Nie żyje Maxi Jazz, jeden z założycieli Faithless. "Zmienił nasze życie na tak wiele sposobów"
"Był człowiekiem, który zmienił nasze życie na tak wiele sposobów. Nadał naszej muzyce właściwy sens i przesłanie" - napisali w facebookowym wpisie na koncie zespołu Rollo Armstrong oraz Sister Bliss, czyli dwoje z czworga założycieli Faithless. W osobnym wpisie Sister Bliss dodała, że muzyk zmarł "spokojnie we śnie".
"Był wspaniałym człowiekiem, który miał czas dla wszystkich i mądrość zarówno głęboką, jak i przystępną. To był zaszczyt i, oczywiście, prawdziwa przyjemność pracować z nim" - czytamy dalej. Muzycy wspominają, że Maxi Jazz, który naprawdę nazywał się Maxwell Fraser, był wspaniałym autorem tekstów, DJ-em, osobowością sceniczną, ale także buddystą, miłośnikiem kotów, gadułą. "Piękna osoba, kompas moralny, geniusz" - podsumowują.
Założona w połowie lat dziewięćdziesiątych brytyjska grupa Faithless jest jedną z legend muzyki elektronicznej i klubowej. Wśród hitów, które zdobyły największą popularność, są m.in. utwory: "Insomnia", "God is a DJ" czy "Mass Destruction".
-
Molestował nieletnich i współpracował z SB. Kim był "bankier" Jana Pawła II? "Żył jak pączek w maśle"
-
Xi Jinping namówi Putina do pokoju z Ukrainą? "To tylko dobra wymówka"
-
Dawid Kubacki kończy sezon. "Nie to jest teraz najważniejsze"
-
Katolicka "sekta" w Częstochowie. "Wieczorem wybuchały krzyki dzieci, płacz i odgłosy uderzeń"
-
W Holandii stworzyli cmentarz, bo Polki "zaczęły pytać, jak mogą pożegnać swoje dzieci"
- Francja. Rząd zostaje. Zabrakło 9 głosów do uchwalenia wotum nieufności
- "Ropa coraz tańsza przez banki". Jak bałagan na zagranicznych rynkach bankowych przekłada się na nasze portfele
- "Margin Call": film zamiast podręczników do Business English
- "Wizyta Putina w Mariupolu to teatrzyk". Ekspertka o "wiosce putinowskiej"
- Ile może dorobić emeryt w 2023 r.? Od 1 marca obowiązują nowe limity