"Wzorzec masochizmu politycznego dawno niewidziany". Dr Oczkoś o "drodze krzyżowej Mateusza Morawieckiego"
Tomasz Misiak, były senator PO, zatrzymany - można przeczytać na paskach TVP. Jak zauważył prowadzący "Pierwsze Śniadanie w TOK-u" w telewizji publicznej przemilczano jednak fakt, że Donald Tusk wyrzucił Tomasza Misiaka z PO w 2009 r, a potem były senator związał się ze środowiskiem Mateusza Morawieckiego.
Zdaniem dr. Mirosława Oczkosia, to nie przypadek. - Jestem w stanie sobie wyobrazić, że jak będzie zatrzymywany Mateusz Morawiecki, to też będzie podpisany jako były doradca Donalda Tuska. To żaden problem - mówił w TOK FM ekspert ds. wizerunku i marketingu politycznego.
Dodał, że grillowanie Mateusza Morawieckiego w Telewizji Polskiej jest świadome. Choćby dlatego, jak wskazał, że uaktywnił się zakon Porozumienia Centrum. Ale nie tylko. - Jacek Kurski ma jeszcze macki w TVP, Jacek Kurski wiecznie żywy - podkreślił Oczkoś w rozmowie z Piotrem Maślakiem.
"Wzorzec masochizmu politycznego"
Michał Kazimierz Ujazdowski, były polityk PiS przyznał, że wcale by się nie zdziwił, gdyby tropy afery z Tomaszem Misiakiem prowadziły do premiera.
- Jeśli Kazimierz Michał Ujazdowski ma rację albo jest w posiadaniu wiedzy o układzie dolnośląskim, to trwa tzw. droga krzyżowa Mateusza Morawieckiego. On jest upokarzany w każdym momencie. W zasadzie codziennie jest coś, jakby stację odbywał - skomentował dr Mirosław Oczkoś.
Zastrzegł przy tym, że premier znosi to mężnie, choć - jak podkreślił - i tak na końcu nie dostąpi zbawienia. - Tak czy siak czeka go ukrzyżowanie, bądź ćwiartowanie z posoleniem lub bez posolenia. To już zależy, czy zasłuży, czy nie zasłuży - przekonywał też.
- Piłatem nie jest Sasin, tylko prezes Polski. Jak wytłumaczyć logikę tkwienia w tym układzie Mateusza Morawieckiego? - dopytywał też prowadzący.
- Jest dużo interesów, których należałoby dopilnować. Dwa - jest jak z Himilsbachem: drogi budują, a nie ma dokąd pójść. Jeśli premier to wytrzyma, to być może - przy okazji - jak jeszcze partia będzie miała coś do powiedzenia, to go wstawi; jako tego uległego - odpowiedział, oceniając też krótko, że to "wzorzec masochizmu politycznego dawno niewidziany".
- Mateusz Morawiecki stojący u boku Sasina to jeden z bardziej smutnych widoków tej jesieni. Jakbym zobaczył listopad w ich oczach od razu - ironizował przy tym.
'Kakofonia nie zniknie"
Zdaniem gościa TOK FM, kolejnym batem na premiera jest Marek Kuchciński, który zastąpił Michała Dworczyka na fotelu szefa KPRM. Choć od razu zastrzegł, że to też żart sam w sobie.
- Liczba puszek przywiązanych do jego ogona, które ciągnie, a te wydają dźwięki jest tak duża, że kakofonia nie zniknie - od latania po Polsce, po kontakty damsko-męskie. Wszystko się w pewnym momencie wysypie - prognozował dr Oczkoś.
W ocenie eksperta, Marek Kuchciński to też jeden z trzech "swawolnych Dyziów", obok np. Jacka Sasina, u którego - jak mówił "myśl nie krępuje wypowiedzi". - To może się tylko skończyć na równi pochyłej - skwitował w rozmowie z Piotrem Maślakiem.
-
Poseł Rutka cytuje hejterskie teksty z TVP. O kim mowa? Karolina Lewicka zgadła od razu
-
Molestował nieletnich i współpracował z SB. Kim był "bankier" Jana Pawła II? "Żył jak pączek w maśle"
-
"Trwa walka nerwów". Gen. Bąk wskazuje, kiedy spodziewać się "istotnych zmian" na ukraińskim froncie
-
Dawid Kubacki kończy sezon. "Nie to jest teraz najważniejsze"
-
Katolicka "sekta" w Częstochowie. "Wieczorem wybuchały krzyki dzieci, płacz i odgłosy uderzeń"
- Francja. Rząd zostaje. Zabrakło 9 głosów do uchwalenia wotum nieufności
- Xi Jinping namówi Putina do pokoju z Ukrainą? "To tylko dobra wymówka"
- "Ropa coraz tańsza przez banki". Jak bałagan na zagranicznych rynkach bankowych przekłada się na nasze portfele
- "Margin Call": film zamiast podręczników do Business English
- "Wizyta Putina w Mariupolu to teatrzyk". Ekspertka o "wiosce putinowskiej"