Paweł Smoleński nie żyje. "Był dziennikarzem totalnym"

We wtorek po południu zmarł Paweł Smoleński, opozycyjny dziennikarz, reporter, autor książek. - Był dziennikarzem totalnym (.) stał zawsze po właściwej stronie - mówił na antenie radia TOK FM Bartosz T. Wieliński z "Gazety Wyborczej".

Paweł Smoleński był związany z „Gazetą Wyborczą" od samego początku jej istnienia. Był autorem wielu artykułów, w swoim dorobku posiadał 20 książek. W swoich materiałach poruszał trudne tematy.

- Paweł był demokratą. Człowiekiem, który chciał dobrej, normalnej, otwartej nowoczesnej Polski. I budowie tego kraju poświęcił życie. Polski pogodzonej z samą sobą, z własną historią, pogodzonej z Żydami, pogodzonej z Ukraińcami, pogodzonej z Niemcami i z resztą świata. Polski, w której wiatr jak już wieje, to jest to tylko taki przyjemny zefirek. A nie  huragan nienawiści, ksenofobii, rozpamiętywania, robienia polityki na grobach i na trumnach. Paweł  poświęcił tej misji bardzo dużo swojego czasu – mówił Wieliński.

Mężczyzna nie ukrywał wzruszenia. „Jestem zdruzgotany" – przyznał.

- Paweł był filarem (...) Był jednym z tych tytanów, które gazetę (wyborczą - przyp. red.) tworzyły i trzymały na swoich na swoich barkach – powiedział rozmówca Pawła Sulika.

O śmierci dziennikarza poinformowała rodzina.

Posłuchaj:

TOK FM PREMIUM