"Polska nadal kupuje ropę z Rosji". Aktywiści rozwiesili baner na moście Poniatowskiego

W rocznicę wybuchu wojny w Ukrainie aktywiści i aktywistki Greenpeace'u zawiesili na warszawskim moście Poniatowskiego kilkudziesięciometrowy baner z hasłem "Polska nadal kupuje ropę z Rosji". Z protestującymi negocjuje policja.
Zobacz wideo

Na moście Poniatowskiego trwa protest aktywistów z Greenpeace, którzy wywiesili ogromny baner z hasłem "Polska nadal kupuje ropę z Rosji". Część z nich wypłynęła na Wisłę w pontonach, a część zwisa na linach z przeprawy. 

Z aktywistami rozmawia policja. - Jesteśmy na miejscu, zarówno na lądzie, jak i na wodzie ze względu na to, że te osoby znajdują się w niebezpiecznym miejscu - powiedziała PAP Marta Gierlicka z Komendy Stołecznej Policji.

Jak dodała, z aktywistami, którzy zwisają z mostu na linach, policja prowadzi negocjacje. - Na ten moment policjanci prowadzą negocjacje, żeby te osoby wróciły na most ze względu na zagrożenie, jakie dla tych osób istnieje - poinformowała Gierlicka.

"Jeśli Orlen nie zerwie kontraktu z Tatnieftem, do końca przyszłego roku przeleje mu około 8 mld złotych"

Wywieszając w rocznicę wybuchu wojny w Ukrainie kilkudziesięciometrowy baner, aktywiści i aktywistki chcą przypomnieć o niespełnionych obietnicach rządu. Jak przypomniał rzecznik Greenpeace'u Marek Józefiak, premier zapewniał, że do końca 2022 roku Polska przestanie importować rosyjską ropę.

- Orlen nadal zasłania się tym, że ma kontrakt z rosyjskim Tatnieftem - spółką powiązaną z Kremlem, natomiast prawda jest taka, że w polskim prawie istnieją przepisy, które pozwalają taki kontrakt zerwać. Są to przepisy o przeciwdziałaniu terroryzmowi - podkreślił rzecznik organizacji. Jak dodał, polski rząd mógłby wpisać Tatnieft na listę firm wspierających putinowski terroryzm, ale polskim władzom jest to "nie na rękę". - Jeśli Orlen tego kontraktu nie zerwie, to do spółki powiązanej z Kremlem, do końca przyszłego roku przeleje jej około 8 mld złotych. To gigantyczne pieniądze, za które rosyjska armia może kupić np. 90 tys. dronów Shahed, których używa do ataków na Ukrainę  - argumentował Marek Józefiak

Greenpeace domaga się od premiera Mateusza Morawieckiego dotrzymania słowa i natychmiastowego zaprzestania finansowania rosyjskiej armii.

Posłuchaj podcastu:

TOK FM PREMIUM