Szef Lasów Państwowych rusza na "wielką batalię wyborczą" z rządem. "Władza próbuje prywatyzować państwo"
Ruszyła kampania "W obronie polskich lasów". Politycy Solidarnej Polski oraz leśnicy zapowiedzieli zbiórkę podpisów pod obywatelskim projektem ustawy o tej nazwie. Zbigniew Ziobro zapewniał, że inicjatywa została uruchomiona przez apolityczny komitet.
Maski błyskawicznie opadły, gdy Józef Kubica - dyrektor generalny Lasów Państwowych i członek Solidarnej Polski – przyznał publicznie, że kampania "w obronie polskich lasów" służy także wygraniu wyborów przez PiS i Solidarną Polskę. A ugrupowanie Ziobry - przypomnijmy - od dawna dzieli i rządzi w Lasach Państwowych.
- Bardzo się cieszę, że w tej chwili jest taka sytuacja, że rząd Zjednoczonej Prawicy poparł naszą inicjatywę w obronie polskich lasów. I o czym to świadczy dodatkowo? Że jesteśmy silni, że jesteśmy gotowi, żeby wygrać tę wielką batalię wyborczą, 2023 jesień. Myślę, że damy radę, że polska prawica pokaże teraz wielką, wielką swoją moc - mówił Józef Kubica podczas konferencji pasowej.
Temat lasów od dawna jest używany w politycznej walce przez PiS i jego sojuszników. W 2015 roku Zjednoczona Prawica straszyła, że Platforma Obywatelska chce sprywatyzować polskie lasy. A tymczasem, jak podkreślił dr hab. Tomasz Słomka, "sami je przejęli, by służyły ich interesom. - Wszystko jest polityczne, ale to nie znaczy, że musi być spolityzowane czy – jak w tym przypadku – upartyjnione - mówił politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.
Rozmówca Piotra Maślaka ocenił, że sprawa Lasów Państwowych pokazuje, jak "władza próbuje prywatyzować państwo". - Próbuje przejmować poszczególne jego elementy i wykorzystywać do swoich celów. To jest niestety cecha autorytarnych mechanizmów, a nie demokratycznego państwa prawa – stwierdził.
Ekspert z Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych UW przyznał, że gdyby wykluczyć motywy wyborcze, to trudno jest mu zrozumieć, co kieruje obozem rządzącym, gdy uruchamia kampanię "W obronie lasów państwowych". Co w takiej sytuacji mogą zrobić obywatele? - Skorzystać z instrumentów wyborów: wyrzucić tych, którzy zawłaszczają państwo i wykorzystują je nie do celów wspólnotowych, ale do swoich partykularnych – podkreślił Słomka.
"Polskie lasy w polskich rękach na zawsze"
Rządzący nie ograniczają się do deklaracji. Rząd we wtorek przyjął stanowisko, w którym wskazano, że leśnictwo ma zostać pod kontrolą państw członkowskich Unii Europejskiej. "Lasy to nasze dobro narodowe i to leśnicy wiedzą, jak o nie zadbać" - grzmiała w mediach społecznościowych minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.
Sprzeciw wśród polityków Zjednoczonej Prawicy i leśników wzbudziła propozycja dotycząca przeniesienia leśnictwa do wspólnych kompetencji UE. W styczniu Komisja Ochrony Środowiska Naturalnego, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności Parlamentu Europejskiego wydała pozytywną opinię w sprawie zmiany traktatów, która realizowałaby ten cel. Do zmiany traktatów konieczna jest jednomyślna zgoda wszystkich państw Wspólnoty.
Rządzącym nie podoba się to, że ktoś mógłby ograniczyć ich kontrolę nad lasami. Krytycznie odnosili się do wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE z początku marca, który uznał, że organizacje ochrony przyrody powinny mieć prawo kwestionować przed sądem plany urządzenia lasu.
Sprzeciw Zjednoczonej Prawicy wzbudziła też inicjatywa KE dotycząca strategii na rzecz bioróżnorodności 2030. Zwrócono w niej uwagę m.in. na potrzebę ścisłej ochrony ostatnich lasów pierwotnych i starodrzewów we Wspólnocie. W strategii na rzecz bioróżnorodności zaproponowano ogólny cel polegający na objęciu ochroną w ramach skutecznego systemu zarządzania co najmniej 30 proc. powierzchni gruntów UE, z czego 10 proc. gruntów UE powinno zostać objęte ścisłą ochroną prawną.
Posłuchaj całej rozmowy Piotra Maślaka z Tomaszem Słomką:
-
PiS znów obniży wiek emerytalny? Ekspert: Tym nie da się już wygrać wyborów
-
Politycy nadużywający kłamstwa otrzymali "turbodoładowanie". "Pojawiła się możliwość oszukiwania społeczeństwa na masową skalę"
-
"Zwijała z ulic" polskich chłopców, by kopulowali dla III Rzeszy. Kim była Inge Viermetz?
-
Ulewy oraz burze z gradem. IMGW wydało ostrzeżenia dla kilku województw
-
Tusk czy Morawiecki? Polacy wskazali, który z polityków byłby lepszym premierem [SONDAŻ]
- Iga Świątek wygrała w finale wielkoszlemowego French Open. Pokonała Czeszkę Karolinę Muchovą
- "To przekażcie Putinowi". Zełenski o kontrofensywie: Wszyscy dowódcy nastawieni są pozytywnie
- Iga Świątek gra z Czeszką Karoliną Muchovą w finale French Open. Ma szansę na czwarty w karierze wielkoszlemowy tytuł
- Wysadzenie tamy w Nowej Kachowce. "Zapasów jedzenia pozostało na dwa dni, brakuje wody pitnej"
- Boris Johnson ustąpił z funkcji posła. Były premier Wielkiej Brytanii ogłosił "natychmiastową rezygnację"