Wyrok TSUE miażdży PiS-owską reformę sądownictwa. "Znów mogą czekać nas kary"

- W tym wyroku po raz kolejny Trybunał Sprawiedliwości potwierdził, że wszelkie zmiany w wymiarze sprawiedliwości dokonane przez obecną władzę w Polsce nie spełniają standardów unijnych. Wręcz przeciwnie, w stopniu rażącym naruszają porządek traktatowy - mówił w rozmowie z tokfm.pl mec. Michał Wawrykiewicz z inicjatywy Wolne Sądy, komentując poniedziałkowe orzeczenie TSUE w sporze Komisji Europejskiej z polskim rządem.
Zobacz wideo

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w poniedziałek wydał wyrok w sprawie przyjętych przez polski rząd przepisów dyscyplinujących sędziów i możliwości sprawdzania ich niezawisłości. - Rzeczpospolita Polska uchybiła zobowiązaniom traktów UE, które na niej ciążą. Reforma polskiego wymiaru sprawiedliwości z grudnia 2019 r. narusza prawo Unii - orzekł TSUE. 

To porażka polskiego rządu w sporze z Komisją Europejską. - W tym wyroku po raz kolejny Trybunał Sprawiedliwości potwierdził, że wszelkie zmiany dokonane przez obecną władzę w Polsce w wymiarze sprawiedliwości absolutnie nie spełniają standardów unijnych. Wręcz przeciwnie, naruszają w stopniu rażącym porządek traktatowy i wynikający z Karty Praw Podstawowych - wskazał w rozmowie z tokfm.pl mec. Michał Wawrykiewicz z inicjatywy Wolne Sądy.

Co to oznacza? Jak tłumaczył prawnik, wszystkie wymienione przez TSUE przepisy naruszające prawo unijne nie mogą być teraz stosowane w Polsce. - To dzisiejsze orzeczenie TSUE działa bezpośrednio i wszystkie władze RP, sądy, urzędy i parlament powinny bezpośrednio zastosować się do tego orzeczenia i uznać, że tych przepisów nie ma. Jeżeli którykolwiek z rzeczników dyscyplinarnych będzie próbował ścigać polskiego sędziego za kwestionowanie statusu neo-sędziego czy neo-KRS-u to będzie to absolutnie działanie nieuzasadnione i naruszające porządek prawny - mówił mec. Wawrykiewicz i dodał: Czyli wszystkie sądy w Polsce, powinny, mówiąc w uproszczeniu "zakryć oczy" i nie dostrzegać tych przepisów.

Prawnik podkreślił, że pomimo tego rząd powinien usunąć te przepisy z obrotu prawnego. - Na dziś, w związku z wydaniem wyroku przez Trybunał Sprawiedliwości, kary naliczane w związku z niewykonywaniem zabezpieczenia z lipca 2021 r. zaprzestaną być naliczane. Natomiast, jeśli polski rząd, polskie władze nie zastosują się do tego wyroku TSUE, to Komisja Europejska będzie mogła wystąpić do Trybunału Sprawiedliwości o rozważenie nałożenia kolejnych kar - alarmował mec. Wawrykiewicz.

Posłuchaj podcastu:

To nie wszystko, co mamy dla Ciebie w TOK FM Premium. Spróbuj, posłuchaj i skorzystaj z oferty "taniej na zawsze". Wejdź tutaj, by znaleźć szczegóły >>

TOK FM PREMIUM