Za Xi Jinping'iem na scenę w Wielkiej Hali Ludowej weszło pozostałych sześciu członków Stałego Komitetu Biura Politycznego Komitetu Centralnego – najważniejszego organu decyzyjnego w partii i de facto w całym kraju. Są to Li Qiang, który najpewniej pokieruje polityką gospodarczą, Zhao Leji, dotychczasowy szef naczelnego organu antykorupcyjnego KPCh i Centralnej Komisji Inspekcji Dyscypliny, teoretyk KPCh Wang Huning, Cai Qi, dotychczasowy sekretarz partii w Pekinie oraz Ding Xuexiang, który przez ostatnie lata zarządzał Biurem Prezydialnym Komitetu Centralnego.
Jak przewidywali eksperci, XX zjazd rządzącej Komunistycznej Partii Chin (KPCh) w Pekinie dodatkowo umocnił władzę przywódcy kraju Xi Jinpinga, który zacieśnił swoją kontrolę nad aparatem partyjnym i formalnie przedłużył swoje rządy, zrywając z wypracowanym w ostatnich dekadach mechanizmem sukcesji władzy.
Wbrew niepisanej zasadzie
Około 2,3 tys. delegatów KPCh z całego kraju obradowało za zamkniętymi drzwiami od 16 października. Zatwierdzono nowy skład Komitetu Centralnego i Centralnej Komisji Inspekcji Dyscypliny oraz zmiany w statucie KPCh, które dodatkowo umacniają pozycję Xi jako "rdzenia Komitetu Centralnego".
Na liście Komitetu Centralnego znalazł się przywódca Chin Xi Jinping, który tym samym zerwał z niepisanym limitem wieku dla najwyższych dygnitarzy Komunistycznej Partii Chin.
W ostatnich dekadach w chińskiej partii panowała niepisana zasada, że dygnitarze w wieku 68 lat i starsi odchodzili na emeryturę, ustępując miejsca młodszemu pokoleniu. Xi, który ma 69 lat, pozostał jednak w KC i przedłużył swoje rządy.
Xi, uznawany za najpotężniejszego chińskiego przywódcę od czasu Mao Zedonga, sięgnie prawdopodobnie w marcu przyszłego roku również po bezprecedensową trzecią kadencję na stanowisku przewodniczącego ChRL.
