"PiS najpierw obciął Polsce ręce, a dziś obcina nogi". Wiceprzewodniczący PO o "gigantycznej katastrofie"

Polska może nie dostać 75 mld euro z budżetu polityki spójności. Zdaniem Cezarego Tomczyka partia rządząca nie robi nic, by to zmienić. Tymczasem, jak ocenił, sytuacja jest poważna. - PiS doprowadził kraj na skraj bankructwa. Ministerstwo Finansów w swoich oficjalnych pismach zaznacza, że Polska w niedługim okresie może być niewypłacalna - mówił w TOK FM wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej.
Zobacz wideo

Polska może nie dostać  żadnych pieniędzy z UE. "Teraz pod znakiem zapytania stoi ponad 75 mld euro z tzw. normalnego budżetu w ramach polityki spójności", pisze w poniedziałek "Rzeczpospolita". To oznacza, jak podkreśla "Rz", że chodzi już nie tylko o Krajowy Plan Odbudowy, w ramach którego nasz kraj może dostać 24 mld euro dotacji i 12 mld euro pożyczek z unijnego funduszu na odbudowę gospodarki po pandemii.

Cezary Tomczyk ocenił w TOK FM, że to skutek działań Prawa i Sprawiedliwości. - PiS w ciągu pierwszych siedmiu lat swoich rządów obciął państwu polskiemu ręce, niszcząc wszystkie niezależnie instytucje: prokuraturę, sądy, a dziś obcina nam nogi. Daleko nie zajedziemy - mówił wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej w "Poranku Radia TOK FM".

Podkreślił przy tym, że inaczej sytuacja wyglądała kilka lat temu. - Prawda jest taka, że w 2015 r. Donald Tusk i Ewa Kopacz zostawiali Polskę w świetnym stanie. Mieliśmy wysoki wskaźnik rozwoju gospodarczego, niskie bezrobocie, niski dług publiczny. Dziś wszystkie te kategorie są w tragicznym stanie, do tego doszła jeszcze gigantyczna inflacja, z którą wszyscy się mierzymy - dodał w rozmowie z Dominiką Wielowieyską.

Zastrzegł, że jeśli dołoży się do tego teraz brak środków unijnych, to "wychodzi gigantyczna katastrofa".

"Pożartowaliśmy, dobrze widzimy jak jest"

- Donald Tusk powiedział, że zrobi wszystko, żeby te pieniądze przypłynęły. Jeszcze za rządów PiS -  zauważyła prowadząca.

- I to prawda. Donald Tusk zrobił wszystko - można powiedzieć, że on ten kontrakt właściwie dopiął. Wystarczy złożyć podpis - skomentował Cezary Tomczyk.

Przypomniał też, że rząd PiS zobowiązał się publicznie np. do likwidacji Izby Dyscyplinarnej. Na uwagę Dominiki Wielowieyskiej, że jest nowa izba (Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego - red.), odpowiedział krótko. - Pożartowaliśmy, dobrze widzimy, jak jest - mówił, zastrzegając, że nawet jeśli zmienimy nazwę, to nie znaczy, że izba została zlikwidowana.

- Poza tym PiS zobowiązał się do wykonania setek różnych kamieni milowych, w tym kilku najważniejszych dotyczących sądownictwa, i tego nie zrobił - dopowiedział gość TOK FM. 

"PiS doprowadził kraj na skraj bankructwa"

Wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej był też pytany, czy nie obawia się, że brak środków z UE spowoduje wzrost nastrojów antyunijnych.

- Ja się przede wszystkim martwię w o Polskę. Polska powinna te pieniądze dostać natychmiast, jak najszybciej, tu nie ma czasu do stracenia - odpowiedział.

Tymczasem, jak podkreślił, partia rządząca nie robi nic w tym kierunku, a sytuacja jest już bardzo poważna. - PiS doprowadził kraj na skraj bankructwa. Ministerstwo Finansów w swoich oficjalnych pismach zaznacza, że Polska w niedługim okresie może być niewypłacalna - podsumował wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej. 

TOK FM PREMIUM