Prezes Wód Polskich zwolniony, ale nadal dostaje 40 tys. zł miesięcznie
12 sierpnia premier Mateusz Morawiecki poinformował, że zdecydował o natychmiastowej dymisji szefa Wód Polskich Przemysława Dacy. Podkreślił, że "sprawę zatrucia Odry traktuje z najwyższym priorytetem". Jak dodał, "sytuacji, z którą mamy do czynienia, w żaden sposób nie można było przewidzieć, ale z pewnością reakcja odpowiednich służb mogła nastąpić szybciej". Potem minister infrastruktury Andrzej Adamczyk zapewnił, że Przemysław Daca nie jest już pracownikiem Wód Polskich. To jednak nie prawda, jak wynika z informacji posłów opozycji po kontroli w spółce.
- (Przemysław Daca) będzie pracownikiem Wód Polskich do końca listopada. Nie świadczy pracy, ale co bardzo ciekawe, otrzymuje wynagrodzenie. Sześciokrotność średniego, przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw. To kwota ok. 40 tys. zł - mówił w TOK FM poseł KO Michał Szczerba.
To oznacza tym samym, że prezes zdymisjonowany za złe funkcjonowanie podległej mu instytucji, nie został zwolniony dyscyplinarnie i przysługuje mu trzymiesięczny okres wypowiedzenia wraz z wynagrodzeniem. - Zaskakująca sytuacja, kiedy ktoś jest odwoływany za karę, za zaniedbania, zaniechania - ocenił poseł Szczerba.
Wody Polskie to instytucja stworzona przez PiS cztery lata temu. Ich zadaniem jest m.in. wydawanie zezwoleń wodnoprawnych, które pozwalają na spuszczanie do rzek wód przemysłowych.
Pomór ryb w Odrze obserwowany był od końca lipca na odcinku od Oławy w dół, martwe ryby zaobserwowano również m.in. w okolicach Wrocławia. Zakaz wstępu do Odry został wprowadzony w województwach: zachodniopomorskim, lubuskim i dolnośląskim. Sprawą zanieczyszczenia Odry z zawiadomienia Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska (WIOŚ) zajmie się Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu.
-
TSUE wydał wyrok w sprawie o reformę polskiego sądownictwa
-
Polscy ochotnicy zaatakowali terytorium Rosji? Jest komentarz Rosjan
-
Był nacjonalistą, aż poznał lewaczkę. "Szedłem z nią do łóżka, a potem się z tego spowiadałem"
-
Prof. Markowski ostrzega przed "oszustwami wyborczymi, które się szykują". Jaką przewagę musi mieć opozycja w wyborach?
-
Marsz 4 czerwca. Przedsiębiorczyni z Łomży o hejcie po spotkaniu z Tuskiem. "Mojej córce grożono gwałtem"
- Wyrok TSUE miażdży PiS-owską reformę sądownictwa. "Znów mogą czekać nas kary"
- Europa znów chętnie wsiada do pociągów, zwłaszcza nocnych. A w Polsce mamy do czego wsiąść?
- Kto stoi za atakami dronów w Rosji? CNN: Ukraina ma tam sieć agentów
- Kiedy wybory do Sejmu? Tusk na Marszu 4 czerwca podał konkretną datę
- Pijana 24-latka pogryzła ratownika w karetce. "Zaczęła kopać w elementy wyposażenia karetki"