Papież Franciszek komentuje doniesienia ws. Jana Pawła II. "W tamtych czasach wszystko było tuszowane"

- W tamtym czasie wszystko było tuszowane. Kiedy wybuchł skandal bostoński, Kościół zaczął przyglądać się problemowi - powiedział papież Franciszek w rozmowie z argentyńskim dziennikiem "La Nacion", kiedy został zapytany o zarzuty dotyczące tuszowania pedofilii, które padają pod adresem Jana Pawła II.
Zobacz wideo

Nie milkną echa reportażu Marcina Gutowskiego "Franciszkańska 3" na temat tego, co papież Jan Paweł II wiedział o przypadkach pedofilii wśród księży. W odpowiedzi na ten reportaż Sejm przyjął w czwartek uchwałę w sprawie obrony dobrego imienia św. Jana Pawła II.

W rozmowie przeprowadzonej przed przypadającą w poniedziałek 10. rocznicą wyboru kardynała Jorge Bergoglio na papieża Elisabetta Pique z argentyńskiego dziennika "La Nacion" zapytała papieża Franciszka o sprawę jego poprzednika. 

- Należy umiejscowić rzeczy w jego czasach - odpowiedział Franciszek. - Anachronizm zawsze czyni zło. W tamtych czasach wszystko było tuszowane. Do czasu skandalu bostońskiego wszystko było tuszowane - stwierdził papież. 

Jak dodał papież, wcześniej rozwiązaniem było przeniesienie księdza, ewentualnie zmniejszanie jego kompetencji, ale bez skandalu. - Pomyślmy, że według danych międzynarodowych mniej więcej w 42 proc. przypadków ma to miejsce w rodzinie w sąsiedztwie. Na następnym miejscu jest szkoła. I nawet dziś jest to ukrywane, by nie wywoływać konfliktów, taki jest sposób postępowania. Kościół też tak robił, tuszował, przenosił... czasami nie było innego wyjścia jak tylko wyciągnąć to na światło dzienne, i to definitywnie, ale to oznaczało wysłanie tego gdzieś indziej. Więc epokę trzeba odczytywać zgodnie z hermeneutyką danego czasu - przekonywał papież.

Dodał jednocześnie, że jeśli chodzi o Kościół, to uległo już zmianie. - Dzięki Bogu to Benedykt [XVI - red.] jako pierwszy zaczął ujawniać aferę legionistów. Był odważny. Dziś Kościół wziął to na siebie. Po skandalu bostońskim, ale wtedy Kościół zaczął przyjmować taką nową postawę... Brać byka za rogi - powiedział papież Franciszek. 

Papież Franciszek: Genderyzm, to jedna z najgroźniejszych kolonizacji ideologicznych

Jeden z najważniejszych tematów wywiadu przeprowadzonego przez gazetę z Buenos Aires z okazji 10. rocznicy wyboru kardynała Jorge Bergoglio na tron papieski stanowiły zagadnienia ideologiczne.

Ideologia gender jest obecnie jedną z najbardziej niebezpiecznych kolonizacji ideologicznych. Wychodzi bowiem poza sferę seksualną - powiedział Franciszek, zaznaczając, że odróżnia on zawsze pracę duszpasterską z osobami o odmiennej orientacji seksualnej od ideologii gender.

Wyjaśnił, że niebezpieczeństwo genderyzmu polega na rozmywaniu różnic. Wskazał, że właśnie na napięciu różnic polega bogactwo mężczyzn i kobiet oraz całej ludzkości.

To właśnie poprzez napięcie różnic należy wzrastać (...), tymczasem genderyzm rozcieńcza te różnice i czyni świat takim samym, tępym, wszystko takim samym - powiedział Franciszek.

W ocenie papieża rozmywanie różnic między płciami jest sprzeczne z ludzkim powołaniem, zaś niektórzy trochę naiwni ludzie wierzą, że genderyzm jest drogą postępu.

Nie odróżniają oni szacunku dla różnorodności seksualnej czy różnych opcji seksualnych od tego, co jest antropologią genderyzmu, który jest niezwykle niebezpieczny, gdyż likwiduje różnice, a przez to unieważnia człowieczeństwo i jego bogactwo, zarówno osobiste, kulturowe, jak i społeczne - podsumował papież Franciszek.

TOK FM PREMIUM