Cimoszewicz zrujnował leśniczówkę? "To kłamstwo i nagonka". Wygrał w sądzie z TVP
Włodzimierz Cimoszewicz wygrał w sądzie z TVP. To druga taka sprawa
Europarlamentarzysta, a wcześniej premier, marszałek Sejmu, minister sprawiedliwości i minister spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz wygrał batalię sądową z TVP.
Po ponad trzech latach procesu Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok: telewizja TVP ma przeprosić polityka oraz wypłacić zadośćuczynienie. Cimoszewicz wskazał cel, to Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.
"Trwało to 3.5 roku, ale było warto" - napisał na swoim Facebooku.
Wcześniej Włodzimierz Cimoszewicz wygrał w takiej samej sprawie z "Gazetą Polską". Chodziło o leśniczówkę. Politycy PiS i prorządowe media uznali, że zostawił ją w ruinie i nagłośnili sprawę. Był środek kampanii wyborczej, a Cimoszewicz startował z list KO.
Leśniczówka w ruinie. Nadleśnictwo samo o to prosiło
Przypominamy, o co chodziło w "leśniczówce Cimoszewicza", którą polityk przez 17 lat wynajmował od nadleśnictwa.
Gazeta Polska oraz TVP twierdziły, że były premier, wyprowadzając się "zabrał ze sobą piec, poszycie budynku gospodarczego, framugi w drzwiach oraz oknach, gniazdka i kontakty elektryczne oraz boazerię i pozostawił "ruinę, która nie nadaje się do zamieszkania".
Włodzimierz Cimoszewicz wyjaśnił, że demontaż centralnego ogrzewania i boazerii, co było kosztowne i niewygodne został zrobiony na wyraźną prośbę nadleśnictwa. Dodał, że ma na wszystko dowody w postaci korespondencji, a oskarżenia, jakie zaczęły się pojawiać, nazwał "kłamliwymi zarzutami i nagonką".
Zapowiedział też pozwy w tej sprawie. Ostatecznie wytoczył je przeciwko Gazecie Polskiej i TVP.
Leśniczówka Cimoszewicza. Politycy i media wykorzystali sprawę
Dla prorządowych mediów, a także polityków partii rządzących wydarzenie z 2019 roku było wyborczą pożywką.
Jak przypomina portal naTemat.pl sprawę podchwyciła Beata Mazurek, a także Mateusz Morawiecki.
"Może Włodzimierz Cimoszewicz opowie, co stało się w leśniczówce?" – pisała Beata Mazurek na Twitterze.
Z kolei premier nawiązał do sprawy przy okazji rozpoczynania jednej z inwestycji w północnej Polsce.
"Plany inwestycyjne, które są przed nami, pokazują Pomorzanom, że to okno na świat będzie wyremontowane, będzie jeszcze szerzej otwarte, będzie jeszcze bardziej nowoczesne. Tak przy okazji, à propos ostatnich doniesień, framugi, parapety, ościeżnice zostawimy, tylko wymienimy na nowe, większe okno – powiedział Mateusz Morawiecki.
Źródło: naTemat, Rzeczpospolita
DOSTĘP PREMIUM
- Ojciec walczy na wojnie, matka pilnuje resztek dobytku. Ukraińscy nastolatkowie w Polsce. "Te dzieciaki nie mają nic"
- Polacy rezygnują z wyjazdu na ferie, a w Zakopanem właściciele hoteli zaniżają ceny. "Absolutne kuriozum"
- "PiS siedzi i zmienia paczki popcornu". Wiceszef Polski 2050 o kłótniach na opozycji i kulisach feralnego głosowania
- "Centrum Gnębienia Pracownic". Czy najstarsza fundacja feministyczna przetrwa? "Nowakowska wytoczy działa"
- "Król jest nagi"? Najbogatszy azjatycki miliarder musi się tłumaczyć. "W Indiach to bohater"
- Ukraina. Kyryło Budanow ma zostać nowym ministrem obrony
- Trzęsienie ziemi w Turcji i Syrii. Jest wielu zabitych i rannych
- "Ruscy owinęli dziecku głowę streczem i je udusili". Polak opowiada o walce i pomocy Ukrainie
- Kto bardziej odczuwa ból: kobiety czy mężczyźni? Badania i obserwacje kliniczne rozwiewają wątpliwości
- Trudny weekend w Tatrach. Szlaki zamknięte, na drogę do Morskiego Oka zeszła "potężna lawina"