Stefan Banach — twórca ponad 60 prac naukowych i twierdzeń matematycznych. Uczony… bez studiów
Choć Stefan Banach nie jest dziś postacią szeroko znaną, wniósł ogromny wkład do polskiej nauki. Od dziecka był utalentowany językowo i matematycznie. Pomimo tego, że miał jedynie tzw. półdyplom — dwa lata studiów na Wydziale Inżynierii Lądowej Politechniki Lwowskiej — został wybitnym uczonym.
Za jego karierą naukową stał zwykły przypadek. To podsłuchana rozmowa młodego Banacha z matematykiem Ottonem Nikodymem, o całce Lebesgue'a, czyli zagadnieniu z teorii miary i całki.
Przypadkowy początek wielkiej kariery naukowej
W 1916 wybitny matematyk dr Hugo Steinhaus zainteresował się spotkanym na ulicy młodym Banachem, ze swadą rozprawiającym o zaawansowanej teorii matematycznej. To przypadkowe spotkanie było początkiem wieloletniej współpracy i wielu wspólnych publikacji.
Na początku swojej kariery, uczony, pomimo braku ukończonych studiów wyższych, doktoryzował się, a następnie zdobywał kolejne stopnie naukowe. W rezultacie jednak uzupełnił wykształcenie kierunkowe, a także zdobył tytuł profesora nadzwyczajnego, potem zwyczajnego, kierował katedrą matematyczną Uniwersytetu Jana Kazimierza. Był członkiem Polskiej Akademii Umiejętności, członkiem Towarzystwa Naukowego Warszawskiego i Towarzystwa Naukowego we Lwowie, założycielem Polskiego Towarzystwa Matematycznego i jego wiceprezesem oraz prezesem, a także wiceprzewodniczącym Komitetu Matematycznego Rady Nauk Ścisłych i Stosowanych.
Dorobek naukowy i nagroda im. Stefana Banacha
Stefan Banach stał się wielkim autorytetem w dziedzinie matematyki. Był autorem ponad 60 prac naukowych. Wniósł duży wkład w rozwój analizy funkcjonalnej i stworzył teorie o fundamentalnym znaczeniu dla matematyki jako nauki. Zajmował się m.in teorią mnogości, w której opracował paradoks rozkładu kuli, był autorem twierdzenia o kontrakcji i przestrzeni Banacha.
Jego rola w rozwoju teorii matematyki spowodowała, że Polskie Towarzystwo Matematyczne już od 1946 r. przyznaje jedną z najważniejszych nagród, nazwaną imieniem tego wybitnego uczonego.
Nagrodę im. Stefana Banacha otrzymują matematycy za znaczące osiągnięcia w badaniach matematycznych. Pierwszą z nich, w 1946 r. otrzymał promotor i mecenas uczonego, Hugo Steinhaus
Stefan Banach — ciekawostki z życia polskiego matematyka
Całe życie Stefana Banacha było pełne ciekawych, niecodziennych zdarzeń jak to, że początkiem kariery była podsłuchana na ulicy rozmowa.
- Od wczesnego dzieciństwa jego życie nie układało się w zwyczajny sposób. Wychowywał się w rodzinie zastępczej, zostawiony przez rodziców znajomej praczce.
- Jako chłopak zarabiał korepetycjami oraz pracując jako model w lokalnym zakładzie fotograficznym.
- W szkole groziło mu niedopuszczenie do matury — był zagrożony z ośmiu przedmiotów.
- Stefan Banach był samoukiem, ale jego logika i wywody dorównywały wykształconym naukowcom.
- Słynął z mocnej głowy, na imprezach był duszą towarzystwa. Banach nawet po dużej ilości alkoholu zachowywał trzeźwość umysłu jak mało kto. Na jego cześć zakrapiane imprezy koledzy nazwali "banachaliami".
- Palił nawet pięć paczek papierosów dziennie.
- Będąc wykładowcą, często spóźniał się na zajęcia i zapowiadał, że w związku z tym na pewno skończą się później. Jednak zawsze kończył je przed czasem.
Google Doogle — czci i popularyzuje
Google Doodle to inicjatywa Google, polegająca na tymczasowej zmianie logo na stronie głównej wyszukiwarki.
Początkowo polegała na prostych modyfikacjach logo: dodawano pojedyncze, drobne elementy graficzne, tematycznie dopasowane do obchodzonych świąt czy celebrowanych rocznic.
Z czasem dodatkowe ornamenty coraz bardziej zasłaniały oryginalny znak graficzny, a dziś bywają zaawansowanymi animacjami, zachęcającymi do klikania.
"Działanie to jest fenomenem, ponieważ korporacje zazwyczaj dbają o niezmienność logotypu marki, co ma służyć ich zapamiętywaniu przez klientów" — można przeczytać w Wikipedii, pod hasłem Google Doodle.
Google Doodle pojawia się przy okazji świąt takich jak dzień babci i dziadka, dzień dziecka czy święta państwowe. Jest też okazją do uczczenia dnia urodzin czy śmierci wybitnych postaci. Dziś Google Doodle czci i popularyzuje postać Stefana Banacha.
