mówi o więzach, czyli zamiast łączyć raczej krępuje no i wreszcie bon-mocik o dwóch królowych. Czego i dlaczego? Posłuchaj, wszystko się wyjaśni.
-
Europejskość wg Morawieckiego i uczciwość wg Muchy [550. Lista Przebojów TOK FM]
Czy nieuczciwy sędzia może wydawać uczciwe wyroki? I czy powinien pobierać za to publiczne pieniądze? Joanna Mucha nie dała się przekonać Jackowi Żakowskiemu, że sędzia powołany niezgodnie z prawem traci mandat merytoryczny i moralny do wykonywania tej pracy a wręcz nawet tego zawodu. Obok szczególnej logiki wywodów tej polityczki są też jawnie antyeuropejskie wywody Prezesa Rady Ministrów. Na osłodę, wśród premierowych propozycji, pozostaje tęsknota za biblioteczną Szuflandią Cezarego Ł. i dyrektora Biblioteki Narodowej.
-
Grubo. Tak zgryźliwie już dawno nie było, czyli poziom inteligencji Polaków [549. Lista Przebojów TOK FM]
Sytuacja staje się dramatyczna, dlatego też ciężkie słowa padają. Zresztą: na bezkompromisowość złośliwości można sobie także pozwolić bez szczególnie drastycznego powodu - przykłady na obie te sytuacje znajdziecie w najnowszej "Liście". Jest też o "gaszeniu" Janusza Kowalskiego i wiewiórce.
-
Wezwanie do NIK to nie jest proszony obiadek prezesa Jarosława u prezeski Julii [548. Lista Przebojów TOK FM]
Wywiad, jakiego udzielił Maciejowi Głogowskiemu Krzysztof Kwiatkowski pozostanie dla wielu na długo niezapomnianą rozmową a to zapewne między innymi w związku z bon-motem o proszonym obiadku u odkrycia towarzyskiego roku - niby znany motyw, a nadal cieszy. Ponadto, między innymi: co jeszcze u pana Sasina bez sensu, nowa pozycja w magazynie EKG i - uwaga - żart premiera.
-
"Potępiam oznaki braku rozumu" - to minister Niedzielski o kurator Nowak. A prezes Glapiński frywolnie sarkastyczny [547. Lista Przebojów TOK FM]
O objawach braku rozumu u kuratora oświaty chyba jeszcze nie zdarzyło się mówić żadnemu ministrowi. Zresztą: szef resortu, w którym pracuje pani kurator z Krakowa też skrytykował jej wypowiedź. Ale polityczna władza zaleciła zatrzymać ją na stanowisku. Takie to właśnie mamy standardy, choć ministrowi Niedzielskiemu trzeba pogratulować zarówno bezkompromisowości, jak i w jakimś stopniu także odwagi. Panu premierowi z kolei tradycyjnie gratulujemy fantazji, poczucie humoru pana Adama Glapińskiego też zrobiło na mnie wrażenie, ale z gratulacjami jeszcze bym się jednak wstrzymał.
-
Co tak stuka? Polski Ład? A kto tak klnie? [546. Lista Przebojów TOK FM]
Nacechowany pewną dozą bezczelności występ pani Reasumpcji zebrał dużo głosów, ale to Bogurodzica w wykonaniu radnej Lidii ze Starego Sącza po raz kolejny zdeklasowała konkurencję. Trzeba jednak zauważyć, że to już po raz trzeci z rzędu, dlatego to nagranie do premier już nie dołączy. Na miejscu 2. pani Reasumpcja o rzeczach godnych polskiego Sejmu na trzecim zaś - wyraźnie niedysponowany językowo premier Mateusz Morawiecki.
-
Przeboje 2021: Sylwestrowa Lista Przebojów TOK FM
Przeboje przebojów 2021 roku: cytaty, na które najchętniej głosowaliście oraz te, które najbardziej zapadły w pamięć autorowi "Listy". Bartosz Dąbrowski przedstawia półautorski wybór nagrań, które śmieszyły, tumaniły i przestraszały nas przez cały, kończący się właśnie, rok.