Kosowo zyskuje, a Serbia traci w oczach Zachodu. "I to zaczyna Serbię denerwować"
Serbia nie uznaje niepodległości swojej byłej południowej prowincji, zamieszkałej w przeważającej mierze przez Albańczyków, która proklamowała niepodległość w 2008 roku. Kilkuset kosowskich Serbów wzniosło na początku grudnia blokady drogowe w północnym Kosowie, aby zaprotestować przeciwko aresztowaniu byłego serbskiego policjanta, który sparaliżował ruch na dwóch przejściach granicznych z Serbią.
Generał Milan Mojsilovic, dowódca armii serbskiej, poinformował, że został wysłany przez prezydenta Serbii Aleksandara Vucicia na granicę z Kosowem. - Sytuacja tam jest skomplikowana - wskazał. Dodał, że wymaga to "obecności armii serbskiej wzdłuż linii administracyjnej", jak określają władze serbskie granicę z Kosowem.
Prezydent Serbii Aleksandar Vucic poinformował w środę wieczorem, że Serbowie w północnym Kosowie, rozpoczną w czwartek rano usuwanie barykad.
Jak zwróciła uwagę Marta Szpala z Ośrodka Studiów Wschodnich, z naprzemiennym eskalowaniem i deeskalowaniem serbsko-kosowskiego konfliktu mamy do czynienia już od jesieni zeszłego roku. - Po obecnej eskalacji, z którą mamy do czynienia od 10 grudnia, widzimy, że te wszystkie kwestie sporne, bardziej niż powodami, były pretekstami do eskalacji napięcia - oceniła badaczka.
Gościni TOK FM zaznaczyła, że barykady zostały wzniesione nie z inicjatywy miejscowej ludności, a członków partii Serbska Lista, będącej narzędziem polityki Belgradu w Kosowie. - Mieszkańcy północy przyglądają się coraz bardziej zaniepokojeni temu, co się dzieje. Z jednej strony czują naciski Kosowa, a z drugiej Belgradu. Napięcia pojawiają się nie wtedy, gdy w Kosowie coś się dzieje, tylko wtedy, gdy Belgradowi to odpowiada - tłumaczyła Marta Szpala.
"Rosja, jak zwykle, chciałaby pokazać, że kreuje sytuację. Jednak tak nie jest"
Dlaczego więc Belgradowi odpowiada właśnie ten moment? Zdaniem gościni "Światopodglądu" ma to nierozerwalny związek z odmiennymi postawami Kosowa i Serbii wobec wojny na Ukrainie. - Kosowo pomaga Ukrainie, pomimo że Ukraina nie uznała niepodległości Kosowa. W Kosowie są szkoleni ukraińscy saperzy. Ponadto Kosowo otworzyło szereg stypendiów dla dziennikarzy i artystów z Ukrainy. Dla kontrastu - Serbia przyjmuje uciekinierów z Rosji i otwiera szeroko drzwi przed pracownikami IT, którzy szukają azylu w Europie. I to zaczyna Serbię denerwować. Chodzi o to, żeby pokazać Kosowo w bardzo złym świetle, pokazać, że prześladuje ono serbską mniejszość i podważyć pozytywny wizerunek na arenie międzynarodowej - mówiła ekspertka.
Jak uważa badaczka OSW, celem Serbów jest również "pokazanie, że Kosowo nie jest w stanie sprawować pełni władzy na całym swoim terytorium". - Blokady służą temu, żeby służby porządkowe Kosowa nie były w stanie wjechać na północ. Poza tym to też pokazanie, że część ludności dzięki ochronie Belgradu jest wyłączona spod regulacji kosowskich - wyjaśniła Marta Szpala w TOK FM.
Wielu politologów sądzi, że eskalacją serbsko-kosowskiego konflikt całkowicie steruje Rosja. Badaczka OSW jednak nie przeceniałaby udziału Kremla. - Wszystkie napięcia na Bałkanach wynikają raczej z lokalnej dynamiki. Rosja oczywiście przyklaskuje wszelkim niepokojom na Bałkanach i stara się zaznaczać swoją obecność. To nie jest tak, że Moskwa steruje tym, co się dzieje. Robi to Belgrad. A Rosja, jak zwykle, chciałaby pokazać, że jest silna na Bałkanach, że kreuje sytuację. Jednak tak nie jest - mówiła w rozmowie w TOK FM.
-
Ksiądz na Facebooku będzie musiał się ujawnić. Episkopat chce zrobić porządek z duchownymi w sieci
-
Czy Jan Paweł II jest odpowiedzialny za ukrywanie molestowania seksualnego wśród kleru? [Sondaż dla TOK FM i OKO.press]
-
"Jan Paweł II odklepał jak Najman". Oni już nie będą go bronić. "Nie nasz freak fight"
-
Thermomix - kuchenna fanaberia dla bogatych czy przydatny gadżet? "Myślałam, że to ściema"
-
Leszek Miller o wysokim poparciu dla PiS-u: Zdemoralizowana władza demoralizuje społeczeństwo
- Dzieci i nastolatki są agresywne, bo "na to pozwoliliśmy". Terapeutka: Dorośli nie pilnowali granic
- Zniszczoł ustanowił rekord życiowy w Planicy. Puchar Świata dla Norwega
- Zniszczono pomnik Jana Pawła II przed katedrą w Łodzi. "Twarz zamalowano na żółto"
- Jan Paweł II nadal jest dla Polaków ważnym autorytetem moralnym? Młodzi najbardziej podzieleni [SONDAŻ]
- "Wojna Putina pochłonęła już 262 naszych sportowców". Kijów krytykuje decyzję MKOl