Kijów przetrwał kolejną noc. "Rosjanie są zmęczeni i zniechęceni"
- Dziś wróg ponownie próbował przebić się przez obronę Kijowa. Kolejne kolumny rosyjskich wojsk starały się wedrzeć na przedmieścia ukraińskiej stolicy - mówił dowódca obrony Kijowa, generał pułkownik Aleksander Syrski, cytowany w poniedziałkowym komunikacie wojsk lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy.
- Sytuacja w stolicy naszej ojczyzny niezmiennie znajduje się pod naszą kontrolą - dodał ukraiński wojskowy.
- Zniszczyliśmy kolumny rosyjskiego sprzętu, ich żołnierze są zmęczeni i zniechęceni, wielu z Rosjan zginęło - poinformował dowódca obrony Kijowa. - Udowodniliśmy, że jesteśmy w stanie bronić naszych domów - zaznaczył.
W niedzielę niedzielę wieczorem na Telegramie mer Kijowa Władimir Kliczko pisał: "To będzie ciężka noc; wróg dostaje szału".
Rosja zaatakowała Ukrainę 24 lutego niszcząc obiekty infrastruktury wojskowej oraz budynki mieszkalne w różnych częściach kraju. Na Ukrainie wprowadzono stan wojenny i ogłoszono powszechną mobilizację.
Ambasador Ukrainy przy ONZ Serhij Kysłycia poinformował w niedzielę, że od początku wojny straty rosyjskiego wojska wyniosły 4300 osób, a ponad 200 żołnierzy dostało się do niewoli.