"Cud nad pompą" na stacjach Orlenu. Hołownia dosadnie: Zostali złapani ze spuszczonymi spodniami

Choć 1 stycznia wrócił 23-procentowy VAT na paliwa, to ceny na stacjach Orlenu się nie zmieniły. - Aż mi serce krwawi, kiedy myślę, z jaką troską Daniel Obajtek pochyla się dziś nad kieszeniami Polaków, jak o nich czule myśli razem z premierem - ironizował w TOK FM Szymon Hołownia. Lider Polski 2050 odniósł się także do ostatniej decyzji Państwowej Komisji Wyborczej.
Zobacz wideo

PKW nie przyjęła sprawozdania finansowego Polski 2050 za 2021 r., bo wynika z niego, że partia w całym roku praktycznie nie działała. W sprawozdaniu partii Szymona Hołowni wpisano "0" do każdej z rubryk, które dotyczą m.in. wpłaconych środków, darowizn i "przyjętych wartościach niepieniężnych". To wzbudziło podejrzenia Państwowej Komisji Wyborczej, która w piśmie skierowanym do władz partii dopytywała, jak to możliwe, skoro w 2021 r. partia korzystała z lokalu w Warszawie czy np. zorganizowała forum gospodarcze i kongres. 

- PKW się myli. Wykażemy to w skardze do Sądu Najwyższego - komentował w TOK FM Szymon Hołownia. Gość "Wywiadu Politycznego" zapowiedział, że w skardze udowodni, iż wbrew temu, co twierdzi Państwowa Komisja Wyborcza, partia Polska 2050 nie prowadziła działalności w 2021 roku. Bo nie mogła tego robić zgodnie z przepisami prawa. - Nie posiadała też rachunku bankowego, bo byliśmy nieprawomocnie zarejestrowani - wyjaśnił w rozmowie z Karoliną Lewicką.

Hołownia przypomniał, że w tym przypadku proces rejestrowania partii trwał rok, a przenoszenie postanowienia o prawomocnym wpisie z dokumentów papierowych do internetu zajął sądowi ponad dwa miesiące.

- Będąc legalistami do bólu, czekaliśmy z całą dzielnością do momentu, w którym będziemy mogli otworzyć rachunek bankowy i oficjalnie występować jako partia, organizować eventy, przyjmować pieniądze - zapewnił, zastrzegając, że to, co działo się wcześniej, było "działalnością obywatelską". Gość TOK FM przekonywał, że forum gospodarcze i kongres nie były wydarzeniami partii, ale zorganizowała je Fundacja "Polska od Nowa" ze Stowarzyszeniem Polska 2050 oraz kołem parlamentarnym.

Przypomnijmy, że PKW odrzuciła też w połowie 2021 r. sprawdzanie Szymona Hołowni z wyborów prezydenckich. W tym wypadku skarga złożona do Sądu Najwyższego została odrzucona w październiku 2021 r. - Nadal próbujemy sprostać prawu, które jest absurdalne, które zostało stworzone, by do tego stołu, przy którym dzieli się tort, nie dołączył się ktoś inny - podkreślił rozmówca Karoliny Lewickiej.

"Zostali złapani ze spuszczonymi spodniami"

Od 1 stycznia ceny benzyny na polskich stacjach nie zmieniły się, choć tarcza antyinflacyjna się skończyła i paliwa ponownie zostały obłożone 23-procentowym podatkiem VAT. Oznacza to najpewniej, że Orlen przez ostatnie kilka miesięcy zawyżał ceny paliwa. Szymon Hołownia nazwał to ironicznie "cudem nad pompą". - Okradali nas przez bardzo długi czas, a teraz twierdzą, że przecież robili to dla naszego dobra. Jak nazwać takie postępowanie? - pytał w TOK FM. 

Polityk przypomniał, że Daniel Obajtek powtarza, iż w 2022 roku mimo niższego VAT-u nie było tańszego paliwa, bo "pobieglibyśmy wszyscy na stacje i byłby kolejki, panika". - A oni się tak o nas troszczą. Aż mi serce krwawi, kiedy myślę, z jaką troską Daniel Obajtek pochyla się dziś nad kieszeniami Polaków, jak o nich czule myśli, razem z premierem Morawieckim, i jak zrobią wszystko, żeby tylko było nam lepiej - ironizował.  

W ocenie lidera Polski 2050 rządzący "doili nasze kieszenie", by podnieść wpływy do budżetu z tytułu podatku VAT. - A teraz, jak zostali złapani ze spuszczonymi spodniami, na gorącym uczynku, to kręcą tak, że już nikt nie jest w stanie uwierzyć, że chodzi o coś innego niż utrzymanie się przy korycie - podkreślił.

Przyznał jednak, że tak po ludzku żal mu Mateusza Morawieckiego. - Nie dość, że nie było tak słabego premiera w Polsce do tej pory, to nie mogę uwierzyć, jak można tak połykać swój własny język, jak można tak kręcić. Przecież wiemy, co się stało na tych stacjach. Z kogo oni chcą zrobić głupka?! - pytał retorycznie Szymon Hołownia.

TOK FM PREMIUM