Jak wynika z grudniowego sondażu pracowni Ipsos dla OKO.press i TOK FM, Zjednoczona Prawica może liczyć na poparcie 34 proc. badanych (wzrost o 2 punkty proc. w porównaniu do listopada). Koalicję Obywatelską popiera 27 proc. badanych, czyli tyle samo, co w ubiegłym miesiącu. Na partię Szymona Hołowni Polska 2050 chce zagłosować 10 proc. badanych (o 2 punkty proc. mniej niż przed miesiącem). Bez zmian pozostaje poparcie dla Lewicy, które utrzymuje się na poziomie 9 proc.
W Sejmie znalazłaby się jeszcze Konfederacja, na którą chce zagłosować 6 proc. badanych (bez zmian). Pod progiem wyborczym znalazłoby się natomiast Polskie Stronnictwo Ludowe (4 proc.) i Agrounia (1 proc.)
Jak takie poparcie przełożyłoby się na liczbę mandatów w Sejmie? Zjednoczona Prawica mogłaby liczyć na 211 mandatów. Koalicja Obywatelska wprowadziłaby 148 osób do Sejmu. Polsce 2050 przypadłoby 45 mandatów, a Lewicy 39. Konfederacja miałaby w Sejmie 16 mandatów.
Przy takim wyniku wyborów Zjednoczona Prawica nie byłaby w stanie samodzielnie rządzić. Jedyna możliwa koalicja rządowa to KO, Lewica i Polska 2050, choć byłaby to większość minimalna, czyli 232 mandaty.
Sondaż przeprowadzono wspomaganych komputerowo wywiadów telefonicznych, przeprowadzonych od 19 do 21 grudnia. Badanie zrealizowano na ogólnopolskiej reprezentatywnej grupie 1000 dorosłych Polaków.
Opozycja ma kłopot. Chodzi o partię Hołowni
OKO.press zwraca uwagę, że dla opozycji niebezpieczne jest słabnięcie drugiej partii tego bloku, czyli Polski 2050. Im gorszy wynik tych ugrupowań, tym na poziomie okręgów rośnie liczba mandatów dla PiS. - Zasadniczo sytuacja polityczna od roku jest stabilna. PiS jest bardzo daleko od powtórzenia trzeci raz z rzędu wyniku dającego samodzielną większość. Jednak, mimo pewnych sygnałów jesienią, że obóz władzy może wpaść w poważne turbulencje, to zimę przetrwa raczej na szczycie sondaży. Choć to dalej opozycja ma lepszą sytuację wyjściową do przejęcia władzy - zauważa Michał Danielewski z OKO.press.
"Tendencja jest jasna i bardzo klarowna"
- To dobra prognoza - tak wyniki sondażu komentuje - w rozmowie z reporterką TOK FM - sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński. - Każdy polityk patrzy na sondaże, ale tak naprawdę patrzy na tendencję w sondażach. A tendencja od wielu miesięcy jest bardzo jasna: Koalicja Obywatelska zyskuje, dogania PiS - mówi polityk. - Z jednego sondażu nie można wyciągać zbyt dużo wniosków, natomiast tendencja jest jasna i bardzo klarowna - podkreśla Kierwiński.
- Dziwi mnie, że tak wysoko wylądował PiS. Wydawało się jakiś czas temu - według innych sondaży - że mijanka (między PiS i KO) jest możliwa. To jest niezmienne od miesięcy zdziwienie, że mimo tego, co się dzieje w kraju, mimo tej kompromitacji rządzących, mają tak stabilny elektorat. I nie osłabił tego kryzys gospodarczy, inflacja. Druga uwaga, jeśli się myśli strategicznie o koalicji i wyniku wyborów, to należałby zrobić wszystko, żeby przeciągnąć PSL przez to ucho igielne - uważa prof. Wiesław Władyka.
Komentator "Poranka Radia TOK FM" ocenia, że rozwiązaniem mogłoby być wspólne wystartowanie w wyborach z innym ugrupowaniem. - Żeby dodać opozycji kilka punktów - argumentuje publicysta "Polityki". - To czy wejdzie PSL, jest bardzo ważne, bo pamiętamy, co było w 2015 roku, kiedy w Sejmie nie było lewicy, co się wtedy działo - dodaje Agnieszka Wiśniewska z Krytyki Politycznej.
TOK FM razem z OKO.press
"W naszych badaniach będziemy - jak do tej pory w sondażach Ipsos dla OKO.press - sięgać głębiej, analizując całą paletę zmiennych demograficznych, w tym religijność, światopogląd i profile partyjne" - zapowiadają Kamila Ceran i Piotr Pacewicz. "Zajrzymy do polskiej świadomości i podświadomości, sprawdzimy podatność na propagandę władz. Będziemy dalej śledzić procesy laicyzacji i odchodzenia od konserwatywnego zestawu przekonań i uprzedzeń" - dodają.
