Tusk zabrał głos ws. afery wizowej - "największej w XXI wieku w Polsce". "Muszę dziś zadać pięć pytań"

Nazwijmy rzecz po imieniu: PiS-owski rząd i mówimy tu o działaniach najwyższych urzędników państwowych, zaangażował się w proceder przerzucania setek tysięcy ludzi do naszego kraju - tak Donald Tusk mówił o najnowszych ustaleniach dotyczących afery wizowej. Jak stwierdził, "mniej więcej co 10 dni, z Afryki i Azji, PiS wpuszczał tylu migrantów o ilu pyta w referendum". Przedstawił też pięć pytań o aferę wizową, które kieruje do najważniejszych ludzi obozu PiS.
Zobacz wideo

Wiceminister MSZ Piotr Wawrzyk został wyrzucony z rządu i z list PiS, bo pomógł swoim współpracownikom stworzyć nielegalny kanał przerzutu imigrantów z Azji i Afryki przez Europę do Stanów Zjednoczonych - donosi Onet. Portal powołuje się na dwóch informatorów - polityka PiS-u i pracownika ministerstwa spraw zagranicznych. Opisuje szczegóły przerzutów nielegalnych imigrantów z Indii. Według ustaleń Onetu mieli oni udawać ekipy filmowe z Bollywood. Za przerzucenie do Ameryki każdy miał płacił 25-40 tys. dolarów. I to właśnie amerykańskie służby ostrzegły polskie władze o kanale przerzutowym nielegalnych imigrantów.

Do najnowszej odsłony afery wizowej odniósł się na konferencji prasowej Donald Tusk. Lider KO nazwał ją "chyba największą aferą XXI w. w Polsce". - Nazwijmy rzecz po imieniu: PiS-owski rząd i mówimy tu o działaniach najwyższych urzędników państwowych, zaangażował się w proceder przerzucania setek tysięcy ludzi wyposażonych w polskie wizy do naszego kraj - mówił były premier. Jak dodał, "w ciągu 30 miesięcy wydano, jeśli chodzi o państwa afrykańskie i azjatyckie, 250 tysięcy wiz". - Mniej więcej co dziesięć dni, z Afryki i Azji, PiS wpuszczał tylu migrantów o ilu pyta w referendum. W takim razie PiS powinien przeprowadzać takie referendum co około dwa tygodnie - ocenił.

Lider PO przedstawił pięć pytań ws. afery wizowej.  - Od kiedy wiedzieliście o tym procederze? Kto z waszych współpracowników korzystał materialnie na przerzucie rekordowej ilości migrantów przez Polskę na polskie wizy? Gdzie jest minister Wawrzyk? Czy otrzymaliście sygnały od państw sojuszniczych z NATO, o tym, że wśród wpuszczanych przez was setek tysięcy migrantów z Afryki i Azji było także kilkaset osób podejrzewanych o terroryzm? - pytał.

Swoje pytania Tusk skierował do prezydenta Andrzeja Dudy, wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, premiera Mateusza Morawieckiego, ministra spraw zagranicznych Zbigniewa Raua i szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego. 

Były już wiceszef polskiej dyplomacji Piotr Wawrzyk nie zabrał dotychczas głosu w tej sprawie. Milczą też inni czołowi politycy PiS-u.

TOK FM PREMIUM