Jak prezes IPN chce być "pierwszym dekomunizatorem Polski". "Podbijanie narodowego bębenka"
Pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej odsłonięto w 1954 r. Na początku lat 90. jego oficjalną nazwę zmieniono na pomnik Wyzwolenia Ziemi Warmińskiej i Mazurskiej, a obiekt - wykonany według projektu wybitnego rzeźbiarza Xawerego Dunikowskiego - wpisano do rejestru zabytków. W połowie września br. wicepremier oraz minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński uchylił jednak tę decyzję. - Stojący w centrum Olsztyna dawny Pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej podlega ustawie dekomunizacyjnej i powinien zniknąć z przestrzeni publicznej - przekazał w piątek prezes IPN Karol Nawrocki. Prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz zapowiedział, że miasto zaskarży decyzję o usunięciu pomnika.
- Karol Nawrocki chce za wszelką cenę realizować linię polityki historycznej PiS i stać się pierwszym dekomunizatorem Polski, nie zważając na to, jakie są niuanse i konteksty tego, do czego się zobowiązuje - ocenił decyzję prezesa IPN prof. Robert Traba, historyk z Instytutu Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk.
O jakich niuansach mowa? Jak przypomniał gość "Popołudnia Radia TOK FM" w styczniu 1945 roku Olsztyn (a właściwie Allenstein) nie leżał na terytorium Polski i znajdował się zaledwie 70 km od głównej siedziby Adolfa Hitlera. - To nie było takie zwykle wejście do sąsiedniego kraju - ocenił profesor.
Postawa prezesa IPN "ahistoryczna" i "achrześcijańska"
Karol Nawrocki, wzywając do zburzenia olsztyńskiego pomnika, argumentował też, że "oddaje on cześć i honor tym, którzy mordowali, którzy gwałcili, palili to miasto". Mówił także, że jest "pomnikiem pogardy dla ofiar zwyrodnialców armii czerwonej".
Postawę prezesa IPN gość audycji nazwał "miałkim wyjściem" i "bezradnością na argumenty", zarzucając jego słowom zarówno "ahistoryczność", jak i "achrześcijańskość". - W mieście nie było prawie cywilnej ludności, poza tym Polek i Polaków też nie było. Po prostu niesprawiedliwie zabijano cywilów - i to jest wymiar tego, co się stało - mówił w rozmowie z Filipem Kekuszem.
"Nie idźmy na skróty, wymazując to, co nam się nie podoba"
Jak podkreślał prof. Robert Traba, protestuje on przeciwko wyburzaniu tego konkretnego pomnika, a nie wszystkich pomników stawianych na cześć Sowietom. Protestuje też, jak powiedział "przeciwko podbijaniu narodowego bębenka, jak to robi pan Nawrocki".
- To nie kamienie mówią w jakimś języku, tylko my nadajemy im sens. To prawda - pomnik powstał ku chwale "wyzwolenia" przez Armię Czerwoną ziemi warmińsko-mazurskiej. Natomiast my możemy dzisiaj, szanując przede wszystkim dzieło wybitnego polskiego artysty, nadać mu inny sens - np. sens przestrogi, ale zachować dzieło - mówił wykładowca Instytutu Studiów Politycznych PAN.
Sam prof. Robert Traba obok pomnika wyobraża sobie otwarte muzeum. - Można uruchomić wyobraźnię i przede wszystkim nazwać go inaczej. Można mówić o pomniku-przestrodze przed wojną, przemocą i ku wolności, by rozumiały go także przyszłe pokolenia. To dla nas szansa. My nie mamy przestrzeni dialogu w Polsce, a jeżeli ten pomnik zniknie, tę szansę nam odbierze. Próbujmy opowiedzieć tę skomplikowaną historię lat 1933-1956, dać świadectwo tego, że potrafimy o tych sprawach rozmawiać. Nie ułatwiajmy sobie drogi, nie idźmy na skróty, wymazując to, co nam się nie podoba - apelował.
DOSTĘP PREMIUM
- Egzorcyści przywiązali ją do łóżka, namaszczali krocze i okaleczali krzyżem. Tortury w piwnicach kościołów
- Egzorcyści naoglądali się horrorów? "Oczywiście, że tak!". O. Gużyński o specyficznym uwiedzeniu
- TOK FM gra z WOŚP! Licytuj kawę do "Poranka TOK FM", udział w audycjach czy 100-letni Dostęp Premium [LISTA LICYTACJI]
- Haiti - "upadłe państwo" bez prezydenta i parlamentu. "Struktury państwowe i przestępcze przenikają się ze sobą"
- "Nigdy nie wiemy, czym może się skończyć infekcja". 31. Finał WOŚP na walkę z sepsą. "Kluczowe są sprzęt i czas"
- Najpierw awanturował się w hotelu, potem ukradł policjantom radiowóz. Agresywny 32-latek zatrzymany
- Steez83 z PRO8L3M-u już nie śledzi polityki. "Są takie momenty, że należy tupnąć nogą"
- Myśliwce F-16 "same wojny nie wygrają". Gen. Bieniek studzi nastroje ws. samolotów dla Ukrainy
- "Katolicyzm powinien być traktowany jak najsilniejsze narkotyki. Trzeba przed nim bronić dzieci" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- AAAA Rakietę tanio sprzedam. Garażowana, niebita, nosi ślady użytkowania