Nakaz aresztowania dla Putina. "On nie zdąży wsiąść do samolotu. Bo zemrze"
Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakaz aresztowania Władimira Putina. Ma on związek z kwestią zbrodni wojennych w Ukrainie, a dokładnie zaplanowanej akcji deportacji ukraińskich dzieci do Rosji. Według sędziów istnieją uzasadnione podstawy, by sądzić, że Putin jest odpowiedzialny za ten proceder.
W oświadczeniu wydanym dziś przez Międzynarodowy Trybunał Karny czytamy o planowej deportacji ukraińskich dzieci z okupowanych przez Rosję terenów. - A Putin ma nad tymi służbami bezpośrednią kontrolę - mówił prezes Trybunału Piotr Hoffmański. Międzynarodowe prawo zakazuje siłom okupacyjnym deportacji ludności cywilnej z zamieszkiwanych przez nich terenów. A dzieci - na mocy konwencji genewskiej - podlegają specjalnej ochronie. Oprócz Putina sędziowie z Hagi wydali też nakaz aresztowania rosyjskiej rzeczniczki praw dziecka Marii Lwowej-Biełowej. Urzędniczka jest osobiście zaangażowana w proceder. Decyduje też o późniejszych adopcjach ukraińskich dzieci.
Sceptycznie do decyzji MTK podchodził w "Wywiadzie Politycznym" TOK FM profesor Hieronim Grala, historyk z Wydziału "Artes Liberales" Uniwersytetu Warszawskiego, współautor książki "Wataha Putina". - To jest pewnie jakiś symbol. Natomiast zawsze uważałem, że puste gesty, nierealizowane, są niewarte wykonywania. Chociażby dlatego powiem brutalnie i dosadnie: gdyby z jakichś względów Rosja zdecydowała się wydać Putina, to on nawet nie zdąży wsiąść do samochodu, który ma go zawieźć na lotnisko. Bo zemrze. Być może odetchnąwszy zdrowym moskiewskim powietrzem - skomentował prof. Grala.
Jak tłumaczyła w TOK360 dr hab. Karolina Wierczyńska z Instytutu Nauk Prawnych PAN, choć decyzja MTK ma w tej chwili właśnie wymiar symboliczny, bo Putin przebywa w Rosji, to jednak ma znaczenie. - 123 państwa są zdecydowane go ścigać. To jest poważne osłabienie tego przywódcy, bo każde państwo może go z różnych powodów schwytać i przekazać do Hagi. Putin nie może czuć się pewnie, gdziekolwiek by nie pojechał - oceniła ekspertka.
Odniosła się też do pytania, dlaczego MTK zdecydował się wydać nakaz aresztowania rosyjskiego prezydenta w kontekście masowej deportacji dzieci, choć inne zbrodnie jego żołnierzy w Ukrainie są oczywiste. - Być może Trybunał podszedł do sprawy pragmatycznie i uznał, że te zbrodnie są najlepiej udokumentowane i dają największą szansę na proces - wyjaśniała dr Wierczyńska.
-
Molestował nieletnich i współpracował z SB. Kim był "bankier" Jana Pawła II? "Żył jak pączek w maśle"
-
"Trwa walka nerwów". Gen. Bąk wskazuje, kiedy spodziewać się "istotnych zmian" na ukraińskim froncie
-
Poseł Rutka cytuje hejterskie teksty z TVP. O kim mowa? Karolina Lewicka zgadła od razu
-
W Holandii stworzyli cmentarz, bo Polki "zaczęły pytać, jak mogą pożegnać swoje dzieci"
-
Katolicka "sekta" w Częstochowie. "Wieczorem wybuchały krzyki dzieci, płacz i odgłosy uderzeń"
- "Margin Call": film zamiast podręczników do Business English
- "Wizyta Putina w Mariupolu to teatrzyk". Ekspertka o "wiosce putinowskiej"
- Dawid Kubacki kończy sezon. "Nie to jest teraz najważniejsze"
- Ile może dorobić emeryt w 2023 r.? Od 1 marca obowiązują nowe limity
- Dni wolne w 2023 roku. Kiedy warto zrobić sobie długi weekend?