Prof. Markowski ostrzega przed "oszustwami wyborczymi, które się szykują". Jaką przewagę musi mieć opozycja w wyborach?
Skala niedzielnego protestu demokratycznej opozycji może robić wrażenie. Manifestacje odbywały się nie tylko w Warszawie, ale też w wielu innych miastach w kraju, były też akcje organizowane poza Polską. W stolicy w marszu - jak poinformowali organizatorzy i służby ratusza - wzięło udział nawet 500 tysięcy ludzi. Według Polskiej Agencji Prasowej, która powołała się na nieoficjalne wyliczenia policji, w marszu uczestniczyło 100-150 tys. ludzi.
Po odnotowaniu ogromnej frekwencji na niedzielnym marszu komentatorzy mówili o "pospolitym ruszeniu" i "przebudzeniu się" polskiego społeczeństwa. Prof. Radosław Markowski, profesor nauk społecznych SWPS wskazał na antenie TOK FM, co zrobić, by nie zmarnować tego potencjału.
- Tę mobilizację trzeba utrzymać! Starajmy się wszyscy, żeby ta trzecia droga (PSL i Polska 2050 - red.) osiągnęła wynik w granicach 20 proc., żeby Lewica przekroczyła wyraźnie 10 proc. i żeby liderująca partia osiągnęła wynik w granicach 30 proc.- mówił rozmówca Piotra Maślaka. Według najnowszego sondażu dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej" na Koalicję Obywatelską chce głosować 27,2 proc. badanych, na porozumienie Polski 2050 i Polskiego Stronnictwa Ludowego -11,3 proc., na Lewicę 8,7 proc. pytanych.
To nie wszystko, co mamy dla Ciebie w TOK FM Premium. Spróbuj, posłuchaj i skorzystaj z oferty "taniej na zawsze". Wejdź tutaj, by znaleźć szczegóły >>
Zdaniem prof. Markowskiego, żeby opozycja miała bezpieczną przewagę nad rządzącymi, musi w wyborach "wygrać mniej więcej milionem głosów". - Żeby zrekompensować oszustwa, które się tutaj szykują - podkreślił gość "Pierwszego Śniadania w TOK-u".
Ostrzegając przed możliwością ewentualnych oszustw, ekspert nawiązał do zmian zawartych w znowelizowanym niedawno - głosami Zjednoczonej Prawicy - Kodeksie wyborczym. Nowe przepisy przewidują m.in., że komisje w obwodach za granicą i na polskich statkach morskich będą miały jedynie 24 godziny na policzenie kart. W przeciwnym razie głosowanie zostanie uznane za nieważne. Przepisy skrytykowali m.in. Polacy mieszkający za granicą.
Marsz 4 czerwca. "Bałem się, że będę tam jednym z tych żwawych i młodszych"
Socjolog zaapelował też o "jedność, jedność i jeszcze raz jedność". - Chciałbym usłyszeć takiego Tuska, który wyjdzie i powie o propozycji Hołowni: "Fantastyczny projekt! Jak mi szkoda, że myśmy tego nie zaproponowali!" - mówił.
Prof. Markowski przyznał, że podczas niedzielnego marszu zrobiło na nim wrażenie, że wśród uczestników widać było ludzi młodych. - Po raz pierwszy widziałem młodych. Było ich proporcjonalnie dużo. Mam już siwe włosy i bałem się, że będę tam jednym z tych żwawych i młodszych. Ale nie - stwierdził.
Zdaniem gościa TOK FM, żeby opozycja mogła liczyć na wsparcie ze strony młodych, musi znacznie więcej uwagi poświęcić problemom klimatu. - Do młodych można dotrzeć przede wszystkim losem planety, klimatu, ich przyszłości. To jest temat, który porusza młodych. A rząd PiS to beton i nie ma o czym mówić - powiedział socjolog w rozmowie z Piotrem Maślakiem.
-
Nagły zwrot Niemiec. "Traktują Ukrainę jako zasób"
-
Nagroda Nobla 2023. Laureatami w dziedzinie medycyny zostali Katalin Karikó i Drew Weissman
-
"40 tys. głosów nie uda się policzyć". Polonia alarmuje. "Idziemy na katastrofę"
-
Tragiczny wypadek na A1. Nowe ustalenia w sprawie Majtczaka - berlińska transakcja
-
Byłam na kobiecym evencie Trzeciej Drogi. Można pomylić z Lewicą, gdyby nie jeden szczegół
- Musk naśmiewa się z Zełenskiego. W sieci burza. "Zachęta dla Rosji"
- "Ktoś prezesa okłamuje, żeby się cieszył". Lubnauer o głośnych słowach Kaczyńskiego o marszu
- Ceny paliw na stacjach hamują, frank ma tanieć, a metr kwadratowy zdrożeć. Hirsch wyjaśnia
- Gargamel, Stuu, Gonciarz. Ciemna strona youtuberów. "To może doprowadzić do tragedii"
- Niemcy oszukają Ukrainę? Poseł kreśli ponurą wizję