Tuleya wraca do orzekania. "Pan to rozumie, panie prokuratorze"? Otoczenie Ziobry wściekłe
Nie było podstaw do ścigania sędziego Igora Tuleyi. Tak postanowiła Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego
We wtorek 29 listopada Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego zdecydowała, że sędzia Igor Tuleya zawieszony w wykonywaniu obowiązków dwa lata temu, nie popełnił przestępstwa i powinien wrócić do pracy z pełnym wynagrodzeniem. Izba miała orzec w sprawie ewentualnego zatrzymania sędziego i przymusowego doprowadzenia do prokuratury.
Nie tylko nie zgodziła się na zatrzymanie, ale poszła dalej i wydała orzeczenie w sprawie niezasadności nękania sędziego.
"Cieszę się i jestem pełen nadziei, że we środę uda mi się wrócić do służby sędziowskiej, ale jestem ostrożny, bo przynajmniej trzy razy próbowałem, na podstawie orzeczeń prawdziwych sądów, wrócić do tej służby — na podstawie postanowienia warszawskiego sądu apelacyjnego, sądu pracy, nie mówiąc już o rozstrzygnięciach sądów europejskich — nie udało się. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało — powiedział w rozmowie z Karoliną Lewicką w TOK FM Igor Tuleya.
Solidarna Polska zirytowana decyzją Izby
Po wydaniu orzeczenia przez Izbę Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego Wirtualna Polska dotarła do polityków Solidarnej Polski, zgromadzonych wokół ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobro.
"Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego jaka była, taka była, ale przynajmniej nie ulegała naciskom. Dziś, niestety, widzimy powrót do sądownictwa dyscyplinarnego, w którym sędziowie często byli bezkarni za oczywiste naruszenia prawa - powiedział Wirtualnej Polsce polityk Solidarnej Polski.
"Po pierwszych orzeczeniach Izby Odpowiedzialności Zawodowej widać, że to będzie Izba Bezkarności Zawodowej", "Izba realizuje polityczne oczekiwania Komisji Europejskiej" - mówili politycy koalicjanta PiS i osoby z otoczenia ministra sprawiedliwości. Wirtualna Polska nie podała ich nazwisk.
Jeden z nich wyraził też zdanie, że "Izba Odpowiedzialności Zawodowej może działać zgodnie z wolą premiera Mateusza Morawieckiego, który dąży do porozumienia z Komisją Europejską ws. środków w ramach Krajowego Planu Odbudowy".
Politycy Solidarnej Polski pod nazwiskiem atakują natomiast w mediach społecznościowych sędziów.
.
Wrzosek: "Panie Prokuratorze Generalny", wszyscy zostaną pociągnięci do odpowiedzialności
W środę rano sędzia Tuleya stawił się wobec tego w sądzie. Witała go grupa zwolenników oraz prawników m.in ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich IUSTITIA i niezależnego stowarzyszenia prokuratorów Lex Super Omnia.
"Panie Prokuratorze Generalny, nie było najmniejszych podstaw do ścigania sędziego Igora Tuleyi, który działał na podstawie przepisów prawa i w granicach obowiązującego prawa, dlatego wszystkie osoby, które przekroczyły swoje uprawnienia, kiedy prokuratura będzie już prawdziwą prokuraturą, poniosą z tego tytułu odpowiedzialność - powiedziała przed sądem prokurator Ewa Wrzosek.
Prawniczka przytoczyła też słowa sędzi, które padły na koniec ogłoszenia postanowienia sądu i były skierowane do obecnego na sali prokuratora. "Nie było najmniejszych podstaw do ścigania sędziego Tuleyi. Czy pan to zrozumiał, panie prokuratorze?" - mówiła dzień wcześniej sędzia Małgorzata Wąsek-Wiaderek .
"Dopóki walczymy jesteśmy wygrani" - powiedział w TVN24 sędzia Tuleya mówiąc, że nie czuje się ofiarą pomimo nieprawnego odsunięcia od orzekania na ponad dwa lata. Zapowiedział jednak, że w zależności od tego, co zastanie w sądzie i czy otrzyma zwrot obciętej na dwa lata części pensji, będzie rozmawiał z prawnikami na temat walki o zadośćuczynienie.
Jak dowiadujemy się z Twitta stowarzyszenia IUSTITIA, Prezes Sądu Okręgowego w Warszawie poinformowała sędziego Igora Tuleyę, że zostaje przywrócony do pracy na poprzednich warunkach.
Źródła: Wirtualna Polska, TVN24
-
PiS boi się "Zielonej granicy"? "To nie Holland zrobiła z polskich funkcjonariuszy bandytów"
-
Generał Skrzypczak poruszony doniesieniami o inwigilacji. "Nie wiem, czym sobie zasłużyłem"
-
Księża zorganizowali imprezę z męską prostytutką. Interweniowało pogotowie i policja
-
"Nie umią w te klocki". Sienkiewicz o błędach PiS w relacjach z Ukrainą
-
Przedsiębiorca rozwija swój biznes z Żabką, czyli jak otworzyć sklep pod szyldem sieci [MATERIAŁ PROMOCYJNY]
- Jak naprawić relacje Polski z Ukrainą i Brukselą? Przedwyborcza debata w Radiu TOK FM
- O czym jest "Zielona granica"? "Polska jest tam na drugim planie"
- Polska i Ukraina "nakręcają spiralę fatalnych relacji". "Strzelanie po kolanach, które broczą krwią"
- "Opozycja może te wybory wygrać, tylko naobiecywała cuda na kiju"
- Zmarł po kąpieli w Bałtyku. "Miał rany na skórze"