Lotnisko w Łodzi ma nadzieję na rekordową liczbę pasażerów. Jest nowa siatka połączeń
Port Lotniczy w Łodzi ostatnio cieszy się coraz większą popularnością. W ubiegłym roku obsłużył 240 tysięcy pasażerów. Władze portu przekonują, że to dobry wynik - zwłaszcza, że branża lotnicza na nowo odradza się po pandemii. Niemałe zawirowania nastąpiły też po wybuchu wojny w Ukrainie. Łódzkie lotnisko musiało wycofać się z jednego z nowych połączeń, które uruchomiono tuż przed wojną, czyli do Kijowa. - Nawiązaliśmy współpracę z ukraińską tanią linię lotniczą SkyUp. Niestety, musiała zostać rozwiązana i to połączenie nie może być w obecnej sytuacji realizowane - mówi Anna Midera, prezeska Portu Lotniczego im. Władysława Reymonta w Łodzi.
Lotnisko w Łodzi. Nowa siatka połączeń
Pozostałe połączenia cały czas są w ofercie. Nowa siatka to nowe dni i godziny odlotów samolotów. Do Alicante polecimy teraz w poniedziałki i czwartki, do Brukseli we wtorki i soboty, do Dublina w poniedziałki i piątki, do Londynu we wtorki, środy, czwartki, piątki i niedziele, a do Mediolanu we wtorki, czwartki i niedziele.
Z początkiem czerwca rozpocznie się sezon połączeń czarterowych. Najwięcej lotów będzie do Turcji. - Wiadomo, że z Łodzi to połączenie będzie realizowane pięć razy w tygodniu. Polecimy do Antalyi. W ubiegłym roku był to kierunek bezkonkurencyjny. Myślę, że również teraz będzie się cieszył powodzeniem - mówi rzeczniczka portu Wioletta Gnacikowska.
Będą także połączenia do Bodrum (Turcja), Burgas (Bułgaria) i na cztery greckie wyspy, czyli Kretę, Korfu, Rodos i Zakynthos. - Wyjazdy wakacyjne cieszą się ogromną popularnością szczególnie teraz, kiedy wszyscy są spragnieni po pandemicznej przerwie wyjechać w ciepłe kraje i odpocząć. Już nie możemy się doczekać, kiedy ruszą loty czarterowe i pasażerów na lotnisku w Łodzi przybędzie w sposób widoczny - dodaje rzeczniczka.
Władze portu szacują, że w ramach dodatkowych wakacyjnych połączeń - czyli klientów biur podróży - obsłużą 45 tysięcy.
Z nowych kierunków, które wprowadzono w ubiegłym roku, ogromną popularnością cieszy się wspomniane już Alicante. - Oprócz tego, że jest tam ciepło i że jest to piękna miejscowość do zwiedzania, to również wiele osób kupuje tam domy i kursuje pomiędzy Łodzią a Alicante - zauważa Midera.
Najwięcej połączeń obsługuje Ryanair. Od niedawna z łódzkiego lotniska lata również linia Wizz Air. Na razie testuje loty do Londynu Stansted. Obłożenie pasażerów wynosi 85 procent.
Liczą na dobre wyniki
Władze lotnicze na początku szacowały, że obsłużą w tym roku 340 tysięcy pasażerów. Teraz liczą na 400 tysięcy. Duże nadzieje wiążą m.in. ze zbliżającą się imprezą branżową Routes Europe 2023 - to wielkie targi lotnicze, które odbędą się w maju.
Kolejnym pozytywnym czynnikiem zewnętrznym będzie zakończenie remontu drogi S14 i zamknięcie tak zwanego ringu wokół Łodzi. Pisaliśmy o tym TUTAJ. Wtedy z każdego kierunku będzie łatwo dojechać na łódzkie lotnisko.
Przed pandemią łódzki port lotniczy miał różne momenty. Dobry był rok 2016, kiedy to obsłużono ok. 240 tysięcy pasażerów. Rekordowy był rok 2012, gdy otworzył się nowy terminal. Wtedy odnotowano 400 tysięcy pasażerów.
-
U wojewody lubelskiego nowe umowy i awanse. "Ludzie są wściekli"
-
Miłosz Kłeczek odchodzi z TVP? Pracownik telewizji przerwał milczenie
-
Wielki odwrót od pracy zdalnej. Co może przyhamować pęd prezesów do ściągania pracowników do biur?
-
Zaskakująca wypowiedź polityka PiS. Pochwalił ministra w rządzie Tuska
-
Otwock. Co z obiecanym Narodowym Centrum Szkolenia, Badań i Treningu? Posłowie alarmują
- Nie żyje nauczycielka z Chocenia. Zbrodni dokonał jej syn
- Kiedy wybory samorządowe? Hołownia podał możliwą datę
- Hołownia: Jesteśmy pokoleniem 15 października
- Wałęsa pojedzie ze szpitala prosto do Sejmu? Chce "zobaczyć klęskę Morawieckiego"
- Janusz Kowalski na ostatniej bitwie. Z wege kiełbaskami. "Czysty trolling"