Urzędnicy przejęli rosyjskie "Szpiegowo" w Warszawie. Moskwa nie chciała oddać osiedla dobrowolnie

Kłódki zabezpieczające wejście do rosyjskiego "Szpiegowa" zostały przecięte przez komornika. Rosja miała szansę dobrowolnie oddać klucze do bramy i budynku do dzisiejszego poranka. "Nie zrobiła tego" - poinformował Rafał Trzaskowski.

Komornik przejął dziś rano (11.04.2022) tzw. szpiegowo, czyli kompleks budynków przy ul. Sobieskiego 100 na Mokotowie w Warszawie, które od lat 70. ubiegłego wieku należały do Rosji. Mieszkali tu m.in. pracownicy ambasady najpierw ZSRR, a potem Federacji Rosyjskiej.

Budynek, na drodze sądowej, przejęło miasto stołeczne Warszawa. Moskwa nie chciała dobrowolnie oddać tej nieruchomości. Dlatego też kłódki założone na bramie wjazdowej przeciął przybyły na miejsce komornik w asyście ślusarzy i ochroniarzy. Prace komornika na miejscu mają potrwać kilka godzin.

Warszawscy urzędnicy są już na terenie rosyjskiego "Szpiegowa". Ta historia ciągnęła się od upadku ZSRR

Rosja miała szansę do dziś do godziny 9:00 rano dobrowolnie oddać klucze do bramy i budynków mokotowskiego osiedla "Szpiegowo". Nie zrobiła tego, dlatego urzędnicy warszawskiego ratusza razem z komornikiem sami musieli wejść do środka.

Budynki przy Sobieskiego 100 w Warszawie powstały na początku lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Tutaj mieszkali radzieccy dyplomaci. Po upadku ZSRR Rosja uznała, że "Szpiegowo" pozostaje jej eksterytorialną własnością, nie ponosiła też żadnych opłat za użytkowanie osiedla. Symbolicznym zamknięciem historii tego miejsca były złożone przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego zapowiedzi przejęcia miejsca przez władze miasta. Podstawą tych działań są wyroki Sądu Okręgowego w Warszawie z 2016 r. nakazujące oddanie bezprawnie zajmowanej nieruchomości oraz spłatę ponad 7 mln zł należności wraz z odsetkami. 

W dniu ogłoszenia przez władze miasta zapowiedzi rozwiązania problemu rosyjskiej enklawy, we wtorek 1 marca 2022 r. nad ostatnim balkonem najwyższego bloku "Szpiegowa" namalowano połączone flagi Polski i Ukrainy.

Czy w rosyjskim "Szpiegowie" powstanie ośrodek pomocy uchodźcom z Ukrainy?

Na miejscu zdarzenia, podczas przejęcia mokotowskiego osiedla był też ambasador Ukrainy Andrij Deszczycia – miasto chce, aby w porozumieniu z rządem stworzyć w tym miejscu mieszkania dla uchodźców wojennych z Ukrainy – w budynkach przy ulicy Sobieskiego 100 znajduje się ponad 100 lokali. Możliwe też, że powstanie tam centrum ukraińskie dostępne dla wszystkich mieszkańców stolicy.

W tej chwili sprawdzany jest stan techniczny "Szpiegowa". Wiele lat temu budynek opustoszał i obecnie wymaga remontu. 

TOK FM PREMIUM