Kto jest odpowiedzialny za brak pieniędzy z Unii? Polacy wskazują winnego (SONDAŻ)

Pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy nie dotrą do Polski, dopóki nasz kraj nie wypełni podstawowych warunków praworządności. Dodatkowo, jak informowaliśmy już w TOK FM, zagrożone są także środki z podstawowego budżetu unijnego. "Kto Pani/ Pana zdaniem ponosi za to winę?" zapytał SW Research dla "Rzeczpospolitej". Polacy wskazali odpowiedzialnych.

Nie będzie żadnych pieniędzy z Unii. Chodzi o perspektywę 2021-2027 i KPO

Brak funduszy z Unii Europejskiej dla Polski to ogromne pieniądze, które omijają nasz kraj. W zakresie KPO chodzi o 24 mld euro dotacji i 12 mld euro pożyczek na odbudowę gospodarki po pandemii. Do tego doszły środki z funduszu spójności, w ramach wieloletniego budżetu unijnego — jak poinformował Marc Lemaitre, dyrektor generalny ds. polityki regionalnej w KE, na spotkaniu zorganizowanym w Brukseli w ramach Europejskiego Tygodnia Regionów.

Jak informowaliśmy TOK FM, dyrektor ds. polityki regionalnej w KE zapewnił, że pieniądze z budżetu unijnego będą na nas czekać, ale nie dostaniemy ich, dopóki nie spełnimy tzw. warunków podstawowych.

Należą do nich:

  • skuteczne monitorowanie rynku zamówień publicznych,
  • skuteczne zasady stosowania pomocy państwa,
  • skuteczne stosowanie i wdrażanie karty praw podstawowych,
  • stosowaniu konwencji ONZ o prawach osób niepełnosprawnych.

Polska nie wypełnia warunku dotyczącego karty praw podstawowych. Oznacza to, że nasz kraj nie gwarantuje dostępu do bezstronnego sądu.

Sondaż SW Research dla "Rzeczpospolitej"

SW Research zapytał Polaków dla dzienika "Rzeczpospolita" kto odpowiada za to, że dostajemy pieniędzy z Unii.

"Gdyby Unia Europejska zablokowała wypłatę środków z unijnego budżetu Polsce w związku z obawami o stan praworządności kto, Pani/Pana zdaniem, ponosiłby za to główną winę?" - brzmiało pytanie zadane przez "Rz".

Oto na jakich winnych wskazali respondenci:

  • 60,5 proc. - winę za to ponosiłby rząd,
  • 9,5 proc. - odpowiedzialna jest Komisja Europejska,
  • 8,6 proc. - winę za zablokowanie środków ponosiłaby opozycja,
  • 6,1 - winę za zablokowanie środków UE dla Polski ponosiliby Niemcy.
  • 15,3 proc. - nie ma zdania w tej sprawie.

Środki unijne dla Polski. Na co mogą być przeznaczone

Środki z Krajowych Planów Odbudowy, które wiele krajów już wydaje i rozlicza, to dodatkowy budżet, który został przyznany na odbudowę gospodarek i rozwój po dwóch latach pandemii.

Cele wydatków dla Polski został opisany w polskim KPO i zamknęły się w pięciu obszarach:

  • odporność i konkurencyjność gospodarki,
  • zielona energia i zmniejszenie energochłonności,
  • transformacja cyfrowa,
  • dostępność i jakość ochrony zdrowia,
  • zielona i inteligentna mobilności.

Z kolei podstawowe środki z funduszu spójności, to wieloletni budżet unijny, który jest kierowany do państw członkowskich w przedziałach wieloletnich. Z obecnego budżetu na lata 2014 - 2020 w Polsce zostały zrealizowane inwestycje na kwotę blisko 700 mld euro, odpowiedzialne (wg. szacunków Komisji Europejskiej) za 2 proc. wzrostu polskiego PKB w 2023 roku. Za te pieniądze budowaliśmy autostrady, restrukturyzowaliśmy i odnawialiśmy miasta, miasteczka i wsie.

Polsce wypłacane są dziś już tylko ostatnie pieniądze z budżetu wieloletniego 2014 - 2020, wynegocjowane przez rząd PO-PSL. Kolejne, 76 mld euro, mieszczące się w budżecie na lata 2021-2027 wynegocjowane przez obecny rząd, zostaną wstrzymane.

Źródła: Rzeczpospolita, Infor.pl, gov.pl

TOK FM PREMIUM