Maciej Rybus stracił szansę na grę w reprezentacji? "Już nie jest polskim zawodnikiem, tylko Rosjaninem"
Maciej Rybus. Zarobki to jedyny powód pozostania w Moskwie: "Nawet nie pomyślałem o odmowie".
Maciej Rybus podpisał nowy kontrakt w Rosji. Po odejściu z Lokomotiwu Moskwa 32-letni zawodnik pozostanie jednak w Moskwie. Decyzja ta wywołała wiele emocji.
Kiedy Lokomotiw Moskwa poinformował, że Maciej Rybus po zakończeniu sezonu odejdzie z klubu, spekulowano, że Polak wyjedzie do innego kraju. W kontekście przeprowadzki mówiło się na przykład o Turcji, jednak wciąż brakowało konkretnej oferty zespołu.
Zagadka rozwiązała się, gdy reprezentant Polski podpisał w sobotę, 11 czerwca, dwuletni kontrakt ze Spartakiem Moskwa. Ponowny wybór rosyjskiego klubu tłumaczył m.in. względami rodzinnymi. Żona Macieja Rybusa, którą poślubił w 2018 roku - Lana Rybus - jest Rosjanką. Para ma dwóch synów – czteroletniego Roberta i rocznego Adriana, którzy też posiadają rosyjskie paszporty.
Maciej Rybus nie tylko przyjął propozycję z kraju agresora, ale okazał też radość z przejścia do moskiewskiego klubu słowami: "Wszyscy gracze, którzy grają w rosyjskiej Premjer-Lidze, chcieliby trafić do Spartaka. Dlatego jestem bardzo szczęśliwy, moja rodzina też. Jestem w Rosji, więc od razu rozważyłem tę opcję, nawet nie pomyślałem o odmowie".
W podobnym tonie wypowiadał się także agent piłkarza, Mariusz Piekarski. W programie "Pogadajmy o Piłce" powiedział: "Sytuacja z Rybusem była złożona. Ma dwójkę dzieci i żonę Rosjankę, mieszka tam od 10 lat. Postanowili tam zostać. Pamiętajmy, że jest wojna między Rosją a Ukrainą, więc ludzie są skonfliktowani, ale mimo wszystko oni są bezpieczni w Rosji" – stwierdził Piekarski.
Zarobki piłkarza w rosyjskim klubie sięgną według tamtejszych mediów około miliona euro rocznie. "Nasze źródła mówią, że pensja Rybusa w Spartaku wyniesie około 1-1,2 mln euro rocznie" - podał serwis soccer.ru.
Wiceszef MSZ Marcin Przydacz: Maciej Rybus wybrał krwawe pieniądze
Internet wrze po decyzji i komentarzu reprezentanta Polski. Głos w tej sprawie postanowił zabrać nawet wiceszef polskiej dyplomacji, Marcin Przydacz. Polityk opublikował mocny komentarz do decyzji Macieja Rybusa na Twitterze:
"Nie ma już nic bardziej żenującego, niż zasłanianie się „dobrem rodziny", gdy chodzi po prostu o duże pieniądze. A to krwawe pieniądze. Mam nadzieję, że nie będzie już dla niego miejsca w reprezentacji. Gra z „orzełkiem" na piersi to honor i tylko dla takich, którzy to rozumieją."
Pojawiły się też opinie, że Rosjanie zawłaszczyli Rybusa. Aleksander Mirzojan, były reprezentant Rosji, wypowiedział się w tej sprawie. Były piłkarz Spartaka Moskwa na łamach portalu "Metarankings.ru" stwierdził, że lewy obrońca nie jest już według niego polskim zawodnikiem.
"Rybus nie jest już zawodnikiem polskim, tylko Rosjaninem. Jego żona jest Rosjanką, on tu mieszka. Prawdopodobnie żadna adaptacja nie będzie mu potrzebna" - oznajmił były radziecki piłkarz i trener ormiańskiego pochodzenia.
Czy wiesz, że możesz słuchać TOK FM przez internet bez reklam? W Radiu TOK + Muzyka zamiast reklam usłyszysz muzykę. Kup TOK FM Premium w promocyjnej cenie 1 zł za pierwszy miesiąc, później 13,99 zł za każdy kolejny.
Nie czekaj, wypróbuj Radio TOK FM bez reklam!
-
Ratownicy w Hiszpanii wydobyli mężczyznę w własnego domu. Nie wychodził z domu od początku pandemii
-
"Zetka" w pracy to nieznane dotąd zjawisko. "Potrzymaj mi kawę i patrz, jaki mogę być roszczeniowy"
-
Pogrzeb Kacpra Tekieliego. Jest data i miejsce. Justyna Kowalczyk zaapelowała do uczestników
-
Wybory prezydenckie w Turcji. Tuż przed drugą turą sondaże wskazały zwycięzcę
-
Co się dzieje na granicy Serbii i Kosowa? Ekspert uczula: To zawsze może przerodzić się w coś większego
- "Horror z happy endem", czyli życie i kariera Tiny Turner. "Ona to po prostu miała"
- Na jakie poparcie może liczyć PiS w koalicji z Kukiz'15? [SONDAŻ]
- Wielkie firmy siedzą na pieniądzach. Eksperci ostrzegają: Finansowy raj dobiega końca
- Ukraina ogłasza gotowość do rozpoczęcia kontrofensywy. To "historyczna szansa"
- Płaca minimalna w 2024 roku. Minister Marlena Maląg podała kwotę