"Ma dar zjednywania sobie ludzi. Zwłaszcza panie są nim oczarowane". Jakie polityczne szanse ma lider Agrounii?
Na polskiej wsi mieszka ponad 15 mln osób, ale tylko niecałe 1,5 mln z nich pracuje w rolnictwie. O obie te grupy wyborców, walczą głównie PiS i PSL, a ostatnio także Agrounia Michała Kołodziejczaka. Właśnie o tej ostatniej mówiła w TOK FM prof. Maria Halamska, kierowniczka Zakładu Socjologii Wsi Polskiej Akademii Nauk.
- To ruch nowoczesnych rolników, jak niektórzy mówią: farmerski. Sam lider tego ruchu jest osobą sympatyczną i ma dar zjednywania sobie ludzi. Myślę, że zrobił też duże wrażenie na mieszkańcach wielkich miast. Zwłaszcza panie są nim oczarowane. Ma charyzmę, którą potrafi wykorzystać - oceniła.
Mimo niewątpliwych atutów, jakimi dysponuje Michał Kołodziejczak, jest za wcześnie, by pokusić się o spekulacje na temat politycznych szans Agrounii. Zdaniem rozmówczyni Piotra Maślaka, ruch z pewnością ma szansę trafić do rolników, których sytuacja finansowa ostatnio nie jest łatwa. - W telewizji pojawiły się obrazy nowoczesnych ciągników, które mają rolnicy. Tylko trzeba pamiętać, że większość z nich musi je spłacać. Ci nowocześni rolnicy na ogół są więc zadłużeni - podkreśliła.
Ekspertka przypomniała, że blisko 20 lat temu Samoobrona Andrzeja Leppera też zdobyła popularność w sytuacji, gdy rolnicy popadali w zadłużenie. Tyle że – jak zauważyła prof. Halamska - Michał Kołodziejczak ma zupełnie inny wizerunek niż Lepper. Sprawia wrażenie nowoczesnego. - Jego Agrounia stosuje nowoczesne środki, czyli akcje (protestacyjne – przyp. red.), które oddziałują na wyobraźnię różnych grup społecznych - zauważyła.
Czy Agrounia może odebrać elektorat PiS-owi?
Jednak póki co Agrounia ma poparcie na poziomie 3,66 proc. To z jednej strony mało, bo poniżej progu wyborczego, a z drugiej – więcej niż PSL, na który - według tego samego sondażu - zagłosowałoby 3,47 proc. wyborców. - Wepchnięcie ruchu Agrounii w partię polityczną to start w konkurencji populizmu. Zastanawiałam się, czy jest miejsce na jeszcze jeden populizm, czy i komu Kołodziejczak odbierze elektorat. Doszłam do wniosku, że może go odebrać PiS-owi, który na razie jest najpopularniejszą partią na wsi i od lat tam właśnie wygrywa wybory. Było nawet takie powiedzenie, że kto nie wygra na wsi, nie wygra wyborów - powiedziała kierowniczka Zakładu Socjologii Wsi PAN.
Jak dodała, partia rządząca "dobrze rozpoznała potrzeby wsi", pozostałe ugrupowania tego nie zrobiły. - Nawet PSL nie może się ścigać pod tym względem z PiS, bo stracił do tego narządzie. Tym bardziej partie liberalne, które nie są popularne wśród rolników, którzy uważają, że państwo powinno się nimi opiekować w sposób szczególny - wyjaśniła prof. Maria Halamska.
Na kończące rozmowę pytanie dziennikarza TOK FM, czy Agrounia zdobędzie na tyle duże poparcie, żeby być reprezentantem polskiej wsi w polityce, ekspertka odpowiedziała, że bardzo tego życzy organizacji Michała Kołodziejczaka.
DOSTĘP PREMIUM
- "Rosjanie bili do momentu, aż uleciało z niego życie". Putin: Usiadłem w kącie i zapłakałem
- "To nie jest zwykła kolonia karna, to są tortury". Zarembiuk załamany po wyroku na Poczobuta
- Po co Zełenskiemu tournée po Europie? "Prezydent brutalnie to powiedział"
- Piotruś Pan alimentów nie płaci, a do komornika przychodzi z matką. "To są moje byłe dzieci"
- Katarzyna Lubnauer straci immunitet? Komisja jest na "tak". Wszystko przez Łukasza Piebiaka
- Polski strażak, który szuka ocalałych po trzęsieniu ziemi w Turcji. "Czas jest nieubłagany"
- Sensacji nie było. PiS w Sejmie odrzucił wszystkie poprawki Senatu do noweli ustawy o SN
- Ustawa wiatrakowa. Sejm podjął ważne decyzje ws. odległości wiatraków od domów
- KO przed Zjednoczoną Prawicą, ale o włos. Pięć partii w Sejmie
- Stopy procentowe. Jest decyzja Rady Polityki Pieniężnej